Dziś pamięć o osobach, których już nie ma pośród nas, nabiera szczególnego znaczenia. 🕯
Pamiętamy i wspominamy osoby nam bliskie, które bliskimi nazywać nadal oficjalnie nie możemy.
🕯 Powinniśmy wspominać i pamiętać o osobach, którym odebrano życie, bo nie wpasowały się w cudzą normę.
🕯 Myślimy o osobach, które wyłącznie w śmierci znalazły ukojenie i wytchnienie przed światem, który ich nie chciał i nie rozumiał.
Póki o nich pamiętamy, wciąż żyją między nami... Dziś zapalmy symbolicznie jedno świece dla wszystkich ofiar nienawiści wobec LGBT, wiele naszych braci i sióstr zmarło, zostało zamordowanych, czy popełniło samobójstwo, ale także tych, którzy odeszli od nas – nasi przyjaciele na drugiej stronie.
🕯 Niech ta świeca płonie jako wyraz naszego hołdu i szacunku dla wszystkich tych, którzy doświadczyli niesprawiedliwości i nietolerancji. Niech nasza pamięć o nich stanowi przypomnienie, że każdy człowiek zasługuje na szacunek, akceptację i miłość. 🏳️🌈💔
Jutro w Kościele Katolickim obchodzimy Dzień Zaduszny - wspominając tych którzy odeszli, naszych przyjaciół, członków rodzin, szczególnie pamiętajmy te osoby z naszej tęczowej społeczności, które odeszły z powodu LGBTQ-fobii.
Dodatkowo przypominamy wspaniałą inicjatywę Miłość Nie Wyklucza – Tęczowe Zaduszki, mapę miejsc pamięci osób LGBT+ oraz sojuszników i sojuszniczek społeczności - Więcej informacji https://mnw.org.pl/teczowe-zaduszki/
Pamiętajmy dzisiaj tak zwane zwyczaj kwestowania na warszawskich Powązkach zapoczątkował Jerzy Waldorff w 1975 r. Spoczywa wraz ze swoim partnerem, tancerzem baletowym Mieczysławem Jankowskim w jednej mogile. Byli razem 60 lat.
Uzupełniał testament, dobrze wiedząc, że polski system prawny nie zna pojęcia związków partnerskich. Osoby homoseksualne, mimo przeżytych razem lat, nie miały żadnych wynikających z tego uprawnień. Bał się, że kiedy go zabraknie, Mieczysław Jankowski zostanie pozbawiony wszystkiego.
W testamencie było jeszcze post scriptum. Waldorff prosił wykonawców testamentu, by wyjednali u władz Kurii Warszawskiej zgodę na pochowanie go na Powązkach. „Niechaj też wraz ze mną spocznie Mieczysław Jankowski” – napisał (...) - Tygodnik Polityka
Dominikanie Wrocławscy
Dominikanie w Łodzi
Codziennik biblijny - ks. Paweł Mikołajczyk, Parafia Ewangelicko-Augsburska Opatrzności Bożej we Wrocławiu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz