Meller przywołał przykład prawicowych kolegów, którzy są przeciwko związkom partnerskim, ale powtarzają, że mają przyjaciół gejów na dowód, że nie są homofobami. „Tak, tak, to te teksty z cyklu „nie jestem antysemitą, bo znam jednego fajnego Żyda” – zgasił go Mleczko.
Gdy Meller powiedział, że u nas – w przeciwieństwie do np. Wielkiej Brytanii, która właśnie zalegalizowała małżeństwa homoseksualne, nie ma „tradycji homoseksualnej”, Poniedziałek aż się zagotował: „Przestańmy mówić w kółko o tradycji! Geje i lesbijki byli zawsze, ale nigdzie nie ma TRADYCJI legalnych związków jednopłciowych – one są nowością wszędzie. To przecież kwestia ostatnich lat. W Wielkiej Brytanii nie było tradycji, ale związki i teraz małżeństwa uchwalono. I tak samo powinno być u nas".
Meller naciskał nadal, sugerując, że związki partnerskie dotyczą tylko elit i wielkich miast. „Nieprawda” – skwitował Poniedziałek, przywołując przykład Marcina Nikranta, wyoutowanego sołtysa Leśniewa.
Poniedziałek i Mleczko - super!
p.s. dlaczego Meller prawie nigdy nie zaprasza kobiet?
Oczywiście nikt z badaczy nie twierdzi, iż każdy, kto sprzeciwia się przyznaniu pełni praw i równemu traktowaniu homoseksualistów, przejawia klasyczną freudowską reakcję upozorowaną i jest w istocie kryptogejem lub lesbijką. Niemniej jednak powyższe wyniki dają wiele do myślenia. W szczególności osoby, które w kontakcie z homoseksualistami (lub homoseksualnymi treściami) doświadczają bardzo silnej reakcji negatywnej, powinny zastanowić się nad genezą tych uczuć. Ze swojej strony mogę polecić naszym konserwatywnym politykom, osobom duchownym i działaczom organizacji narodowych świetny dokument Kirby Dicka Outrage (pod mało fortunnym polskim tytułem „Geje na Kapitolu„), pokazujący hipokryzję amerykańskich republikańskich kongresmenów, otwarcie prowadzących antygejowską politykę i później przyłapanych podczas kontaktów homoseksualnych. Ciekawe, kiedy doczekamy się takiej produkcji w Polsce? - Badania.net
Tweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz