czwartek, 7 maja 2020

Rocznica śmierci Milo Mazurkiewicz, Aktor z Egiptu o swoim synu transpłciowym, Turcja walka z tęczowymi rysunkami, Biedroń o homofobii ...


Dokładnie rok temu, 6 maja 2019, Milo nie wytrzymała polskiej transfobii. Skoczyła do Wisły z mostu Łazienkowskiego w Warszawie.

Jeśli zastanawiacie się jaki wpływ mają nieprzegłosowane ustawy w Sejmie, o których często nawet się nie wspomina, brak akceptacji bliskich czy brak powszechnej edukacji seksualnej - oto dramatyczny ale realny skutek dyskryminacji.

Milo Andrea Mazurkiewicz była transpłciową osobą niebinarną, wolontariuszką poznańskiego Marszu Równości, aktywistką na rzecz równości osób LGBT+ i działaczką na rzecz lepszego jutra osób transpłciowych w Polsce.

Była niezwykle utalentowana naukowo i informatycznie. Stworzyła własny kompleksowy język ze słownictwem i gramatyką. W 2014 zwyciężyła ogólnoświatową (!!!) Olimpiadę Lingwistyki Matematycznej w Pekinie. Osoba z takim potencjałem mogła tworzyć epokowe innowacje, gdyby polskie państwo i społeczeństwo, każdego dnia traktujące osoby trans z nienawiścią i pogardą, pozwoliło jej żyć.

Procedura tranzycji w 🇵🇱 wymaga upokarzającego i wyniszczającego kilkuletniego "udowadniania" że jest się sobą. Milo wielokrotnie mówiła i pisała że to jest nie do zniesienia. Że czuje, jakby jej ciało nie należało do niej, ale do rządu. Ustawa zmieniająca to została zawetowana przez Dudę w 2015. Gdyby nie to weto, Milo prawdopodobnie byłaby nadal z nami.

Jej mama nadal mówi o niej "syn" i oskarża Grupę Stonewall o jej śmierć. Milo maszerowała z nami podczas 1. Szczecińskiego Marszu Równości, niestety rok później już jej zabrakło.

Przypominamy więc, że jednym z głównych postulatów Marszu Równości w Szczecinie jest ułatwienie procesu tranzycji dla osób, które jej potrzebują. Powinna być powszechnie dostępna, darmowa i bezpieczna. Spoczywaj w pokoju Milo, Twoja walka nie poszła na marne.

Pinksixty News wiadomości LGBT - Decyzja Sądu Najwyższego USA z ubiegłego lata o rozszerzeniu praw małżeńskich na Amerykanów LGBT była kolejnym krokiem w długiej o walce praw obywatelski. Ale nadal można zostać zwolniony z pracy za to jest LGBT, jeszcze daleka droga do równości.

Juba Kalamka zastąpi Faith Cheltenham na stanowisku przewodniczącej grupy BiNet USA, wszystko dzieje się w momentach kontrowersji własnością flagi społeczności biseksualnej. BiNet USA żąda licencji na flagę biseksualnej, nie do grożą sądem.

Egipski aktor Hesham Selim zdobył uznanie w mediach społecznościowych po tym, jak ujawnił, że jego 26-letni syn Nour kończy proces zmiany płci. W kraju gdzie prześladuje społeczność LGBT to wielkie uznanie w telewizji opowiadać o swoim synu transpłciowym.

W Turcji zakazano dzieciom malować tęcze po jest ona kojarzona z ruchem LGBT, przez malowanie tęcze można zarazić homoseksualizmem. Na całym świecie dzieci malują tęcze dla służby zdrowa którzy walczą z koronawirusem. Nauczyciele którzy kazali malować tęcze dzieciom w Turcji, oskarżono o rozpowszechnianie „LGBT propagandę”.



- Plotki na temat pana Zaradkiewicza w środowisku prawniczym są od dawna. To nie jest żadna nowość - mówił w programie "Tłit" Wirtualnej Polsce Robert Biedroń, komentując wyciąganie sędziemu Kamilowi Zaradkiewiczowi jego przeszłości oraz orientacji seksualnej. - Dzisiaj, nie tylko za rządów PiS-u ale i wcześniej nie jesteśmy w sytuacji, gdzie środowisko osób LGBT miałoby przestrzeń do bycia sobą. To jest sprawa bardzo kontrowersyjna, budząca wiele emocji i wydaje mi się, że tutaj trzeba być szczególnie delikatnym - stwierdził. Przyznał jednocześnie, że nominacja Zaradkiewicza mu się nie podoba jednak nie ze względu na jego przeszłość prywatną. - Tak długo jak ta osoba nie prowadziła retoryki homofobicznej, nie uczestniczyła w jakiejś nagonce, to jest to prywatna sprawa tego człowieka - powiedział Biedroń. - Ale rozumiem też tych, którzy są wściekli na polską prawicę, która przez lata wykorzystywała tego typu argumenty do nagonki na osoby LGBT. To oni zrobili to piekło, którym dzisiaj żyjemy - podkreślił. Jednocześnie dodał, że to może jest nauczka dla polskiej prawicy, że nie powinna używać tego typu retoryki i tego typu argumentów.



Kaczyński i Gowin podjęli nie będzie wyborów 10 maja, cały ten cyrk był tylko ustawką, żeby tylko pokazać się i nie mówić o prawdziwy problemach. Tylko pytanie po co było drukowanie pakietów wyborczy, nie mówić inne wydatki ale co ich do interesuję wydali miliony na rozgrywki polityczne. Wszystko zapłacimy my - obywatele. 




Marek Motuk to jeden z sześciu nowo powołanych do Sądu Najwyższego sędziów. Figuruje także na tzw. "liście Zaradkiewicza", zawierającej nazwiska osób, które uzyskały nominacje w PRL. Wykaz sporządzono na wniosek obecnego p.o. pierwszego prezesa SN. Kamil Zaradkiewicz entuzjastycznie odniósł się do informacji o nowych powołaniach. "Gratuluję nowym Panom Sędziom! Zostali zaraz po powołaniu przyjęci serdecznie w Sądzie Najwyższym (...)" - napisał - gazeta.pl

To jakaś obłuda najpierw atakuje sędzie ale teraz gratuluje, pokazuje znów swoi komunistyczny sędziów witają otwartymi rękami. To na prawdę straszne jak sprzedaje się Zaradkiewicz, tylko dla kariery, nie pamięta każda władza przemija, będzie jeszcze żałować. To co robi teraz musi być bardzo zdesperowany, żeby coś osiągnąć ale ich ba nie sprzedawać się.


Q News Tonight



Democracy Now! wiadomości w perspektywy lewicowe



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz