Rodzice osób LGBT (lesbijek, gejów, biseksualistów, transseksualistów, queer) napisali list otwarty do papieża Franciszka. Piszą wprost: „Błagamy o takie słowo, które pozwoli naszym dzieciom żyć godnie, bez strachu i nienawiści”.
Od pięciu lat istnieje w Polsce nieformalna grupa Wiara i Tęcza (WiT). Łączy polskich chrześcijan LGBT oraz ich bliskich. Mówią o sobie, że w większości są katolikami, ale pozostają otwarci na ludzi innych wyznań, poszukujących i niewierzących.
Od 4 lat zjawiskiem interesuje się Maciej Wasielewski, którego najnowsza książka o WiT, „Ciało Chrystusa”, ukaże się wkrótce. Jak tłumaczy autor, Wiara i Tęcza była z początku grupą wsparcia, przyjaciółmi w modlitwie. Dziś jest także ruchem emancypacyjnym, a są głosy, że wręcz reformatorskim. Członkowie Wiary i Tęczy spotykają się podczas rekolekcji, uczestniczą w mszach i przyjmują Eucharystię. Kierują się nauką Kościoła katolickiego o prymacie sumienia nad prawem. Uważają, że oparte na miłości związki jednopłciowe są źródłem dobra i powinny być zaakceptowane w każdym Kościele.
Ich strategia przypomina buddyjską zasadę niekrzywdzenia, ahinsę i filozofię Gandhiego, czyli rewolucję bez przemocy. Ale nawet taka postawa budzi opór i wśród wiernych, i wśród duchowieństwa. – Ludzie Kościoła są podzieleni w ich sprawie, co było widoczne podczas dwóch ostatnich synodów – mówi Wasielewski. – Nie chcę przytaczać ksenofobicznych wypowiedzi. Życzyłbym jednak przeciwnikom Wiary i Tęczy, by zobaczyli, jak ci ludzie budują rodziny i związki. Jak czynią znak krzyża i jakie emocje towarzyszą im podczas Eucharystii.
Wasielewski wspomina: – Jakiś czas temu, w trakcie modlitwy wiernych, jeden z uczestników mszy powiedział: za tych, którzy nas nienawidzą. Żeby nas poznali. Pytanie, czy polski Kościół zechce poznać swoich wiernych? Usłyszeć rodziców proszących o pomoc dla dzieci? Gesty hierarchów to jedno. Ale Kościół to przede wszystkim wierni. (...) Tygodnik Polityka.
Wiara w Boga nie jest nam dana raz na zawsze, może się zmieniać w ciągu życia. Natomiast wszystkich ludzi dobrej woli łączy wiara w miłość, a ta mieszka w drugim człowieku, czasem tej samej płci. Rozmowa z Arturem Barbarą Kapturkiewiczem, członkiem grupy Wiara i Tęcza - organizatorem strefy "Przystań" skupiającej pielgrzymów LGBTQ w trakcie Światowych Dni Młodzieży.
- Niektórzy odchodzą, żeby ratować swoją psychikę, czasem nawet życie. Ale są i tacy, którzy pozostają w Kościele. W edukacji religijnej za mało mówi się o nadrzędności sumienia, mimo że jest to wyraźnie napisane w katechizmie. Wiara w Boga nie jest nam dana raz na zawsze, może się zmieniać w ciągu życia. Natomiast wszystkich ludzi dobrej woli łączy wiara w miłość, a ta mieszka w drugim człowieku, czasem tej samej płci. Sam dekalog nie mówi nic o związkach jednopłciowych.
- Określanie siebie jako lesbijka, gej czy osoba transpłciowa nie jest "obnoszeniem się", tylko potrzebą życia w prawdzie. Osoby heteroseksualne nie ukrywają swojej orientacji ani związków i my także potrzebujemy tej jawności.
- Są wśród nas osoby należące do Kościoła rzymskokatolickiego, ewangelicko-augsburskiego, episkopalnego i Reformowanego Kościoła Katolickiego. Są agnostycy, ateiści i osoby poszukujące. Spotykamy się raz w miesiącu, rozmawiamy o religii, sztuce, filozofii. Część z nas chodzi wspólnie do kościoła. (...) - Gazeta Wyborcza.
Mowa nienawiści – to temat listu, w którym 40 organizacji pozarządowych skierowało prośbę do Papieża Franciszka o zabranie głosu w sprawie przemocy werbalnej dotykającej młodych osób. List powstał z inicjatywy Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, a jednym z jego sygnatariuszy jest Kampania Przeciw Homofobii.
26 lipca w Krakowie rozpoczną się Światowe Dni Młodzieży, podczas których młodzi katolicy i katoliczki spotkają się z Papieżem Franciszkiem. Uwzględniając zdecydowaną postawę Papieża w zakresie sprzeciwu wobec nietolerancji, rasizmu, nietolerancji na tle religijnym czy homofobii, 40 polskich organizacji pozarządowych przygotowało list poświęcony mowie nienawiści, w którym apeluje, aby głowa Kościoła uwzględniła ten temat w swoim przemówieniu do młodzieży. Pełna treść listu jest dostępna TUTAJ.
Dokument Franciszek - papież buntownik
Tweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz