środa, 4 stycznia 2012

USA: Niezwykle wyrównane wyniki konwencji w Iowa

Lewica.pl: Zaledwie osiem głosów wyniosła różnica pomiędzy dwoma wiodącymi kandydatami na republikańskich konwencjach (caucus) w stanie Iowa, pierwszej części prezydenckich prawyborów.

O tyle były gubernator Massachusetts, Mitt Romney wyprzedził "czarnego konia" wyścigu, byłego senatora Ricka Santoruma z Pensylwanii, którego poparcie przed zaledwie kilkoma tygodniami utrzymywało się w granicach błędu statystycznego. Obaj kandydaci uzyskali po 25% głosów i siedmiu delegatów. Następnie uplasowali się: kongresman Ron Paul z Teksasu (21% i również 7 delegatów), były spiker Izby Reprezentantów Newt Gingrich (13%, 2 delegatów) oraz gubernator Teksasu Rick Perry (10%, 2 delegatów), który zaraz potem wycofał się w wyścigu.

Mimo formalnego zwycięstwa, wyniki odbierane są jako poważny cios w kampanię Romneya, długo uznawanego za niepodważalnego faworyta.

Jego główny oponent zasiadał w Senacie przez 12 lat, wysoko przegrywając walkę o trzecią kadencję z demokratą Bobem Caseyem w 2006 (stosunkiem 58.6-41.3%). Santorum jest jednym z czołowych przedstawicieli amerykańskiej religijnej prawicy, znanym z m.in. wypowiedzi zrównujących homoseksualizm z zoofilią.

Prezydent Barack Obama zwyciężył bez opozycji w demokratycznej edycji konwencji.

Gazeta.pl: 
Komentatorzy są zgodni, że wynik Ricka Santoruma jest zaskakujący, bo polityk jeszcze niedawno miał jednocyfrowe poparcie. We wtorek osiągnął dobry rezultat, bo w ciągu kilkunastu dni odwiedził wszystkie hrabstwa w Iowa i spotkał się z wyborcami osobiście. - Chociaż staromodna kampania Santoruma opłaciła mu się w Iowa, pytanie brzmi: ile jeszcze może zyskać, biorąc pod uwagę jego brak środków i konieczność zorganizowania ogólnokrajowej kampanii? - zastanawia się "Washington Post".

"New York Times" wskazuje, że mimo remisu, za zwycięzcę można uznać Mitta Romneya. - Prawybory w Iowa, które rozpoczęły wyścig republikańskich kandydatów, nie przyniosły jednoznacznego wyniku, tak, jak oczekiwał tego Romney. Jednak mimo, że nie udało mu się zdecydowanie wysunąć na samodzielne prowadzenie, pozbył się dwóch rywali, którzy uchodzili za największe dla niego zagrożenie, czyli Ricka Perry'ego i Newta Gingricha. Dodatkowo w środę ma go poprzeć senator z Arizony John McCain.

Konserwatywna telewizja Fox News zauważa z kolei, że wynik Romneya wcale nie jest dla niego korzystny. - Wyniki pozwalają obu kandydatom nabrać rozpędu przed kolejnymi etapami wyścigu. Chociaż Romney wygrał, po raz kolejny nie udało mu się pokonać granicy 25 proc. Tyle samo miał w 2008 r., kiedy przegrał z gubernatorem Arkansas Mike'em Huckabeem. Wtorkowe wyniki zwiastują długą i zaciekłą kampanię.

Aktualizacja TVN24: Po sromotnej porażce w pierwszej turze republikańskich prawyborów Michelle Bachmann wycofała się ze starań o nominację do wyścigu do Białego Domu. - Zdecydowałam się odsunąć. Nie będę kontynuowała wyścigu do prezydentury - powiedziała na konferencji prasowej Bachmann.

Jedno dobrze ostre podziały w elektoracie Republikanów, uwidocznione po głosowaniu w Iowa, oznaczają, że "zwycięzcą jest Barack Obama". Ameryka zasługuje na normalność, a nie na ekstremalny religijny przywódców. Gdzie każdy zasługuje na godne życie, a nie tylko fundamentaliści religijni. Przez skrajny członków Ameryka jest kraj nienawiści. 

Towleroad
Joe My God
Norweska prasa na temat prawyborach republikanów o Rick Santorums "homohater" (nienawiść do homoseksualistów).


Nie którzy nie wiedzą co to jest faszyzm. pomaganie biednym do faszyzm? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz