Około jeden procent ludzi na świecie to "aseksualiści", czyli osoby, które nie odczuwają pociągu seksualnego do nikogo ani nie traktują siebie jako osoby atrakcyjne seksualnie dla innych - czytamy w "Daily Mail", opisującym badania psychiatry prof. Anthony'ego Bogaerta z Brock University w Kanadzie.
Aseksualizm to czwarta orientacja seksualna, która z roku na rok reprezentowana jest przez coraz większą liczbę osób. Dlaczego? Według Anthony'ego Bogaerta współczesny świat jest przesycony seksem i wiele osób przestaje odczuwać pociąg seksualny. Badacz zauważa również, że tak naprawdę aseksualiści żyli i dawniej, ale dopiero teraz się uzewnętrzniają, bo społeczeństwo staje się coraz bardziej liberalne.
Jak tłumaczy Anthony Bogaert, aseksualista może mieć niewielki popęd seksualny i zaspokajać go podczas masturbacji albo być całkowicie pozbawionym popędu seksualnego. (dziennik.pl)
Już blisko 500 osób zwróciło się o wsparcie do wrocławskich fundacji pomagających ludziom transseksualnym. Większość z nich chce poddać się kosztownej operacji zmiany płci. Taki zabieg kosztuje kilkadziesiąt tysięcy złotych. (TVP)
Małżeństwo z stanu Maine chcą żeby ich dwóch synów było traktowany jednakowo jeden jest gejem, a drugi hetero. Mieli równe prawa do małżeństwa.
W stanie Virginia salon napraw samochodów, naprawił za darmo samochód gejowi któremu zniszczono go z powodu homofobii.
Tweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz