poniedziałek, 11 maja 2015

Wyborcze wieści


Jak wynika z sondażu IPSOS, pierwsza tura wyborów prezydenckich zakończyła się nieoczekiwanym wynikiem. Andrzej Duda uzyskał ponad 2 punkty procentowe więcej głosów niż Bronisław Komorowski. Do wyłonienia prezydenta RP będzie potrzebna druga tura, żaden z kandydatów nie zdobył bowiem ponad połowy ważnie oddanych głosów. Zmierzą się w niej Andrzej Duda i Bronisław Komorowski. Głosowanie odbędzie się 24 maja - TVN24.

Komentarze


Trochę mnie przeraża komentarze pod "Nasze Wielkie Krakowskie Wesele", wielu osób LGBT mówią nie są ważniejsze związki partnerskie, można żyć bez nich. Widać polsce jest pełno jadu i to też samym środowisku "gejowskim", Polska coraz tym krajem, źle się dzieje.

Tak szczerze przez te 25 lat mieliśmy normalnego prezydenta, nie było. Te 25 lat Polska sprzedano, stworzono kliki, więcej jadu, poniżania, wstydu.

To przełomowe wybory. Jedyny faworyt okazuje się głównym przegranym. Znika lewica. Tryumfuje IV RP do spółki z frustracją - pisze publicystka "Newsweeka" Aleksandra Pawlicka.

Wraca dziś pytanie, czy w ogóle – poza niszami w rodzaju Krytyki Politycznej, Zielonych czy ruchów miejskich i lewicowych organizacji społecznych – jest jeszcze jakaś lewica w polskiej polityce?
— komentuje Adam Szostkiewicz Tygodnik Polityka.

Adam Szostkiewicz: Kampania Andrzeja Dudy była lepsza, wyskoczył Kukiz z konopi, którego „kupił” lud wyborczy, jak przed laty Tymińskiego (i Palikota w wyborach do Sejmu). Jedna piąta głosujących poparła człowieka bredzącego o eksterminacji Polski. PiS tylko zacierał ręce.

Lider Twojego Ruchu Janusz Palikot, który według exit poll uzyskał 1,5 proc. poparcia, powiedział, że nie ma zamiaru składać broni. Wyniki określił mianem "eksplozji konserwatyzmu". Ocenił, że sondażowe wyniki wyborów pokazują, że PO "nie chroni przed PiS-em". "Obywatele nauczyli się, że w zasadzie do wyboru jest w różnych kolorach konserwatywny świat, że nie ma innego wyboru" - dodał.

Sondażowe wyniki - mówił Palikot - pokazują też, że "grożą nam rządy Ku-Klux-Klanu, rządy Kaczyńskiego, Korwina, Kukiza". Jego zdaniem byłby to rząd "na pół wyznaniowy, który nie rozumie gospodarki"- Gazeta.pl