sobota, 21 stycznia 2012

NIE dla ACTA w Polsce - Polsce także grozi cenzura internetu?

To co robią już z internetem Amerykanie chcą kontrolować wszystko, teraz wychodzi na to że może nas polaków tez grozi cenzura internetowa? To przejmą władzę ekstremiści prawicowi do będą też nas LGBT niszczyć pod przykrywką tej ustawy. Ostatnio świat już wali się nie ekstremizm religijny do polityczny. Za tym stoją grupę ryby amerykańskie firmy które chcą kontrolować świat, jak wiemy Amerykę ta naprawdę rząd mało do powiedzenia w tym kraju.

Komentarz Anni Grodzkiej: "Kochani! Uważam, że stworzony za plecami społeczeństw projekt umowy ACTA jrst skandaliczny! Należy protestować przed podpisaniem tej umowy przez polskie władze. Ja będę to czynić. Namawiam do protestowania wszystkich."

Media2: W przyszłym tygodniu Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych, podpisze międzynarodowe porozumienie w sprawie zwalczania podrabianych towarów i piractwa - alarmuje Fundacja Panoptykon. Okazuje się, że polski rząd od samego początku wspierał prace nad ACTA i nie podnosił żadnych zastrzeżeń co do jego zgodności z polskim prawem czy interesami polskiego społeczeństwa.

Przypomnijmy, że ACTA to umowa międzynarodowa, której celem jest lepsze egzekwowanie praw własności intelektualnej na terytorium 27 państw członkowskich UE oraz Australii, Kanady, Japonii, Republiki Korei, Meksyku, Maroka, Nowej Zelandii, Singapuru, Szwajcarii i USA. Po wejściu w życie ACTA zacznie obowiązywać nowy standard międzynarodowy, bazujący na regułach WTO (TRIPS).

ACTA może wywołać obniżenie konkurencyjności i innowacyjności polskich i europejskich podmiotów gospodarczych oraz stwarza poważne ryzyko naruszenia prawa do prywatności i wolności słowa w internecie. Organizacje podkreślają, że zapisy ACTA dopuszczają monitorowanie i rejestrowanie działań podejmowanych w sieci przez miliony użytkowników, mimo braku uzasadnionych podejrzeń co do niezgodności ich zachowań z prawem. Podkreślają także, że według zapisów ACTA dane osobowe użytkowników podlegają ujawnieniu na podstawie niejasnych standardów, przez organy, które trudno uznać za niezależne i bezstronne, co narusza przyjęte w prawie europejskim zasady ochrony danych osobowych.

Jednocześnie ACTA zakłada zastosowanie procedury karnej także w przypadkach wystąpienia naruszeń zupełnie błahych, pod warunkiem, że naruszenie było umyślne. Jest to założenie niezgodne z regułą de minimis, która nakazuje stosować sankcje karne jako środek ostateczny. Reguła ta ma oparcie nie tylko w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, ale także w prawie polskim (instytucja znikomej społecznej szkodliwości czynu, skutkująca wyłączeniem odpowiedzialności karnej). Niejasne są także zasady ustalania wysokości odszkodowań.

Organizacje podkreślają, że do tej pory nie udostępniono opinii publicznej wszystkich dokumentów związanych z procesem negocjacji porozumienia. Dodatkowo nie było w Polsce poważnej dyskusji na temat zagrożeń związanych z przyjęciem porozumienia.

NIE dla ACTA w Polsce Facebook
Poniżej skrót petycji do premiera polski sprawie ACTA.
Podobne akty prawne tj SOPA i PIPA wprowadzane równolegle w Stanach Zjednoczonych Ameryki zostały szeroko  oprotestowane jako sprzeczne z podstawowymi prawami obywatelskimi.

Do podstawowych postanowień ACTA należy możliwość zatrzymania z własnej inicjatywy czyli bez wyroku sądu partii  towaru importowanego na podstawie wątpliwości co do jego legalności. Narusza to swobodę prowadzenia działalności  gospodarczej i grozi znacznymi stratami przedsiębiorców wskutek przetrzymania ich własności co ogranicza czasowo kapitał  spółki. W skrajnych przypadkach decyzja celnika może powodować upadłość.

W ustawie pojawia się wiele wyrażeń nieścisłych jak 'w rozsądnym terminie' co daje służbom prawo do nieograniczonego  przetrzymywania towaru, mowa również o 'rozsądnej kaucji'. Te i wiele innych stwierdzeń daje szerokie pole do interpretacji i  nadużyć. Na szczególna uwagę zasługuje sekcja piąta umowy o dochodzeniu i egzekwowaniu praw własności intelektualnej w  środowisku cyfrowym.

Ustawa umożliwia wydanie nakazu udostępniania danych osobowych abonenta sieci Internet przez dostawcę na podstawie  podejrzeń o naruszenie praw autorskich. Jest zaprzeczeniem zasady domniemania niewinności i może uczynić przestępcą  każdego zanim zapadnie wyrok. Naraża to obywateli m.in. na utratę dobrego imienia jak i celowe dręczenia oskarżeniami i  wymaga dowodzenia swojej niewinności.

ACTA chroni de facto interesy wąskiej grupy mając niekorzystny wpływ na jakość życia przeciętnego obywatela dając  korporacjom narzędzia do ataku oskarżeniami na podstawie jedynie podejrzeń.

1 komentarz:

  1. Nie popieram ACTA, jak to wejdzie w życie to będzie bardzo źle się działo, ostatnie wolne miejsce - internet będzie kontrolowany. Nie można bronić praw grupy osób naruszając prawa innych, szczególnie, że wolność to jedna z najważniejszych wartości w cywilizowanym świecie w tym Europie. Sposób przyjęcia tego aktu to też skandal. ACTA jest sprzeczne nawet z naszą konstytucją, gwarantującą wolność słowa, sprzeczne z zasadami prawa, np. domniemaniem niewinności.

    OdpowiedzUsuń