poniedziałek, 6 maja 2013

W Gdańsku marsz nienawiści organizowany przez katolików przeciwko lesbijkom i gejom

stara baba krzyżem na pedały -Piotr Pędziszewski /PAP
interia.pl/PAP: Marsz "w obronie rodziny i wartości katolickich" przeszedł w niedzielę ulicami Gdańska. Manifestujący sprzeciwiali się, jak mówią, promowaniu homoseksualizmu w życiu publicznym.

Na czele pochodu niesiono transparent z napisem "Stop homodyktatowi. Chłopak i dziewczyna - to jest rodzina". Na innych transparentach umieszczono hasła: "Nie róbcie krzywdy naszym dzieciom", "Walczymy o dzieci". Wiele osób trzymało w rękach biało-czerwone flagi.

Uczestnicy marszu skandowali: "Nie tęczowa, nie laicka, tylko Polska katolicka", "Polska wolna od dewiacji", "Człowiek rodzi się normalny, nie homoseksualny", "Polskie szkoły zamykacie, a zboczeńców popieracie".

"Nie oddamy wam telewizji Trwam", "Wolne media, wolność słowa, wolna Polska narodowa". W trakcie marszu śpiewano także pieśni religijne.

Dziś w Polsce normalność jest atakowana. Nie możemy żyć tak jak nasi dziadkowie i babcie tylko mamy być nowocześni. A nowocześni to oznacza, że mamy być otwarci na wszelkie dewiacje, odrzucić wszelkie wartości lub uznać, że wartości są względne - powiedziała PAP główna organizatorka marszu Anna Kołakowska z Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę.

Jak podkreśliła, jest to protest przeciwko temu, aby "dewianci różnej maści, którzy stanowią margines życia społecznego narzucali nam swoją chorą wizję człowieka i społeczeństwa".

Wśród uczestników marszu byli m.in. posłowie PiS Andrzej Jaworski i Dorota Arciszewska-Mielewczyk, środowiska związane z klubem Gazety Polskiej, członkowie Obozu Narodowo-Radykalnego i Ligi Obrony Suwerenności.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz