Wolfgang F. Rothe jest pierwszym księdzem rzymskokatolickim, który przemawiał w sobotę na głównej scenie monachijskiego Christopher Street Day (CSD) tak zwane Parada Równości na Marienplatz. Jego emocjonujące przemówienie:
"Jestem prawie na pewno pierwszym księdzem rzymskokatolickim, któremu pozwolono stanąć tutaj, na głównej scenie monachijskiego CSD Paradzie Równości i przemawiać.
Nie mogę tego zrobić bez proszenia o przebaczenie od samego początku. Kościół katolicki jest jedną z najbardziej antyqueerowych organizacji na świecie. Niezliczona liczba osób queer cierpiała i nadal cierpi z powodu antyqueerowych nastrojów Kościoła katolickiego. Niezliczone osoby queer doświadczyły dyskryminacji rodzinnej, społecznej i zawodowej w Kościele katolickim lub za jego pośrednictwem. Niezmiernie mi przykro z powodu tego wszystkiego. I z tego powodu szczerze proszę o przebaczenie wszystkich, których to dotknęło, w zakresie, w jakim jest to moja odpowiedzialność.
Jednocześnie muszę wam podziękować, ponieważ odwaga, wytrwałość i, co nie mniej ważne, presja społeczna ze strony społeczności queer doprowadziły do pewnego przemyślenia w Kościele katolickim. To przemyślenie i związane z nim zmiany mogą być ledwo zauważalne z zewnątrz, ale w Kościele katolickim są niczym innym jak rodzajem drugiego kopernikańskiego punktu zwrotnego! Dziękuję za to! Dziękuję za odwagę! Dziękujemy za wytrwałość! Bez Was nic z tego nie byłoby możliwe!
Niestety, jest też tendencja odwrotna. Coraz powszechniejsze staje się, że konserwatywni chrześcijanie dają się zwabić prawicy politycznej i wykorzystują do własnych celów. Coraz częściej konserwatywni chrześcijanie rzucają się na polityczną prawicę i wierzą, że znajdą tam wybawienie. Coraz powszechniejsze staje się tworzenie przez konserwatywnych chrześcijan i prawicę bezbożnego sojuszu w najprawdziwszym tego słowa znaczeniu!
Szczególnie przerażający przykład miał miejsce w ten weekend, weekend CSD, w Sali Olimpijskiej: tak zwana konferencja UNUM24. Na pozór jest to spotkanie chrześcijan różnych wyznań, którzy starają się przezwyciężać podziały i wzmacniać podobieństwa. Jak na razie dobrze. Staje się to jednak problematyczne, gdy wyznaniowe skrzyżowanie tych konsekwentnie konserwatywnych chrześcijan obejmuje moralność seksualną, w której nie ma miejsca dla osób queer. Należą do nich twierdzenia, że istnieją tylko dwie płcie, że nie można urodzić się niewłaściwej płci i że homoseksualizm jest obrzydliwością dla Boga. Wszystko to można uzasadnić Biblią tylko wtedy, gdy nie ma się pojęcia o historii i interpretacji Biblii.
Być może jest teraz tak, że prelegenci konferencji UNUM24 faktycznie wstrzymywali się od wypowiedzi antyqueerowych, żeby nie narazić się na bezbronność. Ponieważ publiczność bardzo uważnie obserwuje tę sytuację tutaj, w Monachium – dzięki Bogu. Ale faktem jest, że wśród prelegentów konferencji jest kilka osób, które często zasłynęły dzięki antyqueerowym wypowiedziom i prawicowej, populistycznej propagandzie. Ale każdy, kto ma kontakt z takimi ludźmi, nie powinien być zaskoczony, gdy poczuje się urażony stęchłym zapachem nastrojów antyqueerowych i prawicowego populizmu.
Jestem bardzo wdzięczny organizatorom CSD Monachium za wybranie w tym roku motta: 'Zjednoczeni w różnorodności – razem przeciwko prawicy'. Tutaj, w Monachium, dawnej 'stolicy ruchu (faszystowskiego)', wiemy bardzo dobrze, jak ważne jest zachowanie czujności w przypadku początków i przeciwstawienie się tym początkom."
Przemówienie księdza Rothe było mocnym apelem o przebaczenie, uznanie krzywd i wdzięczność wobec społeczności LGBTQ+ za ich walkę i wytrwałość, a także ostrzeżeniem przed sojuszami, które mogą zagrażać wartościom równości i sprawiedliwości.
źródło queer.de
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz