Linus Lewandowski, aktywista LGBT, założyciel grupy sportowej Homokomando, przedwczoraj ponownie zatrzymany - i sąd właśnie ponownie uznał, że bezzasadnie! Linus ma zostać natychmiast zwolniony.
Wczoraj w Warszawie pod Sądem Rejonowym odbywała się manifestacja solidarnościowa z zatrzymaną 28 października aktywistką Izabelą O.
Protestujący wykrzykiwali solidarnościowe hasła, gdy interwencję zaczęła Policja zatrzymując wybranych aktywistów. Wiele osób z tłumu ruszyło na pomoc zatrzymywanym, a w tym Linus Lewandowski z Homokomando, bohater nie tylko naszego nagiego kalendarza 2021, ale również wywiadu z 86. numeru Repliki.
Jak mówi nam partner Linusa "Linus został przedwczoraj przewieziony do Grodziska Mazowieckiego. Podobno ma mieć postawiony zarzut naruszenia nietykalności funkcjonariusza policji, podobno ma mieć znów dozór policyjny - który poprzednim razem sąd znał za absurdalny.
Po kilku minutach wiedział już więcej: "Sąd nakazał natychmiastowe zwolnienie Linusa. Stwierdzono, że zatrzymanie było legalne tylko do momentu, w którym ustalono tożsamość Linusa! To że został aresztowany uznano za nielegalne, nieprawidłowe i bezzasadne."
17-letni Janek spędził noc na komendzie po tym, jak policjanci zatrzymali go na czwartkowym proteście przed sądem okręgowym. Jak przekazała prokuratura, został on zwolniony z komendy w piątek po usłyszeniu zarzutów. Policja przekonuje, że 17-latek naruszył nietykalność funkcjonariusza. - Część dzieci uciekła w lewo, mój syn w prawo, policjanci do niego dobiegli, rzucili na ziemię i zatrzymali. Myślę, że to czysty przypadek - mówi ojciec zatrzymanego - TVN24.
Wcześniej policja prześladuje. Nastolatek z Krapkowic w województwie opolskim udostępnił w mediach społecznościowych informację o "spacerze" organizowanym przez Strajk Kobiet. Niedługo po tym do drzwi jego domu zapukali policjanci.
Aż 70 procent Polaków popiera manifestacje organizowane w ramach Strajku Kobiet - wynika z nowego sondażu Kantar, którego wyniki przytacza "Dziennik Gazeta Prawna". Badanie pokazało też, że choć w demonstracjach częściej uczestniczą kobiety, to mężczyźni popierają inicjatywę w równym stopniu - Gazeta.pl
Zachowanie policji 19 listopada w Warszawie podczas Strajku Kobiet wzbudziło ogromne kontrowersje. Do grupy może kilku tysięcy manifestantów zaangażowano trzy i pół tysiąca funkcjonariuszy. Tych demonstrantów, którzy dotarli na Plac Powstańców zamknięto w kotle i postanowiono wszystkich wylegitymować. Gdy tłum się przerzedzał, nagle wbiegła grupa nieoznakowanych „tajniaków”, którzy wzbudzili popłoch i wezwania na pomoc… funkcjonariuszy. Jest kilka kluczowych pytań, na które policja powinna odpowiedzieć - onet.pl.
⚡️Wszystkie zatrzymane osoby na wolności!
— Kampania Przeciw Homofobii (@KPH_official) November 20, 2020
‼️ 18 i 19 listopada w #Warszawa na komisariaty wywieziono 11 osób uczestniczących w pokojowych demonstracjach solidarnościowych. Chwilę temu zwolniono ostatnią. pic.twitter.com/oUlR6yahmH
Pogrzeb kardynała Henryka Gulbinowicza i sesja Rady Miejskiej Wrocławia, podczas której odbyło się głosowanie w sprawie odebrania duchownemu tytułu honorowego obywatela miasta, zostały zaplanowane na ten sam dzień. Choć radni byli proszeni o zmianę terminu posiedzenia, nie zmienili zdania - gazeta.pl
Kolejni działacze chcą wykluczenia imienia Jana Pawła II z przestrzeni publicznej. Tym razem chodzi o pozbawienie go tytułu honorowego obywatela miasta Łodzi - Gazeta Wyborcza.
Z badania przeprowadzonego na zlecenie Parlamentu Europejskiego wynika, że we wszystkich państwach członkowskich zdecydowana większość obywateli chce, aby wypłata unijnych funduszy była warunkowana przestrzeganiem praworządności i zasad demokracji - euractiv.pl
Dziennikarze OKO.press nagrali jak mężczyzna po cywilnemu bije pałką i przewraca uczestników protestu Strajku Kobiet. Ustaliliśmy, że jest antyterrorystą. W przeszłości miał już problemy związane z nadużyciem przemocy: domagając się zwrotu pieniędzy, złamał komuś nos.
BOA i białe kaski za pacyfikowanie pokojowych protestów dostaną podwyżki od 500 do 1500 zł. 10 listopada szef MSWiA Mariusz Kamiński podjął decyzję o dodatkach dla policjantów z oddziałów prewencji i antyterrorystów ze względu na trudne warunki pracy podczas pandemii i realizowanie dodatkowych zadań - strajk.eu.
Neonazista Adrian P. przyjechał specjalnie z Wielkopolski, by zaatakować uczestniczki Marszu Równości we Wrocławiu. Sąd w październiku tymczasowo aresztował go za brutalną napaść na trzy miesiące. Ale agresor na wolność wyszedł po miesiącu - Gazeta Wyborcza.
Pod koniec października Robert Bąkiewicz, prezes stowarzyszenia "Marsz Niepodległości" nawoływał do obrony świątyń w całej Polsce i zapowiedział powstanie Straży Narodowej. Jeden z reporterów TVN24, który ze względu na bezpieczeństwo chce pozostać anonimowy, wziął udział w szkoleniu tej formacji. - Słyszeliśmy także o tym, że strzelamy dwa razy w korpus, opuszczamy pistolet, sprawdzamy, czy nadal na nas biegnie, podnosimy broń i bez celowania staramy się strzelić w głowę - opowiedział dziennikarz - gazeta.pl
Ponowne przeliczenie głosów w amerykańskim stanie Georgia potwierdziło zwycięstwo Joe Bidena. Kandydat demokratów uzyskał tam ponad 12 tysięcy głosów więcej od Donalda Trumpa, którego zwolennicy w ostatniej chwili podjęli próbę zablokowania certyfikowania wyników wyborów w Georgii. Sąd odrzucił jednak ich wniosek - gazeta.pl.
Sekretarz stanu Michigan: „Brak podstaw prawnych lub faktycznych” do kwestionowania wyników wyborów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz