Projekt ustawy o związkach partnerskich właśnie NIE został wprowadzony do porządku obrad "dzięki" głosom m.in.:
45 posłów PO
121 posłów PiS (wszyscy obecni)
26 posłów PSL
Wszyscy obecni posłowie SLD (28) głosowali za wprowadzeniem projektu, podobnie jak wszyscy obecni posłowie Twojego Ruchu (8).
W PO głosy rozłożyły się: 103 za wprowadzeniem, 45 przeciw, 23 się wstrzymało.
Wśród posłów PO, którzy zagłosowali przeciw - m.in. Elżbieta Radziszewska, była Pełnomocniczka Rządu ds. Równego Statusu, Jan Vincent Rostowski, były min. finansów i doradca premier Kopacz. Marszałek Sejmu Radosław Sikorski wstrzymał się od głosu.
Wśród głosujących przeciw posłów PO znaleźli się m.in. członkowie ekipy Ewy Kopacz: Jacek Rostowski, wiceminister MAC Stanisław Huskowski, wiceszef MON Czesław Mroczek oraz wpływowi posłowie PO: Marek Biernacki, Antoni Mężydło, Mirosława Nykiel, Roman Kosecki, Jadwiga Zakrzewska, Joanna Fabisiak czy Elżbieta Radziszewska.
Nie głosowała sama premier oraz ministrowie, którzy w tym samym czasie uczestniczyli w posiedzeniu rządu. Nie głosował też szef kampanii PBK Robert Tyszkiewicz. Wstrzymało się 21 posłów PO, w tym marszałek Sejmu Radosław Sikorski.
31 posłów PO nie wzięło udziału w tym głosowaniu.
„Za” głosowało tylko 146 posłów – 103 z PO, 28 z SLD, 8 z TR i 7 niezrzeszonych. Kluby PiS, PSL i ZP zgodnie głosowały „przeciw”.
(Replika/300polityka.pl)
Platformo Obywatelska - z całego serca życzę ci porażki oraz rozpadu jesienią, następna kadencja trzecia próba. Hipokrytka, 8 lat nie podtrawi swoi posłów zrobić porządek, głosują według sumienia. Dlaczego inny nie można głosować, a tylko przy związkach partnerskich, Kopacz nie kłam.
Tweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz