piątek, 15 października 2021

Uchodźcy którzy uciekają do Europy to także osoby LGBTQ wśród na granicy Polsko-Białoruskiej są dwóch gejów


Liliane dotarła na grecką wyspę Samos zupełnie sama. W obozie dla uchodźców poznała kobietę, która zaproponowała jej schronienie w swoim namiocie za 30 euro miesięcznie. Umowa obowiązywała do momentu, w którym Liliane opowiedziała, dlaczego uciekła z Kamerunu. "Myśleli, że w Europie będą bezpieczni"

Osoby LGBTQI+, które uciekają ze swojego kraju przed przemocą, prześladowaniem i dyskryminacją nie znajdują bezpiecznej przystani w greckich obozach dla uchodźców. Życie w poczuciu wiecznego zagrożenia pogłębia traumę i prowadzi do poważnych problemów psychicznych – mówi Dan Chapman, koordynator grupy wsparcia dla osób queer. „Od lat powtarzamy, że obozy nie są bezpiecznym miejscem dla społeczności LGBTQ+”.

Liliane dotarła na grecką wyspę Samos zupełnie sama. W obozie dla uchodźców w Vathy poznała kobietę z Demokratycznej Republiki Konga (DRK), która zaproponowała jej schronienie w swoim namiocie za 30 euro miesięcznie. Umowa obowiązywała do momentu, w którym Liliane opowiedziała, dlaczego uciekła z Kamerunu.

„Jestem lesbijką. Zabiją mnie, jak tam wrócę”. Kobieta wpadła w furię i przepędziła Liliane z namiotu. „Zwyzywała mnie. A co gorsza, rozgadała, że ​​jestem lesbijką. Wszędzie mnie obrażano. Nie mogłam się nigdzie pokazywać, nie chodziłam nawet po jedzenie. Bałam się tego, jak ludzie na mnie patrzyli” – opowiadała uchodźczyni z Kamerunu organizacji pozarządowej „Are You Syrious?”.

Niemal każdy uchodźca LGBTQ+ na Samos zmaga się z problemami psychicznymi, stwierdza Chapman. „Cierpią na depresję, mają problemy ze snem, koszmary, flasbacki i myśli samobójcze, głównie z powodu sytuacji na wyspie. Wielu straciło nadzieję, ponieważ ich wnioski o azyl zostały odrzucone. Boją się, że po powrocie do kraju zostaną zamordowani”.

Członkowie i członkinie grupy wsparcia na Samos pochodzą głównie z krajów afrykańskich, w których prawa LGBTQ+ są znacznie ograniczone. Związki z osobami tej samej płci są zabronione w 34 z 54 państw afrykańskich. W Somalii, Sudanie Południowym, Mauretanii i Nigerii osobom LGBTQ+ grozi kara śmierci za seks z osobą tej samej płci. W Ugandzie, Tanzanii i Sierra Leone ryzykują dożywocie. Mimo to m.in. Ghana, Senegal czy Gambia, gdzie osoby LGBTQI+ są kryminalizowane, znajdują się na liście bezpiecznych krajów, którą greckie władze stosują w procedurze azylowej (...) - Oko Press.

W Syrii każdego dnia trzeba obawiać się bombardowania. Infrastruktura jest zniszczona, nie ma dostępu do czystej wody. Dwie osoby z naszej grupy to geje – z powodu orientacji grozi im w kara śmierci w krajach, gdzie obowiązuje szariat (...) - Oko Press.

Jest blady, pergaminowo blady. Mówi bardzo cicho. Mam wrażenie, że w każdej chwili może stracić przytomność, przelewa się przez ręce, kiedy próbuję mu pomóc wstać.


Nocą z 10 na 11 października koło Narewki grupa 13 Kurdów (w tym dzieci, jedno z zabandażowanym okiem) w obecności strażników granicznych wyraziła chęć złożenia wniosków o ochronę międzynarodową.

„Kiedy straż graniczna przez telefon utrzymywała, że osoby nadal przebywają w placówce w Narewce, my dostawaliśmy od nich informacje, że są z powrotem prowadzone w las – informowały osoby z Ocalenia. – Wisieliśmy na telefonach między placówką a rzeczniczką, kiedy dostaliśmy pinezkę. Z białoruskiej strony granicy. Chwilę później znajoma dziennikarka dostała od grupy zdjęcie: dzieci i dorośli znów siedzą na leśnej polanie. Alaa, 11 lat; Awin, 15 lat; Aland, 17 lat; Jwanko, 6 lat” - Krytyka Polityczna.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz