Wielka Brytania, jako społeczeństwo, stopniowo ewoluuje w kwestii akceptacji różnorodności i równości. Jednym z inspirujących przykładów są Barney i Rajainder, para gejów, którzy po przejściu na emeryturę zdecydowali się zaadoptować aż 33 dzieci. Nie tylko stali się wzorem rodziny pełnej miłości i zrozumienia, ale także postanowili zachęcać innych członków społeczności LGBTQ+ do rozważenia opieki nad dziećmi w potrzebie.
Barney i Rajainder postanowili podążać za trendem "unretirement" (nieprzejścia na emeryturę) i zmienili swoją karierę w wieku 66 lat na coś, co dawało im prawdziwe poczucie celu. Decyzja ta była rezultatem trudnego okresu, gdy Barney przeszedł operację z powodu raka, wymagającą dalszych zabiegów. Postanowili więc podjąć się krótkotrwałej opieki zamiast adopcji nad dziećmi.
Ich przygoda z opieką nad dziećmi rozpoczęła się cztery lata temu, gdy zaopiekowali się 6-letnim chłopcem i jego 9-letnią siostrą. Pierwsza taka opieka trwała 12 miesięcy.
"Jako główny opiekun zdecydowałem, że opieka awaryjna i wsparcie będzie bardziej odpowiednia dla naszego stylu życia. Oczywiście, tego rodzaju opieka obejmuje dużą rotację miejsc, które mogą trwać od 24 godzin do kilku miesięcy", wyjaśnił Barney w rozmowie z PinkNews.
Codzienne obowiązki pary zależą od potrzeb dziecka, której się opiekują. Często obejmują rozmowy z innymi specjalistami, transportowanie dzieci i młodzieży do szkoły lub college'u, uczestnictwo w spotkaniach i zajęciach, robienie notatek oraz uczestniczenie w obowiązkowych szkoleniach.
"Przez ostatnie cztery lata opiekowaliśmy się dziećmi i młodzieżą w wieku od 6 do 17 lat, więc potrzeby, rutyny, interwencje i granice stale się zmieniają. Bez względu na to, co przynosi nam dzień, zapewnienie stałego, spokojnego, bezpiecznego i opiekuńczego środowiska jest najważniejsze."
Mimo codziennych wyzwań, Barney i Rajainder wolą nie patrzeć na opiekę z negatywnego punktu widzenia. Ich podejście do opieki nad dziećmi jest pełne pozytywnej energii i gotowości do dzielenia się miłością i wsparciem z każdym dzieckiem, które trafia pod ich dach.
W Polsce mamy podobnie wiele dzieci potrzebują pomocy czy tym czasowy dom czy stały. Sama piosenkarka Kora Jackowska, która doświadczyła adopcji, w jednym z wywiadów zapytała: „Dlaczego nikt nigdy nie zapytał mnie – osoby wychowanej w domu dziecka – czy chciałabym być adoptowana przez parę gejów albo lesbijek? (...) Nikt mi nie udowodni, że dwóch kochających się gejów nie dałoby mi miłości, której tak mi brakowało.
Jest tysiące badań, które potwierdzają, że dzieci w rodzinach tęczowy dobrze są wychowywane, a mimo to nadal wielu mają problem. Zamiast logiki, trzymają stereotypy szczególnie prawa strona i Kościół mówią o dobro dzieci. Tylko pytanie gdzie byli i są kiedy wykorzystywane seksualne przez duchowny to też dobro dzieci.
Na zachodzie wiele dzieci adoptuje się, historia Luca Trapanese, gej i samotny ojciec, katolik, który adoptował Albę, dziecko z zespołem Downa odrzucone przez „tradycyjne rodziny” dziewczynka została odrzucona przez inne rodziny po była chora.
Polska para gejów z Anglii Jacek i Andrzej, którzy zaadoptowali dwójkę dzieci
Fatherly i New York Life, ich badania pokazują że ojcowie homoseksualni muszą bardziej starać się żeby udowodnić przed innymi że są dobrymi ojcami. Homoseksualni tatusiowie są świadomi wyzwań, przed którymi stoją. Spośród przeprowadzony badaniu ojców, 60,5 procent stwierdziło, że czuje się stygmatyzowanych w wyniku swojej orientacji seksualnej, czy to przez członka rodziny, przyjaciela, sąsiada, współpracownika lub członka społeczności religijnej.
Jednak na pytanie, czy ich dzieci kiedykolwiek były zastraszane, dręczone lub w inny sposób zawstydzane w wyniku ich nietradycyjnego statusu rodzinnego, wyniki zostały podzielone prawie 50/50. To stwierdzenie jest zgodne z wieloma badaniami na temat rodzicielstwa homoseksualnego, które nie znajdują dostrzegalnej różnicy w wynikach dla dzieci heteroseksualnych i homoseksualnych par.
Rodziny jednopłciowi szczególnie muszą szukać dobry i bezpieczny miejsc mieszkania, szkół dla swoi dzieci. 64 proc ojców homoseksualny prosi o radę inny rodziców jednopłciowy.
Około 60 procent ojców powiedziało, że zdecydowali się wybierać do życia w społecznościach tolerujących LGBTQ. Kolejne 14 procent stwierdziło, że choć niekoniecznie są geograficznie ograniczone, tylko żeby żyć w przyjaznym środowisku LGBTQ.
Nie jest niespodzianką, że geje ojcowie byliby skłonni przenieść się do społeczności, które ich zdaniem będą wspierać ich rodziny, ale mobilność wiąże się z kosztami. Respondenci badaniu zadeklarowali, że są przygotowani finansowo. Większość (54%) stwierdziło, że decyzja o założeniu rodziny reprezentuje to, co uznałby za znaczny wydatek, ale było to oczekiwanie. Ponad 66 procent twierdziło, że w razie potrzeby mogą sobie pozwolić na ochronę swojego dziecka przed nietolerancją, czy to przez umieszczenie ich w prywatnej szkole, czy przeniesienie się do jednej społeczności przyjazny dla swojej rodziny.
Pokazuje wprost dla większości tatusiów homoseksualny, dla swoi dzieci zrobią wiele żeby ochronić i były bezpiecznie, mimo muszą bardziej starać się niż od hetero ojców. Pokazuje też że homofobia uderza w rodziny jednopłciowe, żeby chronić swoje dzieci nie są ważne koszty, tylko dobro dziecka. - Fatherly.com.
Fatherly i New York Life, druga część. Rodziny jednopłciowe muszą pokonać szereg przeszkód logistycznych i finansowych, aby przygotować się do adopcji, zaplanować macierzyństwo zastępcze lub zorganizować rodzinne zastępczą. Zanim pary homoseksualne będą miały okazję być dobrymi rodzicami, muszą nauczyć się być wyjątkowo planować życie.
"Wysiłek i odwaga, aby stać się ojcem i być podstawowym opiekunem w związkach homoseksualny, jest czymś bardzo specyficznym i niczym rewolucyjnym" - mówi badacz z University of Cambridge Marcin Smietana. Dlaczego bycie homoseksualnym ojcem wymaga tyle odwagi? Smietana wyjaśnia, że finansowe, emocjonalne i społeczne elementy procesu są wyjątkowo nierozłączne.
Być ojcem dla wielu homoseksualny mężczyzn muszą więcej wydać pieniędzy, czasu i lat, żeby zostać ojcem cały czas przygotują się. Też wielu homoseksualny ojców więcej zajmują też czas na społeczność patrzą czy szkoła, dzielnica jest bezpieczna i tolerancyjna dla ich dzieci.
Jest więcej homoseksualnych ojców niż kiedykolwiek. W 1976 r. Około 300 000 do 500 000 dzieci w USA było wychowywanych przez biologicznych rodziców homoseksualny obydwu płci. Chociaż różne grupy różnią się liczbą, istnieją podstawy, by sądzić, że obecnie około 6 milionów dzieci jest wychowywanych przez pary tej samej płci. Naukowcy wykazali, że nie ma wielki zauważalnych różnic w wynikach dla dzieci par heteroseksualnych i homoseksualnych.
Jednym z powodów, dla których homoseksualni ojcowie odnoszą tak wielkie sukcesy, mówi dr Joshua Sparrow, dyrektor Centrum Brazelton Touchpoints w Wydziale Medycyny Rozwojowej w Bostońskim Szpitalu Dziecięcym, jest fakt, że są one biologicznymi ojcami w tradycyjnym sensie - fakt, który jest słabo rozumiany poza kręgów medycznych. Jak tylko zostaną rodzicem myślą: "to jest moje dziecko!" Ciała homoseksualistów, podobnie jak ciała biologicznych ojców, zaczynają się transformować. "Każda interakcja między rodzicem a dzieckiem aktywuje neurochemię" - wyjaśnia dr Sparrow. "Ich biologia i twoja biologia są częścią tego doświadczenia." Ojcostwo zmieniają zarówno życie, jak i mózg, nawet jeśli konwencje społeczna i biznesowa nie uznają tego faktu.
Rodzice jednopłciowi pracując razem, robiąc plany i wykonują je. Ponieważ muszą, homoseksualni ojcowie wymodelować wszystkie zachowania, które mogą pomóc każdej rodzinie w stworzeniu szczęśliwego domu i dać dziecku najlepszą szansę na dobre życie.
"Coraz częściej spotykamy tych młodych mężczyzn ze swoimi dziećmi podczas marszów Pride, konferencji i każdego dnia" - mówi Smietana. "Zmiana kulturowa mówi. Coraz więcej homoseksualnych ojców widać na ulicy zainspiruje coraz więcej osób do posiadania własnych dzieci".
Badanie na temat rodziców przeprowadzone przez Université du Québec à Montréal pokazuje, że geje ojcowie są bardziej aktywni, jeśli chodzi o wychowywanie dzieci.
Naukowcy odkryli, że ci rodzice byli mocno zaangażowani w życie swoich dzieci, dodatkowo oboje rodzice dzielili się obowiązkami. Oboje rodzice wykazywali mocniej w wychowanie dzieci w porównaniu do heteroseksualny par. Mogą być towarzyszami zabaw, opiekunami, wzorami do naśladowania, przewodnikami moralności zauważa naukowiec.
Badanie pokazuje, że pary tej samej płci są doskonałymi kandydatami do adopcji i trzeba zwalczać stereotypy, które mówią, że mężczyźni nie są w stanie opiekować się małymi dziećmi.
Pomimo tego, że rosnąca liczba badań naukowych jasno wskazuje, że pary jednopłciowe radzą sobie z byciem rodzicami tak samo dobrze, jak pary różnej płci, trudno jest zmienić silne i szeroko rozpowszechnione uprzedzenia wobec tęczowych rodzin.
Para gejów z Pittsburgha, Steve i Rob Anderson-McLean, zaadoptowali nie jedno dziecko, aż sześciorga rodzeństwa. Najczęściej rodzeństwo jest rozdzielone rzadko kto chce wszystkie dzieci. Ale oni wiedzieli muszą ich mieć wszystkich, żeby rozdzielone. Martwili jak nastolatek zareaguje zostanie zaadoptowany przez gejów, ale nie było dla niego problemu. Steve i Rob byli już rodzicami synów Steve Parker i Noa którzy już są dorośli.
Historia Olivii, która w 2014 roku 28-dniowego niemowlęce urodzone z HIV żadna rodzina tradycyjna składająca z mamy i taty, nie chcieli dziecka zaadoptować. Ze względu na jej potrzeby zdrowotne została odrzucona przez 10 rodzin tradycyjny.
Właśnie wtedy spotkali ją Damian Pighin i Ariel Vijarra z Santa Fe w Argentynie. Pighin i Vijarra byli pierwszą parą jednopłciową, która wyszła za mąż w Santa Fe i od trzech lat starali się o dziecko, postanowili zaadoptować Olivię. Powiedzieli lokalnym mediom, że od razu się w niej zakochali.
„Gdy tylko ją zobaczyłem, poczułem, że jest częścią mojego życia”, powiedział Vijarra. „Połączenie było natychmiastowe. Trzymaliśmy ją w ramionach, daliśmy jej butelkę, a ona patrzyła na nas z otwartymi oczami bez płaczu.”
Gdy tylko para zabrała ją do domu, Olivia zaczęła reagować na terapie leczenia HIV, przybrała na wadze i po kilku latach rodzina otrzymała absolutnie niesamowitą wiadomość, że wirusa nie można już wykrywany być we krwi. Oprócz niezdolności do rozprzestrzeniania się HIV, Olivia nie musi martwić się o dalsze uszkodzenia układu odpornościowego.
Rok po tym, jak Olivia dołączyła do rodziny, Pighin i Vijarra adoptowali kolejną córkę, Wiktorię. Historia jest następna która pokazuje jak tak zwane tradycyjne rodziny odrzucają dzieci chore. Znaleźli swoje nowe rodziny dzięki rodzinom jednopłciowym. (Out Magazine)
Dwunastoletni chłopiec, adoptowany przez parę gejów, mówił o tym, jak jego ojcowie dali mu "doskonałe" życie. Młody chłopiec, którego tożsamość została zachowana anonimowo, został uratowany z domu jako maluch po tym, jak odkryto, że był zaniedbywany.
Funkcjonariusze zastali go zamkniętego w pokoju w złych warunkach i natychmiast oddano go pod opiekę zastępczą. Ostatecznie został adoptowany przez dwóch tatusiów - którzy również są anonimowi.
12-latek od tego czasu rozmawiał z East Anglian Daily Times o tym, co to znaczy, że ma dwóch ojców. Wyjaśnił, pamiętał, że był niespokojny, bo całe jego życie zmieniło się, ale jego nowy dom pomógł mu szybko wracać do normalnego życia. (PinkNews)
Jeffery Rundhaug i Brian Dempkey zawsze czuli się powołani nadają się na przybranych rodziców. Para gejów z Grand Rapids w stanie Michigan twierdzi, że zaczęli przyjmować studentów z wymiany i wtedy zdali sobie sprawę, że chcą być rodzicami.
Mają jednego adoptowanego syna, Israela i syna, Graysona (znanego również jako Andre). Dempkey powiedział w filmie : "Zawsze chcieliśmy być tatusiami i to było coś, co postanowiliśmy zrobić".
Rundhaug: "Stało się zupełnie jasne, kiedy spotkaliśmy naszego syna, jak bardzo chciał rodziny. Natychmiast zaczął nazywać nas ojcami - powiedział. Zapytał więc Israel: "Co sądzisz o byciu adoptowanym przez gejów?", odpowiedział: "To nie ma znaczenia dla mnie, po prostu chcę mieć dom".
Jesteś singlem i gejem. Czy nie sądzisz, że wykluczenie homoseksualnych par z adopcji jest szkodą dla dzieci?
Poza aspektem dyskryminacyjnym uważam, jaka jest to niesprawiedliwość. Wiele dzieci czeka na znalezienie rodziny. W parach heteroseksualnych uważam, że istnieje silne pragnienie prokreacji, stworzenia razem genetycznego w pewien sposób ich odzwierciedla. W parach homoseksualnych ta podstawa nie istnieje, nawet jeśli możliwe jest uciekanie się do praktyk jak in vitro za granicą. W każdym razie, nie są dostępne dla wszystkich, a zatem wiele par jednopłciowy nie są uważane muszą mieć biologiczne dziecko, aby osiągnąć pragnienia rodzicielstwa.
Ich historia niszczy wiele stereotypów na temat ojcostwa, religii i rodziny, pokazują rodzina to nie tylko dzieci biologiczne, rodziny nie składają rodzin tradycyjne rodziny są różnorodne. Nie ważne jak ktoś wygląda, jaką ma płeć, orientację najważniejsza jest miłość.
Pokazuje także, że Luca zmienia stereotypy wśród gejów ma wielkie serce, wielu osób LGBT bardziej są opiekuńczy, dbają wiedzą co znaczy miłość, dbanie o drugiego człowieka. (BBC News/Gay News)
Czy w USA para gejów Jeff i Brian są dumnymi ojcami dla swojego syna Cartera, chłopiec doznał uszkodzenia mózgu od urodzenia, ale to nie powstrzymało ich normalnego życia i być rodziną. Jeff i Brian nazywają Cartera swoim Piotruś Panem, ponieważ być może nigdy nie dorośnie, ale wypełniają jego życie z jak największymi przygodami.
Inna historia pary gejów z Kanady Czad Farquharson i Wayne McGill, postanowili zaadoptować chłopca, wiedzieli, że bycie rodzicem podstawi im nowe wyzwania.
Kiedy Grayson ich syn narodził przez cięcie cesarskie w dniu 14 stycznia 2011 roku, okazało się, że ma wadę serca, która wymaga pilnej operacji. Ale to nie wszystko po operacji lekarze odkryli Grayson ma bardzo rzadką chorobę genetyczną. Zasadniczo, jego ciało nie jest w stanie przetwarzać białka w normalny sposób. To może prowadzić do nagromadzenia aminokwasów i może prowadzić do uszkodzenia mózgu.
Według statystyk dzieci takie nie są adoptowane, ale oni kontynuowali adopcję jego, mimo trudnych warunków trzeba uważać co je, są szczęśliwi i zadowoleni że przyjęli Graysona.
W Obiecanej Krainie, książka dla dzieci napisana przez Chaza Harrisa i Adama Reynoldsa, o księciu i rolniku którzy zakochują się. Jest to słodka, ilustrowana opowieść, która pomaga wypełnić nieobecność reprezentacji osób homoseksualnej w literaturze dziecięcej.
Kiedy Michael i Paul Atwal-Brice po raz pierwszy spotkali dwuletnie bliźniaki identyczne Levi i Lucas, poczuli niezwykłą więź i natychmiast się w nich zakochali. Mimo że pracownicy socjalni powiedzieli im, że chłopcy mają opóźniony rozwój, zdecydowali się na adopcję.
Jednakże nie wiedzieli, że dzieci są poważnie niepełnosprawne. Chłopcy, obecnie mający 17 lat, cierpią na autyzm, ogólny opóźniony rozwój, niekontrolowaną padaczkę, upośledzenie umysłowe i problemy behawioralne. W rezultacie wymagają całodobowej opieki. Michael powiedział w rozmowie z "Independent": "Życie nie było łatwe. Wręcz przeciwnie, to kompletna jazda na rollercoasterze. Jednak to, co dzielimy, to nasza bezwarunkowa miłość do bliźniaków. Mamy dwóch chłopców, o których bardzo dbamy i chcemy, aby mieli jak najlepiej. Przystosowaliśmy nasz dom i nasze życie. Jesteśmy do nich oddani i jesteśmy wszystkim, czego mają".
Mimo trudności, Michael i Paul tak bardzo pokochali bycie ojcami, że później zdecydowali się również na adopcję dwóch kolejnych dzieci - identycznych bliźniaków Lotana i Lance'a, którzy teraz mają pięć lat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz