poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Ploty: Rafalala, Rodrigo Gonzalez, Chad Allen, Clay Aiken, film W kręgu


Popularny prezenter telewizyjny w Peru ujawnia jest gejem. Rodrigo Gonzalez, opublikował zdjęcie siebie i swojego partnera, dotyczące walki w tym kraju o legalizacje jednopłciowy związków. Problem jest jak w Polsce, kościół katolicki nie chce słyszeć o tym, nawet posła geja nazywa pedałem w Peru.

Nina Kukawska, znana lepiej jako Rafalala, nie daje o sobie zapomnieć. Ostatnio skrytykowała Bożenkę z "Klanu", gdy ta oznajmiła, że "nie zgadza się na adopcję dzieci przez pary homoseksualne".

"Wiesz na co ja się nie zgadzam Bożenko? Na to, żeby takie puste larwy mówiły inny co mogą i jak mają żyć. Jeśli chodzi o adopcje to tym bardziej te dzieci potrzebują natychmiastowej miłości i domu, ale może nie potrafisz tego zrozumieć, skoro uważasz, że lesbijki i geje nie potrafią kochać dzieci i oceniasz ludzi przez pryzmat z tym kim sypiają. Wstyd!" (pomponik.pl)

Chad Allen żegna się aktorstwem, w swoim wideo chce skończyć doktorat z psychologii klinicznej, zostać psychologiem.



Clay Aiken, gej który chciał być Kongresmenem z Północnej Karolinie, przegrał wybory na kanale Esquire TV dokument o nim miedzy innymi o jego relacja religijny który miał problem z homofobią kościelną.



Szwajcarski film "W kręgu" w reżyserii Stefana Haupta to na poły dokumentalna, a na poły fabularyzowana opowieść o dwóch homoseksualnych mężczyznach, zahukanym nauczycielu pracującym w szkole dla dziewcząt i poszukującej życiowej drogi drag queen, którzy stali się aktywnymi uczestnikami trwającej kilka dekad walki o ludzką godność i wolność osobistą.

Zurych lat 50. XX wieku był miastem nie tylko liberalnym, ale także niezwykle atrakcyjnym dla młodych ludzi, którzy zjeżdżali tam z całej Europy i nie tylko, by cieszyć się swobodami osobistymi, o jakich mogli jedynie marzyć we własnych krajach. W szczególności gromadnie do Zurychu przybywali młodzi z niedalekich Niemiec, gdzie homoseksualizm wiązał się oficjalnie z łamaniem prawa.

Właśnie w tym szwajcarskim mieście, jeszcze przed II wojną światową, powstało zresztą gejowskie czasopismo „Krąg” („Der Kreis”), będące ewenementem na skalę w zasadzie światową. Rozprowadzany w porozumieniu z władzami, które pilnowały wyłącznie nieprzekraczania pewnych granic przyzwoitości, „Krąg” był swego rodzaju literackim manifestem, tworzonym przez homoseksualnych aktywistów walczących o swoje prawa oraz odrobinę intelektualnej czy wizualnej rozrywki dla innych. Niestety kilka morderstw, pośrednio powiązanych z rosnącą społecznością gejowską w Zurychu, doprowadziło do coraz częstszego wywierania presji na władze, aby homoseksualne zabawy wreszcie ukrócić. Tak też się stało... ONET.PL



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz