Fot: huffingtonpost.co.uk |
Chris Birch, Brytyjczyk, w wyniku nieszczęśliwego wypadku dla zabawy, stoczył się z pobliskiego wzgórza, który wydarzył się w 2005 roku, doznał niedokrwiennego udaru mózgu. Przez kilka dni leżał w śpiące, a lekarze i rodzina obawiali się, że Chris będzie niepełnosprawny, a okazało się, że Birch wyszedł z wypadku obronną ręką, nie został sparaliżowany, nie miał trudności mowie. Wydawało się więc, wszystko ok ale już nie był hetero tylko gejem.
Przed wypadkiem Chris był pracownikiem banku i członkiem lokalnej drużyny rugby. Do jego ulubionych zajęć należały spotkania z kolegami, flirtowanie z dziewczynami i oglądanie telewizji.
- Zaraz po obudzeniu zrozumiałem, że jestem gejem. Nie był już zainteresowany kobietami jak wcześniej. Nigdy nie interesował się mężczyznami, nie miałem nawet homoseksualnych przyjaciół. Ale o wypadku postanowił żyć jako gej.
Emisja po polsku w poniedziałek, 8 kwietnia, 22:00 na BBC Knowledge
Emisja po angielsku:
Tweet
Chris Birch jest przykładem na to, iż homoseksualizm powstaje w wyniku nieszczęśliwych wypadków. Takim ulegać mogą ludzie począwszy od okresu życia płodowego . Najważniejsze jest tu okres dorastania. Oczywiście wpływ na to maja inne czynniki jak zabawy chłopców o podłożu seksualnym, czy molestowanie.
OdpowiedzUsuń