piątek, 13 grudnia 2013

Abp Hoser: "geje zasługują tylko na przyjaźń, a nie na miłość"


Rzeczypospolita: Abp Hoser, atakuje znów „Teoria gender zaprzecza strukturze miłości, którą jest małżeństwo mężczyzny i kobiety w ich równej godności i nadzwyczajnej, ciągle odkrywanej komplementarności. Jest zaprzeczeniem rodziny, najstarszej i absolutnie oryginalnej struktury miłości i życia" – mówi m.in. abp Henryk Hoser.

„Miłość dwóch mężczyzn do siebie nie jest niczym złym, wyraża się w łączącej ich przyjaźni. Kościół potępia natomiast homoseksualny akt erotyczny – tłumaczy. – W Afryce, jeżeli widzimy mężczyzn trzymających się za rękę, to nie uważamy tego za związek homoseksualny, ale po prostu za objaw przyjaźni. Idą ręka w rękę i to znaczy, że są przyjaciółmi. Tam nie ma żadnego podtekstu seksualnego – to tylko przyjaźń".

Znów wmawia się że zasługujemy tylko na przyjaźń, a nie na miłość. Miłość nasza jest zła, a przyjaźń jest dobra. Nie dawno pisałem że przyjaźń to nie wszystko. Kościół wmawia szanuje osoby homoseksualne, jasne że wmawia im są zboczeni, powinni leczyć się ... to szacunek, oni nie wiedzą co to szacunek. Mydlą oczy wszystkim że szanują osób LGBT.

"Przyjaciel" nie będzie mógł być przy boku swojego partnera w szpitalu. Kiedy zginie na wojnie nie dostanie partner flagę z trumny partnera i oddadzą jemu hołd.

Ponieważ osoby LGBT, tak często doświadczają odrzucenia od naszych rodzin biologicznych, nie uznaje się drugą połówkę. Wiele jest tak że nie mówi się to jej partnerka/partner tylko lokator czy przyjaciel/przyjaciółka.

Ten język jest sposobem na ukrycie prawdy, że jesteśmy w związku mamy kogoś, dla nas jest ważna osoba, traktuje jak przedmiot. Ale są chwile, kiedy przyjaciel po prostu nie wystarczy.

Ślub bierzemy przyrzekamy w bogactwie i biedzie będziemy razem, w chorobie i zdrowiu, oznacza, że ​​gdy przychodzą trudne czasy twój partner jest po twojej stronie.

Mówi się nam tylko możemy mieć przyjaciela, a nie partnera jak mówią duchowni, to okrucieństwo udają chcą dobra dla nas, wiemy jak jest.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz