Krzysztof Tomasik: Maria Konopnicka, a właściwie jeszcze Wasiłowska, bo tak brzmiało jej panieńskie nazwisko, wyszła za mąż w 1862 r. Ze swoim starszym o 12 lat mężem, Jarosławem Konopnickim, nie stworzyli udanego małżeństwa. Lektura jej listów wyraźnie wskazuje, że o Jarosławie nie miała dobrego zdania. Odeszła od niego około 1876 roku, zabierając ze sobą do Warszawy szóstkę dzieci.
Młodą, utalentowaną malarką. Gdy spotkała Konopnicką, nie miała jeszcze 30 lat. Można powiedzieć, że dla Konopnickiej poświęciła swoją dobrze zapowiadającą się karierę i dzisiaj znana jest bardziej jako sufrażystka, działająca na rzecz równouprawnienia kobiet, niż artystka. Warto pamiętać, że Konopnicka ze swoją partnerką przeżyła więcej lat, niż z mężem. Były razem do śmierci autorki "Roty".
Konopnicka jest powszechnie szanowaną, wybitną postacią, patronką wielu szkół w całej Polsce. Jej nienormatywność pokazuje, że ludzie kochający osoby tej samej płci nie tylko nie są w żaden sposób “gorsze”, ale i były pośród nas już od dawna.
Przez prawicę, przez narodowców Konopnicka była przez większą część życia zwalczana. Jej debiutancką książkę nazwano bluźnierczą, ale ataki trwały także w XX wieku. W 1902 r. najważniejsze wówczas prawicowe pismo “Rola”, swoim charakterem i profilem przypominające nieco dzisiejszy “Nasz Dziennik”, napisało, że “Świt” za czasów Konopnickiej propagował “postępowy, czyli pogański liberalizm z przymieszką żydowszczyzny”.
Trudno odmówić im prawa do recytowania słów “Roty”. Trzeba pamiętać, że Konopnicka poza tym, że popierała emancypację i walczyła o prawa kobiet do udziału w życiu politycznym, żyła w czasie zaborów i jako Polka walczyła o niepodległość swojej ojczyzny, była polską patriotką. Uważam jednak, że ważne jest, by nie postrzegać Konopnickiej tylko przez pryzmat “Roty”, nie budować jej pomnika, tylko starać się jej twórczość odnosić do dzisiejszych czasów. Reinterpretacja jej spuścizny, chociażby w duchu feministycznym, może nam pomóc lepiej zrozumieć współczesność.
Zresztą narodowcom homoseksualizm cytowanych przez nich poetów zazwyczaj nie przeszkadza, czego przykładem Jan Lechoń, także przywoływany podczas niedzielnego Marszu Niepodległości. Z jakiegoś powodu Lechoń nie wywołuje już takich emocji jak Konopnicka, być może po raz kolejny okazało się, że kobieca seksualność jest większym tabu. W przypadku wybitnych kobiet z historii chce się w nich widzieć tylko Matki Polki, a nie ma zgody na dowiedzenie, co się kryje pod tą maską.
Producenci programu w specjalnym oświadczeniu podali, że aktor zaprzeczył oskarżeniom, a zarzuty nazwał "nieprawdziwymi i oszczerczymi". Jednak po wewnętrznym śledztwie firma doszła do wniosku, że Clash naruszył politykę firmy m.in. w zakresie korzystania z internetu. Obecnie aktor jest na urlopie, by jak napisano w oświadczeniu, mieć czas na obronę swojej reputacji.
Do molestowania miało dojść kilka lat temu, ale ofiara, dziś 23-letni mężczyzna, dopiero teraz zdecydował się upublicznić sprawę. CNN cytuje oświadczenie Clasha, który przyznał, że był z nim w związku, jednak nie utrzymywał z nim kontaktów seksualnych, kiedy był nastolatkiem.
"Jestem gejem. I nigdy się tego nie wstydziłem ani nie próbowałem tego ukryć. Byliśmy dorośli, żyliśmy w zgodnym związku, dlatego jestem głęboko zasmucony tymi oskarżeniami" - napisał Clash.
Producenci Ulicy Sezamkowej zapewnili, że mimo braku Kevina Clasha w obsadzie Elmo pozostanie integralną postacią Ulicy Sezamkowej.
*Oskarżenia wobec niego wycofano tak znana ofiara powiedziała wszystko były fałszywe i nie jest prawdą.
Klip collegehumor.com "Poślubimy twoją dziewczynę":
Chaz Bono opowiada na temat swojej nadwagi problem od dziecka ma zmuszany był do diet.
Tweet
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń