Replika Z ostatniej chwili: nagrodę Teddy dla najlepszego filmu LGBT na festiwalu w Berlinie zdobył właśnie brazylijski film "Hoje Eu Quero Voltar Sozinho" ("The way he looks", reż. D. Ribeiro). "Nastolatek zakochuje się w koledze z klasy - i jest to miłość od pierwszego wejrzenia - we wszystkich znaczeniach tego wyrażenia, oprócz dosłownego, bo nastolatek jest niewidomy" - czytamy w opisie filmu. Wśród dokumentów triumfował szwajcarski "Der Kreis". Oba filmy kupiła już firma Tongariro, specjalizująca się w dystrybucji kina LGBT, a więc obejrzymy je niebawem w Poslce.
Sąd federalny w stanie Wirginia orzekł, że zakaz zawierania małżeństw przez osoby tej samej płci jest niezgodny z konstytucją. To pierwszy przypadek zakwestionowania na konserwatywnym południu USA prawa w tej sprawie ustanowionego w wyniku powszechnego głosowania - Gazeta.pl
Ale jak większość tych decyzji będzie odwołanie homofobów do wszystkich instancje amerykańskiego sądownictwa, aż do Sądu Najwyższego.
Co roku na Berlinale mocną reprezentację mają filmy portretujące życie osób LGBT na całym świecie. Nie tworzą osobnego programu, są obecne we wszystkich sekcjach, ale wyróżnia je specjalny katalog i przyznawana przez dziewięcioosobowe jury – już po raz 28. – nagroda.
Przegląd otworzył film "Yves Saint Laurent" – biografia genialnego projektanta mody, ukazanego oczami jego wieloletniego partnera, Pierre'a Bergé. Jego głos prowadzi nas poprzez klasyczną w formie narrację, rozpoczynającą się w 1957 roku, kiedy 21-letni Laurent zostaje głównym projektantem prestiżowego domu mody Diora. Reżyser, Jalil Lesper, koncentruje się przede wszystkim na neurozie głównego bohatera – delikatnego, rozpieszczonego chłopca, który zbyt szybko wkroczył w drapieżny świat mody – i na skomplikowanej relacji z Pierrem. Ten ostatni jest życiowym parterem Yvesa, ale też doradcą i kierownikiem jego własnej marki, która zaczyna odnosić spektakularne sukcesy.
Temat wieloletniego, dojrzałego związku gejowskiego pojawia się także w poruszającym "Love is Strange" Iry Sachsa. Ben (John Lithgow) i George (Alfred Molina) mają w końcu – po 39 latach wspólnego życia – prawną możliwość zawarcia małżeństwa. Kiedy to robią, George traci pracę nauczyciela muzyki w katolickiej szkole, mimo że nigdy nie ukrywał wcześniej swojej relacji. Bohaterowie tracą podstawowe źródło utrzymania, co zmusza ich do sprzedaży mieszkania, a w czasie poszukiwania nowego miejsca – rozłąki i pomieszkiwania kątem u przyjaciół - Stopklatka.pl.
Służąc w armii Brett wiedział, że nie może się wyoutować (obowiązywała obłudna zasada "Don't ask, don't tell" zakazująca żołnierzom/rkom coming outu). Był świetnym komandosem, który w 2002 r. wpadł, gdy wymówił słowa "Kocham cię". Nagrał się na służbową, automatyczną sekretarkę swego chłopaka, też żołnierza - kończąc, zapomniał się i powiedział "I love you". Wiadomość odsłuchała sekretarka (już nie automatyczna) i puściła w świat wiadomość. Ruszyło śledztwo.
"To było bardzo, bardzo upokarzające. Zostałem potraktowany jak przestępca. W samym moim zespole nie było tak źle - kilku kumpli obgadywało mnie za plecami, ale u większości zyskałem wsparcie. Ale drobiazgowe przesłuchania trwały miesiącami, czułem się bardzo poniżony " - opowiada Brett.
W 2003 r. został zwolniony ze służby.
Teraz - ponad 10 lat później - Brett ma męża i wychowuje syna - i postanowił przerwać milczenie. Właśnie pisze autobiografię.
Brett jest drugim byłym członkiem Komando Fok, który robi coming out. Pierwsza - w zeszłym roku - była Kristin Beck - jej coming out był transseksualny
Według Budzika, o równości małżeństw "Ojciec Święty roześmiał się i zapewnił nas, że jest bardzo blisko nas i że, oczywiście, nie chce nic zmieniać istotny w naszej wierze i że stoi mocno za nauczaniem Kościoła".
Podczas gdy jego poprzednik Benedykt XVI publicznie krytykował małżeństwa homoseksualne, ale Franciszek unika podejmowania homofobicznych wypowiedzi publicznie, tylko prywatnie atakuje małżeństwa homoseksualne.
W zeszłym roku, powiedział nawet:'' Jeśli ktoś jest gejem, a on szuka Pana i ma dobrą wolę, kim ja jestem, aby osądzać?" widać to tylko pokazówka medialna papieska.
Kiedy papież był arcybiskupem w Argentynie, zdecydowanie sprzeciwiał małżeństwom homoseksualnym wprowadzony w 2010 roku nazywając je "atak na plan Boży".
W przeszłości, wezwał również adopcja przez pary homoseksualne jako krzywdzenie dzieci, mówił że to dyskryminacja dzieci. Gay Star News
Cóż wychodzi coraz więcej smrodu z Watykanu nie myśli papież o zmianie stanowiska kościoła o homoseksualizmie, wiele razy też spotykał się z przeciwnikami małżeństw homoseksualny jak z Chorwacji. Papież nie potępił ustawy homofobiczne i swoi biskupów którzy namawiają do nienawiści i przemocy wobec osób LGBT.
Ich ba mam rację, kościół nie zmieni się, tysiące próbowali i co mamy dziś tysiące kościołów chrześcijański. Papież śmieje się z naszych związków, pokazuje naprawdę nie szanuje nas, to co mówi publicznie to tylko pokazówka medialna.
Prezydent Ugandy Yoweri Museveni mówi, on podpiszę ustawę, która wymaga do dożywocia dla osób skazanych za homoseksualizm. Według Museveni, zdecydował się podpisać ustawę po naukowcy przekonali go, że homoseksualizm "nie jest genetyczny." Naukowcy jacy pseudo może jeszcze to duchowni naukowcy.
American Foundation for Equal Rights konferencja sprawie wyroku Sądu federalnego w stanie Wirginia, pisałem wyższej:
Australia w dniu Walentynki, kampania walka równość małżeństw:
Pekin działacze LGBT wiadomość do Putina, sprawie praw LGBT:
Mężczyźni i kobiety zamienili się rolami? co byłoby?
Tweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz