Wiosną 2010 roku 22-letni analityk wywiadu wojskowego, podoficer armii USA Bradley E. Manning przekazał blisko ćwierć miliona tajnych raportów aktywiście internetowemu i hakerowi, Julianowi Assange'owi. "Widziałem poczynania polityczne, które podpadały pod przestępstwa. Niewyobrażalne, straszne rzeczy, które powinny przedostać się do sfery publicznej, a nie pozostać na serwerze umieszczonym w jakiejś piwnicy w Waszyngtonie" - przekonywał żołnierz, cieszący się nieograniczonym dostępem do danych. Wykradzione przez niego raporty zostały opublikowane przez słynną witrynę WikiLeaks. Manning stanął przed sądem. Pomimo protestów na całym świecie, niewykluczone, że resztę życia spędzi za kratami. Dokument "Skandal na WikiLeaks" przedstawia kulisy bezprecedensowego wycieku informacji, za które odpowiada młody żołnierz i poznani przez niego w internecie cyber-aktywiści. Analizując całe zdarzenie, porusza także walkę o wolność słowa w sieci oraz starania władz USA, by kontrolować przepływ informacji.
źródło Planete+/PBS