niedziela, 27 stycznia 2019

Konwencja Platformy Obywatelskiej "Kobieta, Polska, Europa" w Warszawie


Platforma Obywatelska miała konwencję "Kobieta, Polska, Europa". Było dużo o równości, o tym, jak trzeba się sprzeciwiać mowie nienawiści (poseł Robert Biedroń próbował za rządów PO znowelizować kodeks karny w tej sprawie - poległ ze względu na obojętność ówczesnej większości sejmowej), o tym, że każdy powinien mieć te same prawa bez względu na wiek, płeć, itd. itd. oraz orientację seksualną (było kilka prób wprowadzenia ustawy o związkach partnerskich za czasów PO - żadna nie przeszła przez pierwsze czytanie).

Aż chciałoby się zakrzyknąć: "Tak, tak!", gdyby nie to, że...

Ach, zacytujmy po prostu to, co w reakcji na konwencję napisał dziś Mateusz Sulwiński (działacz LGBT z Grupa Stonewall).

"Platforma Obywatelska jest jak ten toksyczny facet z którym jesteś kilka lat, chociaż wiesz, że nie powinieneś, i który wciąż obiecuje się zmienić, ale ostatecznie i tak wystawia cię do wiatru i jeszcze krzyczy, że nigdy nie znajdziesz nikogo lepszego." - Replika.

Jednak wśród kobiet, o których tyle mówiono na konwencji - zabrakło przewodniczącej Nowoczesnej, która nie przyjęła zaproszenia do Warszawy. - Ta konwencja mogłaby się odbyć jako konwencja szerokiego porozumienia partii politycznych, szerokiej koalicji, której nie mamy w tej chwili - tłumaczyła Katarzyna Lubnauer. - W grudniu skończył się pewien projekt. Trzeba otwierać nowe projekty. I nowym projektem, który trzeba stworzyć, to jest szeroka koalicja wielu ugrupowań - dodała.

W grudniu część posłów Nowoczesnej przeszła do klubu Platformy Obywatelskiej, co Katarzyna Lubnauer uznała za wrogie przejęcie.

- Zanim będziemy występować na wspólnych wydarzeniach medialnych - bo to dzisiejsze wydarzenie jest po prostu wydarzeniem medialnym - to najpierw powinniśmy rzetelnie porozmawiać o dalszej współpracy. Jeżeli tej rozmowy nie ma, to trudno żebyśmy udawali, że wszystko jest w porządku - tłumaczy Adam Szłapka z Nowoczesnej - TVN Fakty.

Tylko czas odsunąć w Platformie od osób którzy szkodzą, w tym Grzegorz Schetyna, na początku konwencji wraz swoją żoną był witany, ale innym mówią po co afiszować się. PO jest jak SLD, czy nauczyli się coś, kiedy rządzili nie mieli czasu na LGBT, kiedy SLD rządziło dwa razy odrzucili próbę uchwalenia związków partnerskich, nie mówić ich radna z Warszawy robi siebie konserwatystkę atakując "tęczowy piątek".

W Polsce od 20 lat rządzą ci sami ludzie, SLD, PIS, PO tylko ci POPIS pod wieloma partami innymi nazw. W Polsce nigdy nie może przebić żadna partia sufitu, Razem, Zielony, Ruch Palikota, czy Biedroń przebiję. Popatrzeć na sondaże, nie wierzę coś.

Popatrzeć co stało w Gdański zabito Adamowicza, ale został odrzucony przez wszystkie partie, ale nagle wszystkie chcą go, tylko kiedy żył to atakowali go dobra zmiana, nawet chciała zamknąć w więzieniu.

Dodatkowo panie Kopacz, mówiła, dotyczące czarnego protestu, "nasze" - od kiedy to platforma wymyśliła i nie należy czarny protest do PO. Ukradli, protest kobietom, teraz to Platforma wymyśliła.

PO chce naprawdę zmian, nie zacznie od siebie, miedzy innymi odsunąć od władzy którzy szkodzą tej partii. Czas na nowe twarze i które wierzą w różnorodność, tolerancję, miłość.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz