poniedziałek, 2 stycznia 2012

kościół katolicki kontra homoseksualizm


Fot: Pop Luck Club
 Gazeta Wyborcza: W USA tak jak w innych krajach Kościół katolicki nie godzi się na adopcję dzieci przez gejów czy lesbijki i musi z tego powodu rezygnować z działalności charytatywnej. W imię tolerancji nasze przekonania religijne nie są tolerowane - skarży się biskup Thomas Paprocki z diecezji Springfield położonej 300 km na południe od Chicago.

W stanie Illinois powtórzył się właśnie scenariusz przećwiczony wcześniej w Waszyngtonie i Massachusetts - nowe reguły adopcji spychają Kościół katolicki do narożnika. Wszelkie organizacje charytatywne, które opiekują się sierotami i wyszukują dla nich rodziców zastępczych, muszą brać pod uwagę zgłoszenia par lesbijskich i gejowskich. Jeśli tego nie robią, dopuszczają się dyskryminacji mniejszości seksualnych i tracą prawo do dotacji stanowych oraz federalnych.

Obaj jesteśmy katolikami, kochamy nasz Kościół, ale Kościół zatrzasnął nam drzwi przed nosem - opowiada dziennikarzom "New York Timesa" Tim Kee, nauczyciel z Illinois, który razem ze swym partnerem chciał adoptować dziecko. - W dodatku jesteśmy dyskryminowani za nasze własne pieniądze, czyli za pieniądze podatników, które idą na sponsorowanie działalności charytatywnej Kościoła katolickiego!

Organizacje katolickie odsyłały gejów, lesbijki i pary żyjące bez ślubu do niekatolickich fundacji adopcyjnych. Latem 2012 r. władze stanu Illinois zdecydowały, że nie będą tego dłużej tolerować, i zapowiedziały, że wstrzymają dotacje dla katolików.

Postawieni pod ścianą biskupi katoliccy woleli zrezygnować z udzielania pomocy sierotom i porzuconym dzieciom, niż oddawać dzieci gejom. Złożyli pozew w sądzie przeciwko stanowi, ale w sierpniu sędzia orzekł, że państwo nie ma obowiązku udzielać dotacji obywatelom ani organizacjom, więc prawo nie zostało złamane.

Ostatnią nadzieją biskupów z Illinois jest petycja, którą złożyli w Waszyngtonie, aby rząd federalny nie ograniczał wolności religijnej i nie dyskryminował katolików ze względu na przekonania. Zostanie ona rozpatrzona za kilka tygodni.

Katolickie organizacje charytatywne są mocno uzależnione od dotacji państwa na szczeblu federalnym i stanowym. W 2010 r. wyniosły one 3 mld dolarów, stanowiąc prawie dwie trzecie katolickich funduszy pomocowych.

Zanosi się, że pieniędzy będzie mniej, i to nie tylko ze względu na adopcje gejowskie. Światopogląd katolicki coraz bardziej rozmija się ze standardami administracji Baracka Obamy. Niedawno Departament Zdrowia odmówił katolikom dotacji na pomoc dla dziewcząt zmuszanych do prostytucji, ponieważ księża nie chcieli edukować ofiar przemocy seksualnej w kwestii prezerwatyw i aborcji.
*
Krzyczą tak źle im to nie zacznie akceptować nasze związki, nie wyjdą do nas ręką pokoju narażę tylko my wyciągami np Catholics for Equality i za to dostajemy bardziej. Biskupi hieny promują nienawiść wmawiają jakie jest jest zagrożenie, porównują nas do KKK. Wstyd że tak nas traktują pogardą i obrzydzeniem, ale księży pedofilów lepiej traktują chore to jest.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz