George Clooney i Billy Crystal podczas Oscarów |
Nagroda za kostiumy idzie do Marka Bridges za film Artysta.
Za charakteryzacja Oscar wędruje do twórców filmu "Żelaznej Damy".
Najlepszy film nie anglojęzyczny dostał irański film "Rozstanie" Agnieszka Holland przegrywa.
Najlepsza aktorka drugoplanowa idzie do Octavia Spenser za "służące". Film został wyreżyserowany przez geja, Tate Taylor.
"Dziewczyna z tatuażem" zgarnia statuetkę za montaż.
Statuetka dla "Niezwyciężeni" za najlepszy film dokumentalny.
Statuetka dla "Rango" za film animowanych odbiera nagrodę Gore Verbinski, Gore ma polskie korzenie od ojca jakiś mały akcent polski był na Oscarach.
Za najlepszy aktor trafia statuetka dla Christophera Plummera który gra filmie w Debiutantach jako geja, który ujawnia się w wieku 75 lat. Plummer ma 82 latach i jest najstarszą osobą która odbiera Oscara.
Statuetka za najlepsza muzykę trafia do Ludovich Bource dla filmu Artysty.
Oscar za najlepszą piosenkę dla "Man On Muppet" Breta Mckenzie z "Muppetów".
Oscar dla autora najlepszego scenariusza adaptowanego. Pierwsza statuetka dla filmu "Spadkobierców". To będzie już kolejna nagroda dla Alexandra Payne'a w tej kategorii - kilka lat temu dostał ją za "Bezdroża".
Nagrodę za scenariusz oryginalny otrzymuje Woody Allen za "O północy w Paryżu" w filmie tym Kathy Bates gra lesbijkę. Sam Allen znany jest z swojej niechęci do Hollywood reżyser nie odebrał osobiście statuetki.
Short Film Award nagroda idzie do Terry i jego córki Oorlagh George, The Shore film zainspirowany procesem pokojowym w Irlandii.
Statuetka za najlepszy animowany film krótkometrażowy idzie do Fantastic Flying Books of Mr. Morris Lessmore.
Michael Douglas ogłosił za najlepszą reżysera, statuetka otrzymał "Artysta" Michel Hazanavicius.
Statuetka za najlepszy aktor Jean Dujardin za film The Artysta.
Statuetka za najlepsza aktorka otrzymuje Meryl Streep za film "Żelazna dama", do jej trzeci Oscar.
Statuetka za najlepszy film otrzymuje "Artysta" to był piąty Oscar dla tego filmu.
gazeta.pl: Reżyserka "W ciemności" Agnieszka Holland nie kryła zawodu po porażce, ale powiedziała, że nie przynosi jej ona ujmy i podzieliła się krytyczną refleksją na temat konkursu. - Mieliśmy troszkę pecha, że taki dobry film jak "Rozstanie" był naszym konkurentem. Dawno uważałam, że może się zdarzyć, iż przegramy z tym bardzo dobrym filmem. Nie jest to wstyd. Asghar Farhadi to bardzo utalentowany artysta, a jego film mówi coś bardzo głębokiego o sytuacji człowieka dziś, akademia to doceniła - powiedziała Holland polskim dziennikarzom po gali oscarowej.
Jestem w lepszej sytuacji niż Martin Scorsese. Przegrałam z naprawdę dobrym filmem, a nie jakąś idiotyczną wydmuszką [czyli filmem "Artysta" - red.]. Akademia popełniła dziś harakiri, bo następna transmisja będzie miała o 20 procent mniejszą oglądalność - dodała.
Zdaniem niektórych komentatorów na niekorzyść filmu Holland mogło też działać "zmęczenie tematem Holokaustu". - Żydzi amerykańscy mówili, że mają już dość tego tematu - powiedziała Yola Czaderska-Hayek, jedyna Polka należąca do stowarzyszenia korespondentów zagranicznych w Hollywood. Uważa ona również, że "Rozstaniu" pomogła sytuacja polityczna - reżim w Teheranie prześladuje dysydentów, w tym niektórych filmowców. Farhadi mówił w Los Angeles, że zrealizował swój film bez ingerencji cenzorskiej, ale nie jest pupilem reżimu - m.in. dlatego, że bronił swojego kolegę filmowca, którego uwięziono i zakazano kręcenia filmów.
Z roku na rok z Oscarami jest gorzej, film Artysta jakiś głupi film jak duża część nominowani, a nie dziwie się amerykanie mają dość oglądać nazizmie, po mają do na ulicy na co dzień. Gale też cała była drętwa i bardzo sztuczna, ale na Hollywood to normalka.
Ceremonia otwarcia Oscarów:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz