piątek, 19 lutego 2021

Historyczny moment - Trzech tatusiów gejów poliamorycznym związku wpisano na jednym akcie urodzenia dziecka


W Kalifornii doszło do bezprecedensowej sytuacji. Trzej mężczyźni żyjący w poliamorycznym związku zostali oficjalnie wpisani do aktów urodzenia dwójki swoich dzieci. I choć ich młodsza córka Piper przyszła na świat już trzy lata temu, sprawa ujrzała światło dzienne dopiero teraz, za sprawą publikacji książki jednego z ojców.

Alan Jenkins jest ze swoim mężem Ianem już od siedemnastu lat, a od ośmiu lat mężczyźni stanowią szczęśliwy związek poliamoryczny z Jeremym Allenem Hodgesem. Zanim przekształcili się w trio, Alan i Ian nie byli pewni, czy chcą mieć dzieci, jednak kiedy poznali swojego partnera, zaczęli o tym poważnie rozmawiać. Gdy dojrzeli do decyzji, by powiększyć swoją rodzinę o małych ludzi, postanowili skorzystać z embrionów, które podarowała im przyjaciółka Jeremy'ego, jako że wraz ze swoim partnerem zamrozili ich zbyt dużo i zdążyli już zajść w upragnioną ciążę. Wówczas inna przyjaciółka mężczyzn zaproponowała, że zostanie surogatką i w ten sposób 9 miesięcy i wiele spotkań z prawnikami później, w 2017 roku, przyszła na świat ich córeczka Piper, a kilka lat później urodził się Parker.

O historii wspomnianej trójki świat usłyszał za sprawą opublikowanej niedawno książki "Three Dads and a Baby: Adventures in Modern Parenting" ("Trzech ojców i dziecko: przygody nowoczesnego rodzicielstwa"). Autorem jest Ian Jenkins, z wykształcenia lekarz, który opisał życie w związku poliamorycznym, w którym pojawia się dziecko.

Biologiczną matką Piper, ich starszej córki, jest bliska przyjaciółka jednego z partnerów - Jeremy'ego. Kobieta zdecydowała się na zapłodnienie metodą in vitro, która okazała się w przypadku jej i jej partnera bardzo skuteczna.

Jednak narodziny Piper i jej młodszego brata Parkera nie byłoby możliwe, gdyby inna przyjaciółka mężczyzn, która zaoferowała się, że zostanie surogatką, żeby spełnić marzenie mężczyzn o tacierzyństwie.

Żeby w akcie urodzenia Piper i Parkera mogły figurować trzy osoby, mężczyźni musieli udać się do sądu, jako że sprawa była bezprecedensowa. Początkowo sędzia nie przychylił się do ich wniosku, ale kolejną rozprawę wygrali. (źródło Na Temat/Focus.pl)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz