64-letnia lesbijka Diana Nyad, przepłynęła odcinek około 160 km - z Kuby na Florydę - bez klatki zabezpieczającej przed rekinami. Tej sztuki jeszcze nikt nie dokonał, ale jej udało się.
Pierwszy raz odpłynęła w 1975, 28 mil na Manhattanie w ośmiu godzin. Rok temu Amerykanka musiała poddać się po pokonaniu 96 kilometrów, gdyż została dotkliwie poparzona przez meduzy.
Jak widać na zdjęciu podczas płynięcia do Key West witano ją miedzy innymi flagami tęczowymi, w swoim wieku przepłynąć taki kawał jest bohaterką. Dobry przykład dla nastolatków którzy mają problem z akceptacją i prześladowaniem, nie można podawać się, trzeba walczyć dalej.
Aktualizacja Diana od lat nie ukrywa, że jest lesbijką. "Myślę, że jestem homoseksualna od "dnia numer jeden", ale odkryłam to dopiero w wieku 21 lat. Kumpelka zabrała mnie na imprezę urodzinową jej znajomej. Nie powiedziała, że będzie tam mnóstwo lesbijek. Imprezę zakończyłam tak, że wylądowałem uprawiając seks z trzema dziewczynami! A wcześniej nawet się nad homoseksualizmem nie zastanawiałem, wiedziałam tylko, że faceci absolutnie mnie nie kręcą" - opowiadała w jednym z wywiadów w zeszłym roku. (Replika)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz