niedziela, 3 października 2021

Stereotypowo myślenie szkodzą gejom wygląd i myślenie o sobie



Inne badania przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych ujawniają niższy poziom stresu między parami w małżeństwach osób tej samej płci niż w małżeństwach przeciwnej płci.

Badanie opublikowane w Journal of Marriage and Family, pokazuje, że mężczyźni w małżeństwach osób tej samej płci mają mniej stresu psychicznego niż ich heteroseksualni partnerzy.

Kobiety w małżeństwach przeciwnej płci, według badań, miały najwyższy poziom stresu, podczas gdy mężczyźni w małżeństwach różnej płci i kobiety tej samej płci zarówno znajdowały się w środku z podobnym stresem. Ustaleń tych dokonano na podstawie raportu napisanego przez autorów Micheala A. Garcii i Debrę Umberson.

Pary homoseksualne mają przewagę, jeśli chodzi o obniżenie poziomu stresu zgodnie z badaniem. Dzielą obowiązki domowe bardziej równomiernie, prowadzą bardziej pogłębione rozmowy na temat swoich relacji seksualnych, a role płciowe przez całe życie dają mężczyznom więcej „emocjonalnej autonomii i niezależności”.

74 procent par osób tej samej płci dzieli obowiązki związane z opieką nad dziećmi w porównaniu z zaledwie 38 procentami par heteroseksualnych, przy czym zakłada się, że kobieta ponosi główną odpowiedzialność za bycie głównym opiekunem. Pary tej samej płci również spędzają więcej czasu ze swoimi dziećmi niż pary heteroseksualne. (LGBT Nation)

Presja wyglądać lepiej to nie tylko problem kobiet, ale także mężczyzn szczególnie mężczyzn homoseksualny. Tymczasem odnotowuje się wzrost liczby mężczyzn leczonych z powodu zaburzeń odżywiania.

Vloger i dziennikarz Riyadh Khalaf przygląda się presji związanej wyglądu ciała w społeczności gejowskiej.

Pochodzący z mieszanej rasy posiadającej bliskowschodnie i irlandzkie, Riyadh - ze swoim niezwykłym nazwiskiem i jasną cerą - wie z pierwszej ręki, jak osądzona może być społeczność gejowska.

Geje, którzy nie pasują do stereotypu "modnego i zabawnego" są marginalizowani i z tego powodu łatwiej wpadają w depresję? Do takich wniosków doszli naukowcy z jednego z największych uniwersytetów we wschodniej Anglii, Anglia Ruskin University.

Gej musi znać się na modzie, być przystojny, wysportowany, zabawny i być najlepszym przyjacielem heteroseksualnej kobiety - skąd my to znamy? Ten stereotyp mocno zakorzenił się w naszej kulturze m.in. dzięki filmom i serialom. Przez długi czas tylko "przyjaciel-gej" miał szansę pojawić się na dużych i małych ekranach, co z pewnością miało duży wpływ na społeczną akceptację homoseksualności. Ale jest i druga strona medalu, na którą coraz częściej zwracają uwagę nie tylko ludzie LGBT, ale już i też naukowcy. Na Anglia Ruskin University prowadzone są badania sprawdzające "pozytywne uprzedzenia".

Prowadząca badania Ashley Brooks podkreśla, że "pozytywne uprzedzenia" są bardzo szkodliwe: "Przyzwyczailiśmy się do "gejowskiego najlepszego przyjaciela", którego widzimy w mediach i taki też wizerunek stał się dominujący w relacjach między gejami a heteroseksualistami. Ponieważ takie zachowania odbieramy jako pozytywne, są szeroko akceptowane, ale nie bierze się pod uwagę ich szkodliwego wpływu" - podkreśla Brooks. Naukowcy dodają, że prowadzą one często do dalekich od rzeczywistości oczekiwań wobec gejów i tego jak powinni się zachowywać. Geje, którzy ich nie spełniają są marginalizowani, co może mieć wpływ na ich zdrowie psychiczne.

"Zrozumienie zmieniających się zachowań wobec grup mniejszościowych, takich jak homoseksualni mężczyźni, jest ważne dla psychologów w promowaniu bardziej inkluzywnego społeczeństwa" - podkreślają badacze, którzy przebadali 1000 osób. (Queer.pl)

W mediach cały czas pokutuje stereotyp uśmiechniętego geja, który świetnie się bawi. Tymczasem badania pokazują, że z powodu dyskryminacji homoseksualni mężczyźni są bardziej narażeni na zaburzenia psychiczne niż reszta populacji, częściej popadają w uzależnienia i podejmują próby samobójcze.

Matthew Todd jest wyjątkowo zdenerwowany. ­ To jest temat tabu; spodziewamy się, że może wywołać spore poruszenie - zdradza redaktor najpopularniejszego brytyjskiego magazynu dla gejów "Attitude". Jego obawy są uzasadnione. Tematem najnowszego numeru pisma, na okładce którego tradycyjnie widnieje pięknie wyrzeźbiony męski tors, jest bowiem wysoki wskaźnik zaburzeń psychicznych i uzależnień wśród homoseksualnych mężczyzn.

Niektórzy geje mieli to szczęście, że znaleźli odpowiednie wsparcie w swoich środowiskach. Dziennikarz Simon Fanshawe przyznaje, że odżył, kiedy trafił na studia na Sussex University. Zgadza się, że czas przełamać tabu dotyczące psychicznych problemów homoseksualnych mężczyzn. - Wielu z nas dorastało w poczuciu winy - mówi. - Teraz musimy nauczyć się, jak poradzić sobie z wrogością wobec samych siebie.

Jak pisze jeden z blogerów: "Środowisko gejów to środowisko ludzi poranionych. Dorastając, homoseksualni chłopcy nie mają w domu wzoru do naśladowania; nie mają nikogo, kto przeprowadziłby ich przez ten trudny okres. Gdzieś w głębi duszy czują, że są inni, ale podobnie jak wielu młodych ludzi, nie uznają "inności" za pozytywną wartość. Dorastają w przekonaniu, że są wybrakowanymi, niechcianymi ludźmi drugiej kategorii".

Jeżeli istnieje coś takiego jak środowisko gejowskie, jego członkowie powinni opiekować się tymi, którzy sobie nie radzą. Po raz pierwszy dysponujemy konkretnymi danymi na temat naszego zdrowia psychicznego. I jeśli ktoś z nas ma problem, powinniśmy próbować mu pomóc. (onet.pl)

Po raz pierwszy w historii American Psychological Association (APA) opublikowali wytyczne dotyczące mężczyzn i chłopców, mówią, że tak zwana “tradycyjna męskość” jest bardzo szkodliwa dla nich, mówią nawet prowadzi do homofobii.

Najbardziej problemem złej męskości jest dominacja i agresja. Trakcyjna męskość szkodzi mężczyzną, ogranicza ich rozwój psychiczny, zachowania, konflikt płci, bardzo negatywnie wpływa na ich rozwój psychiczny i zdrowie fizyczne.

APA w raporcie mówią trakcyjna męskość, jest zła i prowadzi do zachowań destrukcyjny, także do homofobiczny zachowań. Zastraszają, a nawet częściej molestują seksualnie kobiet.

Patriarchat szkodzi nie tylko kobietom, ale także mężczyznom. APA ostrzegają, że toksyczna męskość szkodzi w USA aż 90 zbrodni przeprowadzają mężczyźni. Także samobójstwa częściej przeprowadzają mężczyźni niż kobiety.

Trakcyjna męskość ogranicza mężczyzn w rozwoju, otoczenie rodzice też wpływają na chłopców nie widzą problemu w złym zachowania ich. (GayStarNews)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz