wtorek, 3 lipca 2012

Anderson Cooper wyznał: “Faktem jest, że jestem gejem”



Anderson Cooper większość wiedziało jest gejem, znajdował na listach wpływowy gejów. Ale nigdy nie publicznie nie powiedział że "jestem gejem".

Na Temat.pl Przez sporą część swojej kariery Cooper przygotowywał reportaże między innymi z krajów dotkniętych wojnami domowymi. Relacjonował wydarzenia chociażby z Somalii, Bośni, Rwandy, Sri Lanki, Libanu czy Haiti. Był też dziennikarzem newsowym, prowadził talk-show, a także program rozrywkowy (amerykańską wersję "Agenta").

Andrew Sullivan (publicysta i bloger, otwarcie mówiący o swoim homoseksualizmie) opublikował list od Coopera (oczywiście za jego zgodą). Chciał zapytać go o zdanie w temacie coming outów, które nie robią już tak wielkiego wrażenia jak kiedyś. Dziennikarz CNN stwierdził jednak, że przy okazji sam powie o swojej orientacji.

W obszernym liście tłumaczy swoje długoletnie milczenie. Z jednej strony uważał, że należy mu się utrzymanie sfery prywatności osobistej. Z drugiej sądził, że także ze względów zawodowych nie powinien mówić o swojej orientacji. Dlaczego?

Przede wszystkim by chronić swoich najbliższych i współpracowników, ponieważ jako korespondent wojenny i reportażysta, często znajdował się w niebezpiecznych sytuacjach. Tłumaczy także, że skrytość pomagała mu w zawodowych kontaktach z ludźmi – "odkryłem, że czasem im mniej osoba, z którą przeprowadzam wywiad wie o mnie, mogę bezpieczniej i efektywniej wykonywać moją pracę jako dziennikarz".

Cooper uważał, że etyka dziennikarska nakazuje mu by nie mówić otwarcie o tym "na kogo głosuje, jaką religię wyznaje i kogo kocha". Dalej w liście Anderson Cooper pisze, że "jak długo dziennikarz okazuje uczciwość i profesjonalizm w swojej pracy, jego życie osobiste nie powinno mieć znaczenia". Dlatego nie wypowiadał się na temat swojej orientacji nawet, gdy bezpośrednio pytano go o sprawy społeczności LGBT, a także nie opisał tego, że jest gejem w swojej książce-pamiętniku, bo dotyczyła innych kwestii.

Dlaczego w końcu stwierdził, że czas przestać milczeć? Zauważył, że może być to odebrane jako próba ukrycia swojej orientacji, że wygląda to tak, jakby się jej wstydził, czy źle z nią czuł. Poza tym, mimo, że społeczeństwo podąża ku pełnej tolerancji dla społeczności LGBT, Cooper widzi, że wciąż dochodzi nawet do aktów przemocy ze względu na orientację seksualną. I swoim oświadczeniem, może wielu osobom pomóc.

Dziennikarz CNN wyraźnie zaznacza, że jest ze sobą i swoją orientacją szczęśliwy a nawet dumny. Zawsze był otwarty w mówieniu o swoim homoseksualizmie wśród rodziny, przyjaciół i bliskich w pracy. Choć podkreśla, że nie jest aktywistą i nie zamierza walczyć o prawa gejów, a w "idealnym świecie" nikt nie powinien się interesować cudzą orientacją seksualną, to jednak musi opowiedzieć o tym głośno, bo widzi w tym wartość.

Anderson Cooper tłumaczy też, że przez całą swoją karierę starał się uczciwie prezentować zarówno społeczność LGBT, jak i jej przeciwników. Nie chciał i nie chce w żaden sposób przemycać w swojej pracy jakichkolwiek osobistych przekonań "oprócz czystej prawdy".

Na koniec listu, dziennikarz CNN podkreślił, że oprócz swojej udanej kariery, najbardziej cieszy się w życiu tym, że został pobłogosławiony przez Boga umiejętnością kochania i tym, że jest kochany.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz