Prawo i Sprawiedliwość po raz kolejny, zasłaniając się rękami pseudo Fundacji Życie i Rodzina prowadzonej przez Kaję Godek chce próbować Polkom i Polakom zakazać ich podstawowych praw i wolności.
Na najbliższym posiedzeniu sejmu odbędzie się procedowanie kolejnej ustawy (po odebraniu kobietom prawa do bezpiecznego przerywania ciąży), tym razem wymierzonej bezpośrednio w prawa osób nieheteronormatywnych. A mianowicie, pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy nazywanej przez jej autorów ustawą „Stop LGBT”, której celem jest wprowadzenie do ustawy o zgromadzeniach publicznych zmian takich jak zakazanie;
-"kwestionowania małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny",
- "propagowania rozszerzenia instytucji małżeństwa na osoby tej samej płci",
- "propagowania związków osób tej samej płci lub związków składających się z więcej niż dwóch osób",
- "propagowania traktowania związków osób tej samej płci lub związków składających się z więcej niż dwóch osób w sposób uprzywilejowany",
- "propagowania rozwiązań prawnych mających na celu uprzywilejowanie związków osób tej samej płci".
Autorzy projektu jednak nie dostrzegają faktu, iż ideą marszów równości nie jest żadne „uprzywilejowanie” a jedynie zrównanie statusu osób nieheteroseksualnych z heteroseksualnymi.
To jeszcze nie koniec
Proponowany projekt zakłada także ograniczenia dotyczące wykorzystywania symboli religijnych oraz przedmiotów związanych z praktykowaniem ich obrzędów. A wszystko bezpardonowo przy zasłanianiu się obroną konstytucji i nieszanowaniu jej 57 artykułu, tylko po to, żeby jeszcze bardziej utrudnić życie osobom homoseksualnym.
„To projekt, który nigdy nie powinien być procedowany w polskim parlamencie. Uderza w podstawowe wartości jak wolność zgromadzen czy godność człowieka. W normalnym kraju od razu znalazłby się w legislacyjnym śmietniku!” - @Krzysztof Śmiszek, poseł frakcji Wiosny w Nowej Lewicy
Pinksixty News wiadomości LGBT - Kenia może wkrótce osoby interpłciowi uznawać ich prawlegalny. Ustawa przeszła pierwsze czytanie 13 października i została przekazana do rozpatrzenia do dalszej pracy ministerialnej. Ustawa zabroni jakiejkolwiek formy dyskryminacji dzieci interseksualny.
Miasto Sydney zbliżyło się o krok do ochrony ulicy LGBTQ miasta i chronić tożsamość kulturową i historyczna Oxford Street,
Na kilka godzin przed planowanym strajku przeciwko transfobii Netflix wydał oświadczenie popierające akcję protestacyjną. Przyzna się do wini ale nie działania jakie spowodowały reakcja transfobiczne komentarze.
Łukasz Ronduda (reżyser filmu „Wszystkie nasze strachy”) opowiadał o swoim nowym filmie "Wszystkie nasze strachy", to obraz oparty na prawdziwych wydarzeniach. Głównym bohaterem jest Daniel Rycharski – artysta z Kurówka, bardzo zżyty z lokalną społecznością wiejską, żyjący tam z babką pośród pól, gospodarstw i świętych obrazków. Mimo to już na pierwszy rzut oka wyróżnia się na tle wiejskiej szarzyzny. Jest członkiem parafialnej oazy, przykładnie chodzi na niedzielne msze święte, angażuje się w sprawy wsi, jeździ jak wszyscy na blokady dróg w obronie wspólnych interesów. Dlatego reszta mieszkańców Kurówka go akceptuje, choć widzą w nim ekscentryka, którego nie traktuje się do końca serio. Sytuacja zmieni się radykalnie, gdy pewnego dnia zaprzyjaźniona z nim dziewczyna z okolic – również należąca do środowiska LGBT – popełni samobójstwo. W tym momencie wszyscy się od niego odwrócą, a matka zmarłej powie, że to jego wina, bo "nawkładał jej do głowy wszystkie te głupoty".
Ponad 5,5 tysiąca nowych zakażeń koronawirusem, z czego ponad 270 w województwie śląskim. Taki komunikat przekazało dzisiaj Ministerstwo Zdrowia, które jednocześnie poinformowało o kolejnych 75 ofiarach COVID-19.
– Ci, którzy się nie zaszczepili są odpowiedzialni za śmierć tych, którzy dzisiaj giną z powodu infekcji koronawirusa. To bardzo gorzka prawda, bardzo mocne słowa, ale ją z pewną odpowiedzialnością wypowiadam – mówi dr n. med. Maciej Hamankiewicz, były prezes Naczelnej Izby Lekarskiej
Dwaj eksperci oceniający wnioski o dotację dla Stowarzyszenia Straż Narodowa i Stowarzyszenia Marsz Niepodległości przyznali tym wnioskom po 184 punkty. To było za mało, by organizacje powiązane z Robertem Bąkiewiczem mogły otrzymać łącznie 3 mln zł dotacji z Funduszu Patriotycznego. Dodatkowe punkty przyznał im jednak "panel ekspertów", czyli szersze grono oceniających, w którym zasiadał między innymi minister z kancelarii premiera - TVN24.
Nacjonalistyczne stowarzyszenia Roberta Bąkiewicza dostały rządowe pieniądze dzięki dodatkowym punktom przyznanym przez "zespół ekspertów" z współpracownikiem premiera w składzie. Posłowie Koalicji Obywatelskiej chcą, by dotacje i sposób ich przyznawania skontrolowała Najwyższa Izba Kontroli. - Stawiamy bardzo twardą tezę. Sfałszowano wyniki, sfałszowano punktację, sfałszowano ocenę ekspertów po to, żeby przelać trzy miliony złotych Bąkiewiczowi - mówił poseł Michał Szczerba - TVN24.
Jak wydać na zdrowie mniej, żeby wyszło, że wydaliśmy więcej? Jak zaciągnąć jak najwięcej długu, żeby zmieścić się w unijnym limicie, a jednocześnie zdążyć przed trendem podnoszenia stóp procentowych przez największe banki centralne? To tylko niektóre z tematów, które przyświecały twórcom ustawy budżetowej na przyszły rok - Business Insider.
Prezes PiS przyznał jednak, że powrót Donalda Tuska odbudował pozycję Platformy, co stało się kosztem ruchu Szymona Hołowni. Zapytany, czy trzecie zwycięstwo PiS w wyborach parlamentarnych jest możliwe, Kaczyński ocenił, że "jak najbardziej". - Powiem nawet więcej - uważam, że mamy perspektywę na utrzymanie władzy nie tylko podczas trzeciej kadencji, ale także w następnej - powiedział - gazeta.pl
Powszechna krytyka ...i nieliczne głosy poparcia. Europejscy politycy raczej surowo ocenili wystąpienie Matusza Morawieckiego w Strasburgu. Debata dotyczyła wyroku polskiego Trybunału Konstytucyjnego ws. wyższości prawa krajowego nad unijnym w niektórych obszarach. Głosy wsparcia płynęły głównie ze strony skrajnych populistów i nacjonalistów m.in. z Ligi Północnej, Alternatywy dla Niemiec czy francuskiego Zjednoczenia Narodowego. Polski rząd poparli sojusznicy Putina, którzy podobnie nienawidzą Unii - gazeta.pl
Democracy Now!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz