niedziela, 8 grudnia 2019

Stereotypowo myślenie szkodzą gejom?


Geje, którzy nie pasują do stereotypu "modnego i zabawnego" są marginalizowani i z tego powodu łatwiej wpadają w depresję? Do takich wniosków doszli naukowcy z jednego z największych uniwersytetów we wschodniej Anglii, Anglia Ruskin University.

Gej musi znać się na modzie, być przystojny, wysportowany, zabawny i być najlepszym przyjacielem heteroseksualnej kobiety - skąd my to znamy? Ten stereotyp mocno zakorzenił się w naszej kulturze m.in. dzięki filmom i serialom. Przez długi czas tylko "przyjaciel-gej" miał szansę pojawić się na dużych i małych ekranach, co z pewnością miało duży wpływ na społeczną akceptację homoseksualności. Ale jest i druga strona medalu, na którą coraz częściej zwracają uwagę nie tylko ludzie LGBT, ale już i też naukowcy. Na Anglia Ruskin University prowadzone są badania sprawdzające "pozytywne uprzedzenia".

Prowadząca badania Ashley Brooks podkreśla, że "pozytywne uprzedzenia" są bardzo szkodliwe: "Przyzwyczailiśmy się do "gejowskiego najlepszego przyjaciela", którego widzimy w mediach i taki też wizerunek stał się dominujący w relacjach między gejami a heteroseksualistami. Ponieważ takie zachowania odbieramy jako pozytywne, są szeroko akceptowane, ale nie bierze się pod uwagę ich szkodliwego wpływu" - podkreśla Brooks. Naukowcy dodają, że prowadzą one często do dalekich od rzeczywistości oczekiwań wobec gejów i tego jak powinni się zachowywać. Geje, którzy ich nie spełniają są marginalizowani, co może mieć wpływ na ich zdrowie psychiczne.

"Zrozumienie zmieniających się zachowań wobec grup mniejszościowych, takich jak homoseksualni mężczyźni, jest ważne dla psychologów w promowaniu bardziej inkluzywnego społeczeństwa" - podkreślają badacze, którzy przebadali 1000 osób. (Queer.pl)

W mediach cały czas pokutuje stereotyp uśmiechniętego geja, który świetnie się bawi. Tymczasem badania pokazują, że z powodu dyskryminacji homoseksualni mężczyźni są bardziej narażeni na zaburzenia psychiczne niż reszta populacji, częściej popadają w uzależnienia i podejmują próby samobójcze.

Matthew Todd jest wyjątkowo zdenerwowany. ­ To jest temat tabu; spodziewamy się, że może wywołać spore poruszenie - zdradza redaktor najpopularniejszego brytyjskiego magazynu dla gejów "Attitude". Jego obawy są uzasadnione. Tematem najnowszego numeru pisma, na okładce którego tradycyjnie widnieje pięknie wyrzeźbiony męski tors, jest bowiem wysoki wskaźnik zaburzeń psychicznych i uzależnień wśród homoseksualnych mężczyzn.

Niektórzy geje mieli to szczęście, że znaleźli odpowiednie wsparcie w swoich środowiskach. Dziennikarz Simon Fanshawe przyznaje, że odżył, kiedy trafił na studia na Sussex University. Zgadza się, że czas przełamać tabu dotyczące psychicznych problemów homoseksualnych mężczyzn. - Wielu z nas dorastało w poczuciu winy - mówi. - Teraz musimy nauczyć się, jak poradzić sobie z wrogością wobec samych siebie.

Jak pisze jeden z blogerów: "Środowisko gejów to środowisko ludzi poranionych. Dorastając, homoseksualni chłopcy nie mają w domu wzoru do naśladowania; nie mają nikogo, kto przeprowadziłby ich przez ten trudny okres. Gdzieś w głębi duszy czują, że są inni, ale podobnie jak wielu młodych ludzi, nie uznają "inności" za pozytywną wartość. Dorastają w przekonaniu, że są wybrakowanymi, niechcianymi ludźmi drugiej kategorii".

Jeżeli istnieje coś takiego jak środowisko gejowskie, jego członkowie powinni opiekować się tymi, którzy sobie nie radzą. Po raz pierwszy dysponujemy konkretnymi danymi na temat naszego zdrowia psychicznego. I jeśli ktoś z nas ma problem, powinniśmy próbować mu pomóc. (onet.pl)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz