Corocznemu badaniu przeprowadzonemu przez PRRI czyli Public Religion Research Institute. Z tego samego badania możecie dowiedzieć się jak wygląda poparcie dla innych przepisów i rozporządzeń mających na celu ochronę osób LGBT+ przed dyskryminacją.
Wróćmy jednak do kwestii poparcia wprowadzenia równości małżeńskiej i powodu dla którego wynik tegorocznego badania PRRI jest tak ważny. Zarówno w przypadku równości małżeńskiej, jak i innych kwestii "światopoglądowych" (czytaj: dotyczących podstawowych praw człowieka) wmawia się nam, że społeczeństwo nie jest gotowe na takie zmiany. Że klimat społeczny nie sprzyja zmianom. Że poparcie jest zbyt niskie a problem wcale nie jest tak palący.
Rzeczywiście, rozwiązania prawne dotyczące małżeństw jednopłciowych wdrażane są w krajach, w których poparcie jest dla nich wyższe, jednak, jak to często w życiu bywa, jest też druga zależność: prawo kształtuje postawy społeczne. Jak można rozumieć to w praktyce?
Wprowadzenie równości małżeńskiej oznacza wzrost akceptacji społecznej dla osób nieheteroseksualnych i zmniejszenie dyskryminacji. Równość małżeńska zwiększa więc poparcie społeczne dla równouprawnienia nie tylko w momencie wejścia nowych praw w życie, ale oddziałuje jeszcze przez lata, co sprawia, że społeczeństwo staje się coraz bardziej otwarte - i w taki sposób możemy też czytać wyniki badań społeczeństwa amerykańskiego.
Wciąż większość osób opowiadających się przeciwko politykom chroniącym osoby LGBT+ przed dyskryminacją to osoby po prawej stronie sceny politycznej. Jednak kluczowe jest to, że powoli ta tendencja się wycofuje, a sojusznicy i sojuszniczki równości małżeńskiej i antydyskryminacyjnych działań znajdują się również tam, gdzie byśmy się ich nie spodziewali - przecząc wszystkim tym, którzy mydlą nam oczy bajkami o braku gotowości społeczeństwa na zmiany (...) - Miłość Nie Wyklucza.
Dodatkowo ważne jest większość wszystkich głównych grup religijnych kościołów opowiada się za ochroną przed dyskryminacją Amerykanów LGBT. Ponad sześciu na dziesięciu członków każdej grupy religijnej popiera przepisy o niedyskryminacji. Dodam jedyna instytucja oficjalnie sprzeciwia się jest Rzymski kościół.
Ośmiu na dziesięciu lub więcej żydów Amerykanów (79%), latynoskich katolików (81%), białych protestantów (82%) i niezrzeszonych religijnie Amerykanów (82%) opowiada się za ochroną przed dyskryminacją Amerykanów LGBT. Około trzech na czterech czarnych protestantów (73%), inni kolorowi katolicy (74%), biali katolicy (77%) i mormoni (78%) opowiadają się za ochroną. Protestanci czarni (72%) i latynoscy protestanci (68%) nieco rzadziej opowiadają się za zabezpieczeniami przed dyskryminacją. Biali ewangelicy protestanci (62%) najrzadziej opowiadają się za prawami o niedyskryminacji, które chronią Amerykanów LGBT.
Smutne to mimo to większość katolicy wierni popierają, problem jest biskupami. jak ostatnio wyszło na jaw jak biskupi walczyli ustawą ubiegłym roku Kongres zagłosował nad National Suicide Hotline Designation Act - po ustawa ma też pomagać zwalczaniu samobójstw LGBT to biskupom się nie podoba.
Dodatkowo cały czas uchwala się ustawy antyLGBT jak w Arizonie która pozwoli na dyskryminację osób LGBTQ w służbie zdrowia, odmawiania leczenia osób LGBTQ w imię religii.
Nie mówić tym roku masowo uchwalają się ustawy przeciw transpłciowy osobom jak sportowcom. Według Human Rights Campaign mimo to większość Amerykanów popiera pełną równość osób LGBTQ+. 73% stwierdziło, że sportowcy transpłciowi powinni mieć pozwolenie na udział w sportach szkolnych zgodnie z ich tożsamością płciową.
Dodam jeszcze inne badania z października 2020 które pokazują większość chrześcijan wspiera równość małżeńską.
70% Amerykanów popiera małżeństwa osób tej samej płci, według 11. corocznego badania American Values Survey. Wyniki opublikowane badania pokazują, że zaledwie 28 procent respondentów sprzeciwia się prawu par homoseksualnych do zawierania małżeństw.
Poparcie przekroczyło polityczne podziały, tradycyjnie większość Demokratów (80%) i osób niezależnych (76%) popiera małżeństwa osób tej samej płci, ale popiera 50% Republikanów, według sondażu przeprowadzonego przez Public Religion Research Institute (PRRI) we współpracy z Brookings Institution.
Większość głównych wyznań religijnych również popiera równość małżeństw, w tym biali protestanci (79%), latynoscy katolicy (78%), religijni niechrześcijanie (72%) latynoscy protestanci (68%), biali katolicy (67%), afroamerykanie Protestanci (57 proc.) I inne wyznania chrześcijańskie (56 proc.).
Biali ewangelicy wyróżniają się jako jedyna denominacja chrześcijańska, w której większość sprzeciwiała się małżeństwom osób tej samej płci, 63% do 34%. Poparcie zmniejszyło się w tej grupie, według PRRI, wcześniej 41 procent białych ewangelików popierało małżeństwa homoseksualne w badaniu z 2019 r. (NBC News)
Już w pierwszych dniach urzędowania prezydent Joe Biden zasygnalizował swoje zaangażowanie w wsparcie dla Amerykanom LGBTQ+ i podobnie jak jego ceremonia inauguracyjna, która obejmowała występy Lady Gagi i Transpłcowy chór z Los Angeles. Biden również wsparcie pokazał LGBTQ+ w swojej inauguracyjnym narodowym wiary i modlitwie.
„W królestwie Bożym nie ma obywateli drugiej kategorii” - ten pastorka wzywa Kongres do uchwalenia Ustawy o równości.
Demokrata i sekretarz transportu Pete Buttigieg wiele razy mówił o swojej wierzę sam mieli małżeństwo w kościele. Jego wiara w Boga, jest kluczową częścią tego, kim jest.
Trochę klasyki jak ewoluowało poparcie dla równości małżeństw.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz