"Jestem kobietą uwięzioną w ciele mężczyzny. Od małego czułem, że coś jest ze mną nie tak. Płakałem całymi nocami, ale wstydziłem się komuś przyznać. Rodzice nie wiedzieli, co się dzieje, nie mieli do mnie podejścia. Kiedy dojrzewałem lubiłem się ubierać w rajstopy i sukienki, a potem godzinami płakałem. Musiałem od tego uciec. Piłem coraz więcej i wszystko spieprzyłem. Nie chcę iść do schroniska, mam nadzieję, że alkohol i marne jedzenie szybko doprowadzą mnie do grobu. Chcę umrzeć." (Humans Of Tricity) Najgorsze nie jest jeden, jest taki tysiące osób, moje serce pęka.
Specjalnie dla „Repliki” opowiadają o życiu w Wielkiej Brytanii, o procesie adopcyjnym i o swoich synkach.
Andrzej: "Jak jesteś gejem i dorastasz w Polsce, to opcję „rodzicielstwo” po prostu wyrzucasz z głowy. Nawet tego nie rozpatrujesz. Człowiek się godzi z tym, że nie będzie ojcem, bo nie ma wyjścia. Dopiero tu zobaczyłem, jak ten polski świat cię ogranicza, jak robi z ciebie kogoś drugiej kategorii, kogoś mniej wolnego, niż reszta. I sam w te buty wchodzisz. Tu na paradzie w Brighton widzieliśmy anonse agencji adopcyjnych zachęcające pary jednopłciowe do adopcji! Na ostatniej paradzie sami reklamowaliśmy „naszą” agencję."
Jacek: "Osiągnęliśmy stabilność i stwierdziliśmy, że możemy zadbać nie tylko o siebie. Już się wyszaleliśmy, trzydzieści parę lat to chyba jest dobry wiek na ojcostwo. A że jesteśmy gejami… no i co z tego?"
W Polsce z procesu adopcyjnego eliminuje się pary gejowskie i lesbijskie, w Wielkiej Brytanii – eliminuje się homofobów.
Jacek: "Jedno ze standardowych pytań testowych, które nam zadano, brzmiało: „Jak byś zareagował, gdyby dziecko w przyszłości zrobiło coming out?” Pracownik socjalny - nasza prowadząca, która je odczytała, uśmiechnęła się i powiedziała: „Panowie chyba nie mieliby z tym problemu, tak?” Ale też zapytano nas, jak wyjaśnimy dzieciom, gdy zapytają, jak powstała nasza rodzina – o co chodzi z tym, że u jednych dzieci jest mama i tata, a u innych – tata i tata, albo mama i mama. (…) Kilka razy byliśmy na kempingach z innymi tęczowymi rodzicami. Mamy znajome tęczowe rodziny w Brighton i w Londynie. Chłopaki widzą, że inne dzieci też czasem mają dwóch tatusiów albo dwie mamusie. Ważne jest, by nie robić z tego wielkiej sprawy. Wychowawczyni Adama opowiadała, że mieli lekcję o rodzinie i Adam podobno powiedział, że ma najfajniejszą rodzinę na świecie. U Brandona w zerówce na ścianie wiszą portrety rodzin wszystkich dzieci. W samym środku – my. Jego wychowawczyni wie o nas, wiedzą też inni rodzice."
Jedynym problemem okazało się uzyskanie dla chłopców polskich paszportów. Jacek: "Nie było opcji, żebyśmy figurowali jako rodzice naszych synków. Trudno. Nie będą mieli polskich paszportów. Będą obywatelami Wielkiej Brytanii."
Pytani, czego im życzyć, Jacek i Andrzej zgodnie mówią:„żeby nic się nie zmieniło, bo dzieciaki się dobrze chowają”. I dorzucają: „Żeby takie wywiady nie były w Polsce potrzebne.” Cały tekst o Jacku i Andrzeju Kacprzak-Kubińskich i ich synkach - do przeczytania w najnowszej Replice.
 |
| Fot: Le Repubblica |
Papież Franciszek przyjął hiszpańskiego transseksualistę, który w ub.r. napisał do niego list, żaląc się, po zmianie płci został odrzucony przez swoją wspólnotę parafialną w mieście Plasencia, do której należy od dziecka. Do spotkania doszło w sobotę 24 stycznia w Domu św. Marty Watykanie. 48-letni Diego Neria Lejárraga przyjechał tam ze swą narzeczoną. Media komentują to spotkanie jako zapowiedź zbliżenia papieża z ludźmi "z marginesu Kościoła".
Marianne Duddy-Burke, dyrektor wykonawcza nieuznawanej przez Kościół organizacji Dignity USA, grupującej homoseksualistów-katolików, powiedziała gazecie "Washington Blade", że było to bardzo znaczące spotkanie. - To, że papież przyjął transseksualistę, który zamierza się żenić, i że w wyniku tego spotkania człowiek ten ma więcej nadziei na swe miejsce w Kościele, pokazuje troskę o ludzi z marginesu Kościoła. Mam nadzieję, że papież uważnie wysłuchał doświadczenia tego człowieka i będzie mówił o tym, co usłyszał - zaznaczyła Duddy-Burke - Onet.pl
Homoseksualny oficer postanowił otwarcie powiedzieć, że jest gejem. Będzie to pierwszy taki przypadek w szeregach brytyjskiej armii.
Pewien oficer - weteran, który walczył w Iraku i Afganistanie - zamierza publicznie wyznać, że jest gejem. Powiedział, że znęcanie się nad homoseksualnymi żołnierzami i wymierzone w nich ataki są obecne także na najwyższych szczeblach armii. I że należy z tym walczyć - Gazeta Wyborcza.
Ekstremista Scott Lively, żąda odsunięcia sędziów Sądu Najwyższego USA, Ginsberg i Kagan, za do jak mogą dawać śluby jednopłciowe. Po dla niego do nie jest bezstronność. Jasne ale jak inny sędzia paraduje z fanatykami chrześcijańskimi, to jest ok to jest bezstronność. Scott powinien siedzieć w więzieniu i jak i inni jego koledzy, za homofobie.
Pinksixty News wiadomości LGBT
Morgana Bailey, po 16 latach w szafie wychodzi z szafy podczas konferencji TED. "Zdałam sobie sprawę, że moje milczenie ma osobiste, zawodowe i ekonomiczne konsekwencje. Nie mówię, że każdy musi być aktywistą. Ale jeżeli pozwolimy poznać nasze prawdziwe "ja" i wykorzystamy każdą szansę, wzbogacimy nasze własne życie i pomożemy podnieść nasze prawa w społeczeństwie" - powiedziała podczas swojego wykładu TED, a właściwie publicznego coming outu Morgana Bailey. Ukrywająca swoją homoseksualność od 16 lat kobieta postanowiła przerwać milczenie - Queer.pl
Kościół Anglii wyświęcił pierwszą kobietę na biskupa. Libby Lane została formalnie 8. biskupem Stockport niedaleko Manchesteru w północnej Anglii - TVN24.
Wieści o małżeństwa jednopłciowy według American Foundation for Equal Rights
Wojna Palikot i Biedroń, zaostrza się, w TVN Fakty, Robert skrytykował Palikota, a on nagrał wideo do Roberta. Sorry Janusz to ty zawiodłeś wielu, coś miałem rację, wiele razy pokazał prawdziwą twarz np zaatakował rodziny homoseksualne. Palikot jest jak PO, uśmiecha i obiecuje po za tym nic nie robi.
Komentarz Roberta: "Janusz - nie wygłupiaj się, nie bądź zazdrosny. Nie kocham Leszka. Kocham Słupsk. Wpadnij na piwko! @FaktyTVN @Palikot_Janusz @LeszekMiller"
Homofobiczna reklama na Słowacja, straszą słowaków że rodziny homoseksualne są złe, po nie ma mamy. Jeszcze stereotypy par gejowski. Dlaczego nie chcą homofoby zabronić rozwodów, chcą chronić rodziny, matki i ojca, to zakaz rozwodów powinno. Reklama podsyca nienawiść wobec rodzin homoseksualny, wmawianie że brak matki, to zło.
Albo nie zrobią reklamę jak katolicka rodzina tatuś biję mamę, a nawet zabija ją, przemoc rodzinie to też nie problem. Dla homofobów, przemoc rodzinie ojciec bije matkę to jest ok, a dwóch tatusiów do zboczeńców.
Chcą tak hetero homofoby chronić małżeństwo to żądam zakaz rozwodów, ops tylko co na to prawicowcy którzy o obrońcy rodziny, po większość są rozwodnikami. Nie zdechną w swoim małżeństwa, powinno nową kampanię albo dacie nam małżeństwo, albo zakaz dla rozwodów.
Tweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz