czwartek, 28 maja 2020

Polska wspólnie z Rosją i Katarem chcą utrudnić prawną ochronę marszów równości


Polski rząd domaga się usunięcia fragmentu dokumentu prawa międzynarodowego, który mówi o ochronie uczestników zgromadzeń przed homofobiczną i mizoginiczną przemocą. Takie samo stanowisko mają rządy Rosji i Kataru

Rząd Prawa i Sprawiedliwości rekomenduje usunięcie z ważnego dokumentu prawa międzynarodowego zapisu o obowiązku ochrony uczestników zgromadzeń przed atakami homofobicznymi, na tle seksualnym lub związanymi z płcią.

„W projekcie podkreślono nie tylko ogólny obowiązek państw do ochrony uczestników pokojowego zgromadzenia przed atakiem ze strony osób trzecich. Odniesiono się też do konkretnych przykładów niepowodzeń państw w zakresie zagwarantowania odpowiedniej ochrony uczestników marszów równości przed przemocą motywowaną uprzedzeniami ze względu na orientację seksualną i płeć. Zaletą projektu Uwag Ogólnych jest to, że nie tylko podkreślają generalny obowiązek państw do ułatwiania zgromadzeń i ochrony tych, którzy chcą w nich uczestniczyć, ale również naświetlają współczesne praktyki i związane z nimi problemy”.

Polska jest jednym z tych krajów, w których instytucje państwa nie radzą sobie z ochroną uczestników zgromadzeń przed przemocą.

Podczas Marszu Równości w Białymstoku w 2019 roku doszło do pobić uczestników marszu, rzucania w nich, dziennikarzy oraz policjantów różnymi przedmiotami, a także do wykrzykiwania w ich kierunku obraźliwych i nienawistnych haseł (...)

Niepokoi, że polski rząd ustawia się w jednym rzędzie z Rosją i Katarem, państwami niedemokratycznymi, gdzie ochrona praw człowieka jest na niskim poziomie. Rząd Mateusza Morawieckiego nie chce, żeby osoby LGBT i osoby popierające prawa kobiet (tak kobiety, jak mężczyźni), otrzymali prawny instrument ochrony swoich praw (...) -  Oko Press.

Polska zamienia się w fundamentalistyczny kraj z dnia na dzień jest gorzej, prawa obywateli ograniczają. Rankingi od ILGA Europe, po Amnesty International spada praw człowieka. Marsze równości ostatnio coraz więcej nienawiści ataków czy w Białymstoku czy w Lublinie katolicka para chciała wysadzić uczestników.

Witać dla władzy to jest ok, ktoś chce zabijać bombą, czy biję się uczestników marszu równości. To nic dobrego nie przyniesie wiele krajów pokazuje jedno nienawiść wrasta do LGBT prowadzi, nawet do morderstw, pobić. Raporty pokazuje wyraźnie miedzy ONZ co powoduje, przestajemy już być demokracją, a co na polacy sprzedają za miskę ryżu i 500 plus prawa obywatelskie.


Kierowniczka ds. zarządzania zasobami ludzkimi w sieci handlowej IKEA, która zwolniła pracownika po zamieszczeniu przez niego na forum intranetowym cytatów z Biblii, usłyszała zarzut za ograniczanie praw pracowniczych ze względu na wyznanie - poinformował w środę PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Marcin Saduś - Gazeta Prawna.

Chodzi o sprawę Tomasza, który na firmowym forum umieścił wpis z cytatami ze Starego Testamentu mówiące o śmierci, jaka powinna spotkać osoby jednej płci współżyjące ze sobą: „Akceptacja i promowanie homoseksualizmu i innych dewiacji to sianie zgorszenia. Pismo Święte mówi: Biada temu, przez którego przychodzą zgorszenia, lepiej by mu było uwiązać kamień młyński u szyi i pogrążyć go w głębokościach morskich«. A także: Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość.

Pracodawca, powołując się na obowiązek niedyskryminacji, zwolnił Tomasza. W OKO.press wskazywaliśmy, że w tym przypadku pracodawca zachował się dokładnie tak, jak nakazuje mu to Kodeks Pracy, który mówi o obowiązku przeciwdziałania dyskryminacji m.in. ze względu na orientację seksualną. Tymczasem Kościół i rządząca prawica uczyniły z „pana Tomasza” świeckiego apostoła represjonowanego za wiarę - Oko Press.


Studenci poskarżyli się na wykładowczynię, a ktoś poskarżył się na nich, że rzekomo fałszywie ją oskarżają o szerzenie nie wiedzy, lecz uprzedzeń. Oni skarżyli się rektorowi. Zajęła się nimi policja. Mówią, że bronili swych praw i godności, a teraz są zastraszani.

Pani Sylwia, Magdalena i Dominik dostali wezwanie na przesłuchanie, które na zlecenie prokuratury ma przeprowadzić katowicka policja. Koledzy, którzy już to przeszli, mówią, że przesłuchiwał ich ktoś jeszcze. Mowa o prawniku Ordo Iuris - TVN Fakty.

Kolejna studentka Uniwersytetu Śląskiego przesłuchana przez policję. Była już wykładowczyni Uniwersytetu Śląskiego zdaniem grupy studentów miała obrażać osoby o innej orientacji seksualnej. Policja, na wniosek prokuratury, wzywa kolejnych studentów na wielogodzinne przesłuchania. Postępowanie dotyczy czynu opisanego w artykule 235 Kodeksu karnego. W przesłuchaniach bierze udział prawniczka z organizacji Ordo Iuris, która reprezentuje byłą wykładowczynię - TVN Fakty.

27 maja znana działaczka anti-choice Kaja Godek, stanie przed sądem. Ma to związek z jej zeszłoroczną wypowiedzią. Goszcząc na antenie Polsat News jako kandydatka Konfederacji w wyborach do Parlamentu Europejskiego Godek stwierdziła: "Teraz geje mówią, że chcą adoptować dzieci. Dlaczego chcą adoptować dzieci? Bo chcą je molestować i gwałcić, takie są fakty" - Queer.pl.

Sąd umorzył sprawę z oskarżenia prywatnego przeciwko Kai Godek (sprawę prowadził OMZRiK) - wbrew niektórym komentarzom nie chodziło o to, że skarżący nie udowodnili, że są gejami, a o to, na co wiele osób wskazywało wcześniej: wypowiedź Godek nie dotyczyła konkretnych osób, dlatego sąd wskazał na "Brak przesłanki bezpośredniości" i uznał, że wypowiedź ta nie może być uznana za czyn, o którym mowa w art. 212 kk, zgodnie z którym karalne jest pomówienie innych osób lub grupy osób o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania - Gazeta Wyborcza

Także prawa kobitom ograniczają. Prawo i Sprawiedliwość odrzucił właśnie na posiedzeniu komisji zdrowia poprawkę Lewicy, która nakładała na podmiot leczniczy obowiązek informowania gdzie wykonany zostanie zabieg, którego odmawia ze względu na klauzulę sumienia.









ONZ ostrzega co powoduje tak zwane projekty prorodzine w stylu karty rodzin i stref wolny od LGBT. Prawo przestaje ochronić LGBT, dochodzi do ataków i przemocy.


Reportaż Channel4 na temat osób LGBT w Brazylii po wyborze prezydenta Jaira Bolsonaro


Fragment Gaycation na temat homofobii w Brazylii