wtorek, 3 grudnia 2013

Mama trzech synów gejów dla Repliki


Replika: Kasia, mama trzech synów gejów - 22-letniego Alana i 18-letnich bliźniaków Adriana i Krystiana: „Alan miał siedemnaście lat, gdy zaczął mi mówić o „o osobie, w której się zakochał”. (...) Dziwnie brzmiała „ta osoba” i nabrałam podejrzeń, ale nie naciskałam. Przeciwnie – odsuwałam tę myśl od siebie. (...) Któregoś razu był u nas na kolacji jego przyjaciel, miły chłopak. Gdy wyszedł, Alan powiedział, że to właśnie była „ta osoba”. „Acha. No to daj mi teraz chwilę, synku, muszę trochę ochłonąć”. I zamiast ochłonąć, to histeria. Płacz. Nie będę udawała, że przyjęłam to bez problemu. Poryczałam sobie trochę, przez jakiś czas tak mnie trochę szarpało. Potem pomyślałam: przecież to jest nadal mój kochany syn. Zaczęłam się edukować, czytać, dopytywać Alana. (…)

W zeszłym roku Adrian zaczął chodzić struty. Pytam, co mu się stało, a on, że mu nie wychodzi z chłopakiem. Tak po prostu. Żadne tam „jestem gejem”. Pocieszyłam go, jakoś rozwiązali problemy, nadal są razem. (…)

Po kilku miesiącach od coming outu Adriana zapytałam Krystiana, bo wszędzie się prowadzał z dziewczyną. Tak mu zagaiłam pół żartem, pół serio: „robisz mi nadzieję z tą dziewczyną czy może też jesteś gejem?” Jak mi powiedział, że to drugie, to ogarnęło mnie wielkie uczucie spokoju – że teraz to już nic mnie w życiu nie zaskoczy. (…) Jeśli inni rodzice mają problem z zaakceptowaniem syna geja czy córki lesbijki, to możemy opowiedzieć, jak to z nami było. Może to komuś pomoże zrozumieć.”

I opowiadają, zarówno rodzice – Kasia i Adam, jak i sami zainteresowani – Alan, Adrian i Krystian – cały tekst do przeczytania w najnowszej „Replice”.

Na zdjęciu Kasia, mama Alana, Adriana i Krystiana (arch. pryw.)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz