"Kiedy patrzyłam na mapę (autorstwa Jacka Kubickiego) zaakceptowanych przez Urząd Miejski kontr-demonstracji (wśród nich Krucjata Różańcowa i rozmaite stowarzyszenia Patriotycznych Kibiców), to miałam wrażenie, że znalazłam się w Wolnym Mieście Gdańsk, że jest rok 1937, oraz że my z Marszu Równości wrzuceni zostaliśmy w powtórkę z historii, a 21 maja 2016 zostaniemy zalani przez kibolsko-nacjonalistyczną fantazję rodem z mocno faszyzującego w międzywojniu Gdańska".
"Obraz przedstawicieli inteligencji polskiej wędrujących po opłotkach miejskich pod specjalną ochroną, niczym w ruchomej klatce, jest metaforą Polski na dziś oraz tego, ile ta inteligencja, wraz z jej życzeniowym myśleniem i sympatią do świata ma w Polsce do powiedzenia".
"Mija miesiąc od Marszu Równości. Miesiąc, podczas którego ani biuro Prezydenta Gdańska, ani Rada Miasta Gdańska nie potępiły przemocy, na którą narażono biorących udział w Marszu Równości mieszkańców".
"Mieszkańcy Gdańska nauczyli się, że jeden czasownik może wyrazić wszystko. Na trasie od przystanku Gdańsk Główny do Targu Węglowego dwa razy usłyszałam, że jakiś pan nie chciałby w jakiejś tam swojej życiowej sytuacji się "spedalić", albo informował swoje towarzyszki, że wszak "pedałem nie jest". A ja, niczym Ciotka Klotka, która ma już tyle lat, że niczego się nie boi, odzywałam się: "Jakim językiem się pan posługuje!" Ale nie byli to kibole, tylko zwykli obywatele w niedzielne popołudnie".
Jest współsygnatariuszką otwartego listu z 11 czerwca br. "Wyjdźcie z szafy", który 115 wyoutowanych osób LGBT napisało do ukrywających się osób LGBT z apelem o wyjście z szafy (list opublikowała "GW") Całość na Gazeta Wyborcza.
Codziennie obserwuję, jak Polska staje się coraz bardziej otwarta, Polacy coraz bardziej uczą się tolerancji ale musimy pamiętać o tym, że to nie jest tak, że tolerancja jest nam dana raz na zawsze. Nasze społeczeństwo będzie ciągle testowane, nieustannie będą się pojawiać nowe problemy, z którymi będziemy się zmagali, nowe grupy ludzi, które będą dla nas obce. W dzisiejszym dynamicznie rozwijającym się świecie to jest nie do uniknięcia.
Z naszej historii wymazujemy wątki emigracyjne, kiedy to my byliśmy uchodźcami i musieliśmy szukać schronienia u innych. Pielęgnujemy przede wszystkim kult walk z okupantem, powstań. W ten sposób kształtujemy wyobrażenia młodych pokoleń o Polsce jako o kraju romantycznych zrywów niepodległościowych. Robimy to za pomocą przekazów filmowych, opowieści przygodowych, gdzie nie ma ofiar, a jeśli są to mają jakieś podwójne życie, kilka żyć – jak w grze komputerowej.
Teraz obserwujemy fatalne skutki takiej polityki historycznej. Młodzież potrafi dzisiaj chodzić umundurowana po ulicy, z biało-czerwonymi opaskami, z powstańczymi emblematami. Kompletnie bez refleksji nad tym, jaką tragedią jest tak naprawdę powstanie i wojna – czasy w których trzeba takie emblematy zakładać.
To może okazać się zgubne, wielu socjologów uważa, że pokolenie, które zapomina czym naprawdę jest wojna, jakie są jej niszczycielskie konsekwencje, jest pokoleniem, które przygotowuje grunt pod kolejną wojnę. Dlatego musimy się opamiętać. Edukacja młodych pokoleń musi być bardziej obiektywna, rzetelna. Nie może pokazywać wypaczonego obrazu historii, konfliktów, wojen, powstań. Właśnie te wypaczenia są przyczyną nacjonalizmu, naiwnego patriotyzmu oderwanego od współczesnej rzeczywistości.
Wartości związane z demokracją, z prawami człowieka, otwartością, tolerancją wydają się młodzieży dużo mniej atrakcyjne niż branie szabli do ręki. To jest taka donkiszoteria, walka z wiatrakami, którą dzisiaj się promuje, podsycając atmosferę niebezpieczeństwa. Młodzi zamiast myśleć o budowaniu pokoju, o inwestowaniu w swoją przyszłość, skupiają się na wyimaginowanych zagrożeniach. Na wrogach, których nie ma (np. uchodźcach czy „potworze gender”). Młodzież lubi tego typu retorykę, lubi się buntować – to jest dla nich dużo bardziej atrakcyjne niż budowanie społeczeństwa obywatelskiego. Tutaj nie trzeba karabinów, trzeba otwartych umysłów. To się wydaje za bardzo prozaiczne.
Na koniec chciałbym wrócić do zamachu w Orlando. Po tym zdarzeniu wiele osób LGBT – ale nie tylko – w Polsce i na całym świecie mogło poczuć strach o swoje bezpieczeństwo. Chciałbym tym wszystkim ludziom powiedzieć, żeby się nie bali, żeby byli sobą. Mamy tylko jedno życie i musimy byś silni – nie możemy się dać zastraszyć. Nienawiść, pogarda, terroryzm nie mogą wygrać z miłością, z życiem w zgodzie z sobą, z wolnością i otwartością. Spychanie nas z powrotem do szafy sprawi, że będzie jeszcze trudniej, więc teraz musimy mieć jeszcze więcej siły niż do tej pory. Musimy być bardziej zdeterminowani, żeby walczyć o lepszy, bardziej otwarty, tolerancyjny świat. To prawda, nie jest to łatwe zadanie, przemocy można się przestraszyć, ale to nie jest czas na lęk, to nie jest czas na strach – to jest czas, w którym musimy być solidarni, musimy się nawzajem wspierać i pokazywać, że się nie boimy. Ja się nie boję Całość na Na Temat.pl
Szokująca historia z Chin. Ojciec próbował zabić swoje dziecko które jest obydwu płci -interseksualne dziewczynka z męskimi genitaliami, próbował trzy raz zabić swoje dziecko, a dziatek wywiózł swoją wnuczkę za miasto i postawił je tam.
Matka dziecka, powiedziała gazecie, że ojciec próbował zabić dziecko, bo "nie jest ani chłopcem, ani dziewczynką", tylko "potworem".
Dziecko szybko znalezione przez władze, gdy dziadek porzucił dziecko za miastem. "Moje serce jest złamane. Może dziecko być potworem dla innych, ale dla mnie, jest i zawsze będzie moim najsłodszym dzieckiem," powiedziała matka. (LGBT Nation)
Tadeusz Kościuszko będzie jednym z patronów nadchodzącego roku. Za tą kandydaturą głosowało w środę w Sejmie Prawo i Sprawiedliwość. Poseł Nowoczesnej Krzysztof Mieszkowski uznał, że Kościuszko reprezentuje obce temu ugrupowaniu wartości, gdyż "prowadził nieustabilizowane życie erotyczne", m.in. sypiał z mężczyznami" - Polsat News.
Konferencja Episkopatu USA wydała oświadczenie które wzywa do udziału katolików w marszu przeciwko małżeństwom jednopłciowym. Organizacja NOM z kościołem katolickim chcą uchylić małżeństwa jednopłciowe w Ameryce. (JoeMyGod)
Pięciu polskich kibiców, uczestniczących w bójce we wtorek w Marsylii przed meczem reprezentacji biało-czerwonych z Ukrainą w piłkarskich mistrzostwach Europy, zostało skazanych na kary od ośmiu do 12 miesięcy pozbawienia wolności bez zawieszenia. (TVN24)
24-letni Yousuf, jest Hindusem i służył w marines Afganistanie, otworzył tylne drzwi w Pulse w podczas strzelaniny, umożliwiając 60 lub 70 osób ucieczki.
Yousuf pojawi się w paradzie Houston obok 20-metrowej po 30-metrowej LGBT Pride flagi z nazwiskami 49 osób zabitych w ataku.
Flaga zostanie dostarczona później do Orlando Pride, chcą pokazać swój sojusz razem i stanąć przeciw nienawiści. (Towleroad)
Pinksixty News wiadomości LGBT
Seamus O'Regan mówi o byciu politykiem gejem i swoim ślubie z partnerem Steve Doss
Burmistrz Bostonu Walsh na spotkaniu obiadowym z seniorami LGBT podczas festiwalu Boston Pride.
Brian Sims przedstawiciel Pensylwanii, przemawia dotyczące ustawy swojej chce żeby osoby LGBT w tym stanie były ochronę przed dyskryminacją.
Meksykańsko amerykańska Drag queen Adore Delano, opowiada swoją historie dla NBC News
Sarah Jessica Parker wystąpi w głównej roli i będzie producentką wykonawczą nowego serialu komediowego telewizji HBO - "Divorce".
Gwiazda "Seksu w wielkim mieście" zagra Frances, kobietę, która niespodziewanie postanawia przemeblować swoje życie i małżeństwo. Niestety, nowy początek okazuje się o wiele trudniejszy, niż przypuszczała.
W męża Frances - Roberta - wcieli się Thomas Haden Church. Molly Shannon i Talia Balsam zagrają najlepsze przyjaciółki bohaterki - Diane, żonę bogacza oraz Dallas - wdowę i rozwódkę. Scenariusz odcinka pilotażowego napisali Sharon Horgan i Paul Simms. (Wirtualne Media)
Na czele grupy stoi John Lewis, deputowany z Georgii, weteran walki o prawa obywatelskie Afroamerykanów w latach 60. ub. wieku. - Będziemy okupować na zmianę Izbę aż do skutku - powiedział. Prezydent Barack Obama podziękował Lewisowi, za pośrednictwem Twittera za jego inicjatywę.
Grupa ok. 100 demokratycznych deputowanych do Izby Reprezentantów poprzez okupację sali posiedzeń, chce wymusić głosowanie nad projektem ustawy o kontroli broni palnej. (gazeta.pl)
Democracy Now! wiadomości w perspektywy lewicowe
Zamaskowany mężczyzna wszedł do kompleksu kinowego w mieście Viernheim w południowych Niemczech i otworzył ogień. Według mediów kilkadziesiąt osób jest poszkodowanych. Napastnik został zastrzelony przez antyterrorystów podczas akcji uwalniania zakładników. (TVN24)
Tweet
