Wielki sukces Tolerado! Sądu Rejonowy w Gdańsku skazał prezesa fundacji “Pro-Prawo do życia” na karę roku ograniczenia wolności oraz 15 tys. zł nawiązki na cele charytatywne! Powód? Sprawstwo kierownicze w zniesławianiu osób LGBT+!
Chodzi o “homofobusy”, znane nam wszystkim pojazdy jeżdżące po polskich ulicach, rozpowszechniające obrzydliwe i kłamliwe informacje na temat osób LGBT+.
To bardzo ważny wyrok - do tej pory udawało się skazywać jedynie kierowców furgonetek. Dzisiaj Sąd Rejonowy uznał Prezesa Fundacji, Mariusza D. za winnego sprawstwa kierowniczego (art. 18 par. 1 KK) w związku ze zniesławieniem osób LGTBTQIA+ (art. 212 KK) i działaniem wielokrotnym (art. 12 KK). Wyrok nie jest prawomocny.
W związku z tym Sąd wymierzył karę roku ograniczenia wolności polegającej na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy społecznej w wymiarze 20 godzin miesięcznie. Skazany musi również wpłacić 15 tys. złotych nawiązki na rzecz Polskiej Akcji Humanitarnej.
Oddajemy głos Tolerado: “Sędzia S.R. Małgorzata Uszacka w uzasadnieniu wyroku powtórzyła po raz kolejny, że badania Marka Regnerusa i Paula Camerona, na które konsekwentnie powołuje się Fundacja w swojej kampanii wymierzonej w społeczności LGBTQIA+, nie przynależą do kanonu nauki, a hasła i cel kampanii mają charakter szkalujący, poniżający i wymierzony w dobre imię - zarówno osób prywatnych, jak i queerowych organizacji. Działania Mariusza D. w sposób rażący przekraczały też wolność słowa.
W ocenie Sądu przekazy w ramach kampanii należy uznać za mowę nienawiści - co stanowi ważną nowość w orzecznictwie.
Należy bardzo wyraźnie zaznaczyć, że w ten sposób wykuwana jest linia orzecznicza, która powoli i konsekwentnie odmienia świadomość Sądów i w szerszym kontekście - społeczeństwa - i prędzej czy później doprowadzi do kluczowych zmian prawnych i pełnoskalowego powstrzymania systemowej mowy nienawiści wymierzonej w nasze społeczności.”
To tylko jedna ze spraw prowadzonych przez stowarzyszenie w sprawie “homofobusów”. Gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów.
Cosimo Mirigliano i Giovanni Bianco są parą od lat. Poznali się w Londynie, dokąd oboje przeprowadzili się ze względów zawodowych, a 28 grudnia 2022 roku zostali tatą małej dziewczynki, dzięki znajomej, która pełniła rolę matki zastępczej. Są rodziną jak wiele innych, zmagającą się z trudami i radościami dziecka, ale ich codzienne życie nie wyglądałoby tak, gdyby zdecydowali się wrócić do Włoch. Giovanni, który nie jest biologicznym ojcem, miałby stracić wszelkie prawa do dziecka".
Serwis informacyjny główny News24
CBC News: The National
PBS NewsHour
Democracy Now!
Codziennik biblijny
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz