niedziela, 14 czerwca 2015

Polskie rodziny jednopłciowe dwie mamy Marta i Ania, tata Leszek i syn Mateusz


Tysiące polskich dzieci żyje w homoseksualnych rodzinach. Pary tej samej płci wychowują nawet 50 tysięcy maluchów. Takie dane publikuje Kampania Przeciwko Homofobii.

Mateusz ma dwa lata. Jest normalnie rozwijającym się dzieckiem. Zdrowy i pełen energii chłopiec wyróżnia się jednak na tle rówieśników. Wychowują go bowiem dwie mamy. Panie wzięły ślub w Wielkiej Brytanii cztery lata temu. I choć ciężko w to uwierzyć, ciąża jednej z nich była zaplanowana. - Podjęłyśmy decyzję, zaprosiłyśmy Leszka, który jest ojcem dziecka, do tego żeby wspólnie tworzył z nami rodzinę - powiedziała Anna Strzałkowska, która wychowuje syna ze swoją partnerką.

Tata Mateusza również jest homoseksualistą. Takich dzieci jak ten dwulatek jest więcej. Jak wynika z najnowszych badań przeprowadzonych przez Kampanię przeciw homofobii może ich być w Polsce nawet około 50 tysięcy. - Najczęściej to są sytuacje w których jedna z osób była w małżeństwie w związku heteroseksualnym wcześniej i z tego małżeństwa były dzieci, później ten związek się rozpada i ci rodzice weszli w relacje homoseksualne - powiedziała Mirosława Makuchowska z Kampanii Przeciw Homofobii.

Drugą grupę stanowią tak jak w tym przypadku homoseksualiści którzy świadomie starają się o dziecko. - Chcemy aby ta sytuacja była jawna, tzn. posłać dziecko do takiego przedszkola, w którym będzie mógł swobodnie powiedzieć, narysować dwie mamy i tatę, kota, psa - powiedziała Marta Abramowicz, która ze swoją partnerką wychowuje dziecko.

Tylko w Trójmieście takich rodzin jest kilkadziesiąt i to właśnie w Gdańsku w listopadzie odbędzie się festiwal tęczowych rodzin. Homoseksualne pary z całej Europy przyjadą ze swoimi dziećmi by przekonywać, że taka formuła rodzicielstwa to nic złego. Tymczasem polskie społeczeństwo w tej kwestii nadal jest podzielone.

Polskie prawodawstwo jest niedostosowane do sytuacji, gdy dziecko ma dwójkę homoseksualnych opiekunów. Służba medyczna, policja, a także urzędnicy nie wiedzą jak zachować się w niektórych okolicznościach. - Mateusz jest wcześniakiem i poród był w 32 tygodniu ciąży i lekarz kiedy ja jeszcze byłam pod narkozą nie chciał udzielić mojej partnerce informacji o dziecku. Powiedział do Marty "pani jest nikim, nie udzielę Pani informacji" - powiedziała Anna Strzałkowska.

Aby takich sytuacji nie było w przyszłości te kobiety chciałyby, aby polskie przepisy przypominały te obowiązujące w Anglii. - Tam prawo rozpoznaje nas jako dwoje rodziców, mamy pełne prawa rodzicielskie w Wielkiej Brytanii - dodała Marta.

Biologiczna mama Mateusza formalnie jest samotnie wychowującą matką. Nieoficjalnie tworzy homoseksualną rodzinę - Wideo na Superstacja.tv

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz