Gazeta Wyborcza: Na prowadzonych przez nas lekcjach o tolerancji prosimy uczniów, by powiedzieli kilka słów o sobie. Zazwyczaj opowiadają o swoich hobby, drużynie piłkarskiej, której kibicują, albo o ulubionym zespole. Na jednej z ostatnich lekcji uczeń drżącym głosem powiedział: "Jestem gejem" - pisze Paweł Kwiecień ze Stowarzyszenia KEN.
Uczniowie już wiedzą, że to wstyd być rasistą i antysemitą. Inaczej jest z homofobią. Na lekcjach wielokrotnie widziałem, jak uczniowie (a czasem też nauczyciele!) reagują, gdy poruszamy temat nienawiści wobec osób homoseksualnych. Po co o tym mówić, niech sobie żyją i siedzą cicho - mówią uczniowie. Zdarzają się jednak i ostrzejsze opinie: "Trzeba ich otoczyć murem! Leczyć!". Takie słowa mogą zranić na całe życie.
Pamiętam lekcję, na której padały takie teksty. Spoglądałem na nauczyciela - śmiał się cichutko. Jakby mówił: "Macie racje, przyszli do szkoły promować homoseksualizm".
Takich uczniów jest jednak zdecydowanie mniej. Dlatego należy w szkołach prowadzić więcej zajęć przeciw homofobii. Chcielibyśmy, żeby takie zajęcia weszły do podstawy programowej, ale wiemy, że szybko to nie nastąpi. Bądźmy realistami: jeśli do szkół zostanie wprowadzony przedmiot "tolerancja" (albo temat na godzinie wychowawczej), raczej nie będzie się na nim mówić o tolerancji wobec homoseksualistów. Będzie to przedmiot o poszanowaniu innych kultur i religii, ale nie orientacji seksualnych. My natomiast uznajemy problem homofobii za równie ważny.
Postawa nauczycieli niekoniecznie wynika z uprzedzeń. Może ona być efektem wygodnictwa: Po co o tym mówić, rodzice będą protestować, jeszcze jakaś gazeta o tym napisze Tym większe brawa należą się pani Joannie Chrapkowskiej, dyrektorce LO Żmichowskiej, która zgodziła się na szkolną rozmowę o tolerancji i mniejszościach seksualnych, na którą uczniowie zaprosili Martę Konarzewską, nauczycielkę, która w 2010 roku, na łamach "Gazety Wyborczej" dokonała coming outu, przyznała, że jest lesbijką.
Stanowisko Kościoła katolickiego w sprawie gejów i lesbijek jest negatywne ale jest kilka osób które wpierają nas. Jedna jest Teresa Forcades, hiszpańska benedyktynka, która publicznie broni możliwość wychowanie dzieci przez pary tej samej płci. Teresa Forcades, mówi że wyniki badań mówią że pary lesbijskie które mają dzieci, kim są tylko miłość, które otrzymują. Jedyną rzeczą, która wpływa na osobę jest jakość miłości, która jest podana.
Nicolae Salomon, przywódca Kościoła prawosławnego w Mołdawii, po raz kolejny wezwał nieuznawanie praw człowieka społeczności LGBT w tym kraju, twierdząc stanowczo, że "geje i lesbijki nie mogą być traktowany tak samo jak osoby heteroseksualne". Mołdawia chcę w ustawie anty dyskryminacyjnej wprowadzić ochrona orientacji seksualnej, ale przywódcy religijni nie chcą.
Fot: GOProud |
W poniedziałek, 16 stycznia, GALECA przyznała swoje nagrody. Krytycy i dziennikarze wyróżnili brytyjski film "Zupełnie inny weekend". Stowarzyszenie GALECA, złożone z 50 krytyków i dziennikarzy kulturalnych, dokonało podsumowania 2011 roku. Swoje nagrody - Doriany - przyznali w kilku kategoriach. Najważniejsze wyróżnienie dla najlepszego filmu minionego roku otrzymał brytyjski dramat Andrew Haigha "Zupełnie inny weekend". Dzieło uznano także za najlepszy film o tematyce LGBT.
Trzykrotnie - we wtorek, w środę i czwartek - krakowski Teatr Nowy zaprezentuje we Wrocławiu "Lubiewo" w reżyserii Piotra Siekluckiego, adaptację głośnej powieści Michała Witkowskiego. Spektakl będzie można zobaczyć we Wrocławskim Teatrze Współczesnym. Właśnie tu, po raz pierwszy, zobaczy go sam Witkowski.
Wideo z kluczowych momentów w ruchu LGBT w Stanach Zjednoczonych, stało się hitem. Montaż klipów jest stworzony przez filmowca Ryan James Yezak chcę stworzyć dokument na temat dyskryminacji LGBT w Ameryce. Mówi że jesteśmy ludźmi drugiej kategorii czas zmienić do i był równe prawa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz