Z powodu nieuzupełnienia dokumentów za ostatnie trzy lata, National Association for Research and Therapy of Homosexuality straciło status pozwalający na pewne przywileje podatkowe.
Internal Revenue Service, odpowiednik naszego organu kontroli skarbowej, poinformował, że jedna z największych amerykańskich organizacji, zajmujących się „leczeniem” homoseksualizmu, nie dopełniła w terminie formalności związanych z uzupełnieniem dokumentacji podatkowej za ostatnie trzy lata, w związku z czym straciła możliwość dokonywania pewnych odliczeń podatkowych.
To kolejny cios dla mocno krytykowanej instytucji, która na swojej stronie internetowej deklaruje wsparcie dla „osób, które walczą ze swoją niechcianą homoseksualnością”. Współzałożyciel instytucji, Joseph Nicolosi, stwierdził jakiś czas temu, że osoby homoseksualne chcą zalegalizowania pedofilii oraz roznoszą HIV. W 2010 roku grupa stała się obiektem skandalu, gdy wyszło na jaw, że jeden z jej psychologów i liderów George Rekers podróżuje z wynajętym escortem. Większość organizacji medycznych uznała praktyki NARTH za niezgodne ze stanem wiedzy i szkodliwe. (Gejowo.pl)
Hasła, flagi i transparenty z kolorowymi napisami - na znak walki z nietolerancją ponad 500 osób wyszło na ulice Wrocławia. - W czasie przemarszu zostały zatrzymane 2 osoby - podała policja.
"Zjednoczeni przeciw nienawiści", "Więcej miłości" czy "Krokiem tanecznym antyfasztystowsko odzyskujemy miasto", do tego "Nie dla republiki terroru" lub "Bez wrogości" - takie i inne hasła uczestnicy marszu skandowali podczas przemarszu ulicami Wrocławia. (TVN24)
Tweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz