Ostatnio poznałem dziewczynę w Minneapolis, która powiedziała mi o bycie na ulicy ma 16 lat w Minnesocie zimnej. Znalazła kierowcę autobusu, który pozwolił jej jechać autobusem przez całą noc. Ale pewnej nocy, kiedy był na służbie i nie miała na bilet autobusowy, bała że umrze z zimna.
Kolejny chłopak powiedział mi o wyrzuceniu z domu na przedmieściach Atlanty przez homofobiczną ciotkę. Nie miał gdzie iść, spędził trzy dni i noce w lesie w pobliżu jego domu, bez jedzenia i wody, płacz i przerażenie i chciał umrzeć. W końcu na chodnik upadł z odwodnienia i został zabrany do szpitala. Wiele dzieci LGBT nie mają wyjścia żeby mieć coś zjeść i mieć gdzie spać sprzedają się na ulicy, nie mając innego wyjścia, aby utrzymać siebie.
Deon stał się bezdomnym w Houston, gdy miał 15 lat. On też jeździł autobusami całą noc, i prysznic rano w domu przyjaciela przed wyruszeniem do szkoły. Pewnej nocy czekając na autobus zaoferowano pieniądze za seks. Był wyczerpany z jego długich nocy w autobusie, niechętnie akceptował. Powiedział mi, że czuł się zawstydzony i upokorzony przez doświadczenie, że spędził ponad godzinę pod prysznicem w domu jego znajomych, rano. Był płacz niekontrolowany i miał obrzydzenie do siebie. Deon mieszka teraz z nami. Wczoraj powiedział mi, że pracuje w sieci HM sklepie odzieżowym, ma część swoich dochodów. On używa tych pieniędzy sponsoruje sierotę w Zimbabwe. On promieniał z dumy, kiedy mi to powiedział. Jestem dumny z niego.
Na Ali Forney Center opowieści LGBT dzieci w najbardziej przerażające są, jakie można sobie wyobrazić. Pracujemy z dziećmi z całego kraju. W ubiegłym roku pod opieką było ponad 1000 dzieci. Tak ważne, jest ten domu i nakarmić te dzieci, to jest tak samo ważne, aby potwierdzić swoje podstawowe wartości ludzkie jako osób LGBT.
Ważne jest, aby pokazać, że należą oni do naszej społeczności, że są doceniane i kochane. Jestem wdzięczny za dzieci, które mieszkają z nami, że mogą one mieć możliwość uzdrowienia swoich strasznych ran. I jestem wdzięczny za wsparcie społeczności, które pozwala nam na to piękne dzieło. Jestem szczególnie wdzięczny za niesamowite wsparcie, które otrzymaliśmy w zeszłym roku, kiedy huragan Sandy zniszczył nasze centrum drop-in. proszę o rozważenie możliwości wsparcia naszych dzieci w tym czasie. Mamy 200 dzieci na liście oczekujących na naszym schronisku dzisiaj wieczorem, i musi polegać na wsparciu społeczności w tym czasie sekwestracji i rządowych cięć piszę Ali Forney Center szef Carl Siciliano.
Wielu dziś nasi przeciwnicy siadają do stołu są syci, mają ciepły dom, a ich ofiary żyją na ulicy, są zabijani, płaczą, czy to nie jest przerażające że przez nienawiść fanatyków religijni, tyle osób cierpi. Dlaczego ludzie wspierają ich, finansują jak w Polsce wierni katolicki idą do kościoła i słyszą z ambon jak to geje zagrażają rodzinie, wyjdą z kościoła i będą atakować i sprzeciwiać.
Tysiące gejów, lesbijek, trans, bi umiera, prześladowani tylko kim są, nienawiść cała bieszę miedzy innymi z religii, wielu LGBT siedzi i nie chce słuchać że ich ulubiony kościół jest homofobiczny, odwraca głowę problemu.
Jak chodzicie z głową wysoko uniesioną? Dumni jesteście z tego że część nas członków LGBT cierpi. Czy możecie spojrzeć nam w oczy ofiarom I powiedzieć nam dlaczego prześladujecie nas tak?
Nienawiść ma swoją cenę już czas powiedzieć stop niej, czas otworzyć oczy na prawdę, homofobom pokażmy co powoduje ich nienawiść.
Proszę już czas zrobić porządek z nienawiścią do LGBT. Nie można przemykać oczy na nią i mówić mają prawo wyzywać po im tak mówi Biblia, kłamstwo nie dokładnie przeczytają słów Jezusa.
My geje i lesbijki musimy walczyć o nas i o nowe pokolenie gejów i lesbijek przyjdzie po nas żeby mieli lepiej niż my, żeby dzieci LGBT nie byli wyrzucani, akceptowani przez swoje rodziny. Przez to jest ważne walka ruch LGBT ujawniać nie jestem za tym żeby robili każdy jak np nastolatkowie po przez swoją uczciwość jawność cierpią najbardziej.
Czas zmian naszym życiu, walczmy o godność naszą, powiedzmy nie nienawiści wobec nas naszych kościołach. Już za dużo ofiar jest tej wojny, bólu i cierpienia oraz samobójstw.
Musimy walczyć dla nowego pokolenia lesbijek i gejów, którzy żeby nie cierpieli tak jak my.
Nie bójmy się sprzeciwić się i zaprotestować przeciwko nienawiści, to my mamy stery życia. To od każdego nas zależy zmiany. Chcemy żeby coś zmieniło to musimy też od nas zacząć zmiany. Wojny kłótnie są nie potrzebne. Życie jest za krotkę nasze żeby, żałować że nic nie wyszło. Cieszmy życiem, jesteśmy normalni i jesteśmy dziećmi Boga. Taki Bóg nas stworzył. Amen
Tweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz