niedziela, 7 sierpnia 2022

Piotr Jacoń na Pol`and`Rock 2022


Piotr Jacoń na Pol`and`Rock 2022: "Tolerancja to taki rodzaj wspaniałomyślności, którą jakaś większość obdarza jakąś mniejszość. I często robi to, by poczuć się lepsza. I dlatego nie lubię tego słowa. Jakby ktoś miał mi powiedzieć, ojcu transpłciowej córki, ja cię toleruję. To mówię spierdalaj. Nie potrzebuje poklepywania po plecach, w ramach tego, że ty jesteś tak dobry. Ja chcę równości, a nie tolerancji" "To nie jest tak, że osoby LGBT potrzebują naszego poklepywania po plecach i mówienia: Ja wiem, że ci jest ciężko. To są ludzie, którzy nie chcą myśleć o tym, że im jest ciężko, tylko po prostu chcą normalnie żyć."

„Do prezydenta Zełenskiego, który jest na czele armii walczącej o przetrwanie Ukrainy, przychodzi petycja w sprawie zalegalizowania małżeństw jednopłciowych w Ukrainie. I on zajmuje się tą petycją. Co prawda mówi, że konstytucji nie można zmienić w czasie wojny i małżeństw jednopłciowych teraz nie będzie, ale ukraiński rząd pracuje nad tym, żeby były związki partnerskie jednopłciowe. Oni się serio tym zajmują. A widzieliście taką dyskusję, w tym kraju? Za chwilę ktoś Wam powie nie zawracajcie nam tym głowy, bo inflacja, bo wojna w Ukrainie”

„Jesteśmy w kraju, w którym nawet od wolnościowych polityków słyszysz, że to nie jest czas na tęczową rewolucję. Jak słyszę takie opowiadanie o moim życiu, nie mam poczucia, że dokonuję jakieś rewolucji. Po prostu żyję, po prostu tutaj jestem. (…) To nie jest tak, że jak zaczniemy rozmawiać o małżeństwach jednopłciowych, i gdy je zalegalizujemy, to nagle to jakoś mocniej zmobilizuje pary jednopłciowe, by mocniej chwytały się za ręce i były ze sobą. One tak czy inaczej są, tylko to jest kwestia dostrzeżenia, że są. I jeżeli ja mam jakiś problem z tym państwem, to właśnie taki, że ono jakiś dużych części społeczeństwa nie chce widzieć. Udaje, że nas nie ma.”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz