70. rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau, ale nie dla wszystkich było wyzwolenie

Dzisiaj obchodzimy Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu - 70. rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau.

Pamiętajmy dla wielu nie było wyzwolenia, miedzy innymi po wojnie drugiej światowej, osoby homoseksualne nadal były więzione.

Wielu LGBT walczyło w wojnie, ale byli traktowani gorzej nie dostawali szacunku, a nawet prześladowali ich jak np Alana Turinga, który zabił się za to prześladowany był że był homoseksualistą.

Czy świat nauczył się z błędu, najgorsze nie, po dziś robi to co żydami, robi z osobami LGBT, jak np Rosja, Afryka, Bliski Wschód. Nawet zachodni fanatycy mają myśli i mówią głośno chcą zabijać nas, miedzy innymi ci którzy dziś przygotują referendum na Słowacji zakazać małżeństw homoseksualny w tym kraju.

Większości świata nie potępia, nienawiści wobec osób LGBT, czy papież Franciszek który stoi nad kościołem milionowym, nie nawet od ust wielu katolików słuchać pogardę i zabić gejów jak od szefa Forum Rodziny który tym roku organizuje w Rosji z Putinem człowiekiem który morduje Ukraińców, wielkie spotkanie rodzin gdzie obraża się osób LGBT.

Mówi się że Związek Radziecki wyzwolił obóz, ale później oni stworzyli własne obozy gdzie zamykano swoi przeciwników i miedzy innymi osoby homoseksualne.

Świat pozbył się nazizmu, ale wpadł w drugie bagno komunizm, nie odróżnia się wiele od faszyzmu. Wyzwolenie obozu Auschwitz-Birkenau, tylko dla kogo był, pamiętajmy o ty który nie mieli wyzwolenia, czekali wiele wiele lat, wielu nawet nie doczekali umierali w więzienia tylko za to kim byli.

Fot: Amnesty International

Organizacja ILGA Europe wraz innym organizacjami, napisali list sprawie dzisiejszego dnia, miedzy innymi że dziś jest też zagrożenie przez skrajną prawice, prześladowanie osób LGBT.

Konieczne jest, aby zrobić wszystko, aby uniknąć takiego zniszczenia i nieludzkie traktowanie, żeby nie powtórzyły się nigdy już.

Lambada Warszawa zachęca zapal dziś świeczkę o 19 za ofiary Holokaustu.

Replika: W czasach III Rzeszy (1933-45) za przestępstwo, jakim był homoseksualizm, aresztowano ok. 100 tys. osób. Szacuje się, że około 15 tys. trafiło do obozów koncentracyjnych. Naziści przypisali im symbol różowego trójkąta, przyszyty na pasiakach. W hierarchii obozowej stali najniżej. Większość zginęła.

Dla tych, którzy przeżyli, wyzwolenie nie przyszło w 1945 r. – ponieważ homoseksualizm nadal, zgodnie z obowiązującym prawem, był przestępstwem – z obozów koncentracyjnych byli transportowani wprost do więzień.

Mało tego, w 1957 r. Trybunał Konstytucyjny RFN uznał kryminalizację homoseksualizmu za zgodną z konstytucją. Homoseksualizm w Niemczech przestał być przestępstwem w 1968 r. (NRD) i w 1969 r. (RFN).

Rząd niemiecki dopiero w 2002 r. oficjalnie przeprosił homoseksualne ofiary hitlerowskiego reżimu. Osoby, które siedziały w więzieniach za homoseksualizm po 1945 r., wciąż nie doczekały się ani przeprosin, ani rehabilitacji.

Homoseksualne ofiary Holocaustu przez całe dekady pozostawały tematem tabu. Zaczęto sobie o nich „przypominać” dopiero w latach 80. Pierwszy pomnik ich pamięci powstał w Amsterdamie w 1987 r. Kolejne: we Frankfurcie (1994), Kolonii (1995), Sydney (2001), San Francisco (2003), Sitges (2006), Berlinie (2008), Barcelonie (2011) i Tel Avivie (2013).

Dla mnie do też dzień osobisty, miedzy innymi moi członkowie rodziny zginęli w Auschwitz.

Aktualizacja 

***

Tweet