Para gejów Rich i Eric McCaffrey z Florydy ma problem ochrzcić swojego syna, w swoim kościele Episkopalnym na Florydzie.
Na początku nie było problemu, nagle problem biskup ze strachu, za bardzo będzie dużo uwagi opinii publicznej.
Biskup Greg Brewer, który jest konserwatystą, ale przyjazny dla LGBT, dla Orlando Sentinel, powiedział, że nie ma sprzeciwu specjalnego do chrztu dziecka, pary gejów, ale chce poznać bliżej poznać parę i mieć pewność, będą wychowywać swojego syna jako chrześcijanin. Dodaje że nie jest ważne ich orientacja, tylko czy są aktywni chrześcijanami. (The Advocate)
Przebieg polskiej wizyty brytyjskiego przedstawiciela katolików gejów to niemal metafora tego, jak Kościół nad Wisła postrzega osoby homoseksualne. Ale padły też ważne – choć ostrożne – deklaracje – pisze Artur Sporniak z Tygodnika Powszechnego.
Martin Pendergast w Polsce przebywał od 25 do 30 kwietnia, spotkał się z członkami „WiT” w Rzeszowie, Krakowie i Warszawie. Najbardziej jednak zależało mu, by przekazać swoje doświadczenia księżom wydelegowanym przez kardynałów Dziwisza i Nycza. Dlatego „Wiara i Tęcza” od ponad miesiąca zabiegała o takie spotkania w obu kuriach. I w obu dostała zapewnienie, że się odbędą.
Problem w tym, że gdy gość z Anglii wraz z towarzyszącymi mu osobami z „WiT” pojawił się rankiem 27 kwietnia na Franciszkanskiej 3 w Krakowie, nikt z nim nie chciał rozmawiać.
Więcej szczęścia Martin Pendergast i osoby mu towarzyszące mieli następnego dnia w Warszawie.
– Spotkanie oceniamy bardzo dobrze – mówi Artur Barbara Kapturkiewicz z „Wiary i Tęczy”. – Konkluzja jest taka, że potrzeba duszpasterstwa dla środowiska LGBT rzeczywiście jest i dojrzewa, ale musi dojrzewać spokojniej niż w Anglii, gdzie jest wielokulturowe społeczeństwo. Musimy siebie nawzajem dalej słuchać. To piękny otwarty krok w przyszłość.... - Tygodnik Powszechny.
Wiara i Tęcza: Nasi przyjaciele z Londynu szykują się na wizytę kard. V. Nicholsa. W najbliższą niedzielę odprawi on w duszpasterstwie na Farm Street mszę św. specjalnie dla osób LGBT, ich rodzin, rodziców i przyjaciół. W 2010 kard. Nichols pytany o osoby homoseksualne mówił w wywiadzie: "Jako Kościół katolicki w Anglii jesteśmy bardzo oddani idei równości - wszyscy ludzie winni być traktowani tak samo we wszystkich dziedzinach życia".
Homoseksualizm wciąż jest poważnym wyzwaniem dla doktryny Kościoła. Dlatego nie powinna zaskakiwać argumentacyjna bezradność pewnej części wierzących.
Rzecznik kurii warszawsko-praskiej Mateusz Dzieduszycki stwierdził niedawno, że homoseksualiści z powodu swej skłonności żyją statystycznie o 20 lat krócej od heteroseksualistów i że homoseksualizm można wyleczyć. Zabrzmiało to fatalnie, ale niestety, w dokumentach doktrynalnych można odnaleźć poważniejsze niezręczności. Np. Katechizm Kościoła Katolickiego, mówiąc o homoseksualizmie (p. 2357), odwołuje się m.in. do opisanej w Księdze Rodzaju opowieści o próbie gwałtu mieszkańców Sodomy na tajemniczych wędrowcach goszczonych przez Lota (Rdz 19, 1-29), a kard. Joseph Ratzinger w dokumencie „Uwagi dotyczące odpowiedzi na propozycje ustaw o niedyskryminacji osób homoseksualnych” z 1992 r. doradza homoseksualistom, aby się nie ujawniali, wówczas nie będą dyskryminowani... Tygodnik Powszechny.
Wiara i Tęcza: Szwajcarscy katolicy przekonują, że rzeczywistość rodziny jest szersza niż jej wzór oparty na małżeństwie sakramentalnym. Wskazują na rodziny patchworkowe, niepełne, osoby rozwiedzione, które zwarły nowe związki cywilne, rodziny osób LGTB, małżeństwa niezawierane w kościele itp.
Od Kościoła i Synodu oczekują „przyjęcia tej rzeczywistości do wiadomości, docenienie jej i poszanowanie bez określania jej mianem niewystarczającej, nieregularnej, ułomnej lub zranionej”
Biseksualna aktorka Maria Bello uważa, że jest możliwe, być w związku tej samej płci i nadal być dobrym katolikiem. Rozmawiała z GLAAD o tym, jak godzi swoją seksualność z jej wiarą.
Dokument Seks kontra wiara
Tweet
blogerze zamknij ryj przestań krytykować Kościół katolicki, nikt nie lubi cie znam wielu członków wiary i tęczy, i wiem co mówią o tobie. Nienawidzą cie, brzydzą się tobą, jesteś blogerze kurwą starą ciotą lewacką.
OdpowiedzUsuńGłoszenie,że miłość usprawiedliwia życie w grzechu jest prowadzeniem ludzi prosto do piekła. Jezus przebacza grzech, ale grzesznik musi być przekonany,że czyni źle, wyznać grzech i przyjąć przebaczenie i żyć zgodnie ze Słowem Bożym. Miałam okazję modlić się o mężczyznę który był homoseksualny. Chciał żyć zgodnie z Biblią. Wyrzekł się homoseksualizmu, modliliśmy się o jego uwolnienie. Dziś jest ojcem i mężem. Szczęśliwie żyje w rodzinie i wie,że podoba się Bogu.Dla biskupów, księży którzy zamiast ratować biedaków przekonanych że mogą żyć jak chcą i wejdą do nieba czeka wielka kara od Boga. Bóg jest dobry i sprawiedliwy. Nie mąćcie ludziom w głowach. On się nie może zaprzeć swoich własnych słów. Za grzech jest śmierć. Jeśli grzesznik się nie upamięta to wybiera śmierć.
OdpowiedzUsuń