niedziela, 29 listopada 2009
Lesbijki najlepsze w wychowywaniu dzieci
Jak donoszą brytyjskie media, lesbijki są lepszymi rodzicami niż zwykłe, heteroseksualne pary.
Stephen Scott, szef ośrodka National Academy for Parenting Practitioners, specjalizującego się w prowadzeniu badań, szkoleń, i oferującego praktyczne wsparcie dla kuratorów, współpracujących z rodzicami, chcącymi lepiej sobie radzić w wychowaniu dzieci, powiedział, że lesbijki są najlepszymi rodzicami. Tak wynika z badań ośrodka.
Jak powiedział Scott, dzieci wychowane przez pary lesbijek lepiej radzą sobie w życiu niż ich rówieśnicy pochodzący z par heteroseksualnych:
Lesbijki są lepszymi rodzicami niż mężczyzna i kobieta.
Kontrowersyjne stwierdzenie wydaje się znajdować potwierdzenie w innych badaniach, z których wynika, że dzieci, które mają dwie mamy, są bardziej ambitne, maja wyższe cele w życiu i są bardziej pewne siebie. Ponadto okazuje się, że dzieci wychowywane przez lesbijki nie wykazują ani mniej ani więcej zachowań homoseksualnych, niż inne dzieci.
Jak dowodzą badania, przeprowadzone wspólnie przez uczonych z Birkbeck College (stanowiącego część London University) i Clark University (Massachusetts), homoseksualne pary tworzą tak udane rodziny, bo podjęcie decyzji o rodzicielstwie nigdy nie jest dziełem przypadku. Potrzeba wielu przemyśleń, zabiegów i starań, wiążących się z adopcją lub znalezieniem dawcy nasienia.
Mimo, że obecnie ponad jedna trzecia osób uważa, że pary homoseksualne mogą być równie dobrymi rodzicami co heteroseksualne (dane pochodzące z dorocznego raportu British Social Attitudes), pojawiają się też głosy sprzeciwu. Jon Davies, szef organizacji Families Need Fathers (Rodziny Potrzebują Ojców), twierdzi, że ojcowie odgrywają bardzo ważną rolę w życiu rodziny i każde dziecko ma prawo do tego, by poznać swojego biologicznego ojca.
Źródła: telegraph.co.uk, timesonline.co.uk
środa, 25 listopada 2009
pogrzeb Jorge Steven López Mercado
odbył się pogrzeb zamordowanego homoseksualisty Jorge Steven López Mercado z Puerto Rico pożegnali przyjaciele, rodzina i znajomi.
Stevena ciało zostało znajdowane częściowo spalone przy drodze w Puerto Rico dnia 13 Listopadzie. podejrzany zabójca Juan Martinez Matos, ale to pozostaje niejasnym czy zabójstwo będzie przestępstwo z nienawiści.
poniedziałek, 23 listopada 2009
Ambasador Amerykański Nowej Zelandii i Samoa został gej
Senat w Piątek potwierdził że David Huebner będzie ambasadorem Nowej Zelandii i Samoa
jest otwartym homoseksualistą.
Huebner doradzał dla GLAAD organizacji przeciw znieważeniu homoseksualistów. Był mianowany w zeszłym miesiącu na ambasadora USA, czasie narodowego marszu na Waszyngton [National Equality March] oraz Prezydenta Barack Obame czasie obiadu w Human Rights Campaig siedzibie.
Wcześniej Jim Hormel poprzedni ambasador Fiji pod Prezydentury Clintona i Michael Guest poprzedni ambasador w Rumunii pod Prezydentury George W. Busha
osoby jako otwarci żyją jako homoseksualiści nie ukrywają się na wysokim stanowiskach dyplomatycznych Stanów Zjednoczonych.
[advocate]
niedziela, 22 listopada 2009
Oprah Winfrey koniec talk show zacznie nowy projekt
Bennett dodał, że Winfrey oficjalnie poinformuje o swojej decyzji w piątek. Poda też jej przyczyny.
"The Oprah Winfrey Show", nadawany z Chicago w sieci ABC na całe Stany Zjednoczone a także przez różne telewizje na całym świecie, przestanie być nadawany po 25 sezonach na antenie.
Program gromadził przed telewizorami w tym roku przeciętnie ok. 7,1 mln widzów i zaliczany był do najbardziej dochodowych.
55-letnia Winfrey uważana jest za jedną z osób mających największy wpływ na amerykańską opinię publiczną. Jest też jedną z najbogatszych osób w USA. Ostatnio zajęła 45 miejsce na liście najbardziej wpływowych osób magazynu "Forbes".
Według źródeł poinformowanych, mówi się, że Winfrey może przenieść swój program do kablowej sieci telewizyjnej OWN, której jest współwłaścicielką razem z Discovery Communications. Sieć OWN dociera do ok. 70 mln gospodarstw domowych w USA.
"Zaczynałam od niczego. Nie miałam wpływów. Nie miałam pieniędzy. Nie miałam wolnej woli. Nawet moje myśli nie były moje. Teraz mam wolność, władzę i wolę mówienia codziennie do milionów" - napisała Winfrey w swojej książce z 1998 r. "Podróż do ukochania" (Journey to Beloved).
[onet]
hawaje były pierwszym stanem z związkami partnerskimi
Hawaje były pierwszym stanem gdzie uchwalili związki partnerskie, w 1993 roku, tylko zakazano w 1999 roku. Tak więc lesbijki i geje Hawajów chcą znowu uchwalić związki partnerskie, reportaż The Advocate reportera Blake.
http://www.advocate.com/video.aspx?showID=1258555
http://www.advocate.com/video.aspx?showID=1258555
poniedziałek, 16 listopada 2009
Dolly Parton: tak dla małżeństw homoseksualny
niedziela, 15 listopada 2009
homoseksualizm w arabskim świecie
Koran, uznawany przez muzułmanów jako święta księga islamu, wypowiada się co do czynów homoseksualnych w surze al-Araf (Wzniesione krawędzie) (7,79) oraz w surze asz-Szuara (Poeci) (26,166), nawiązując do opowiadania o Sodomie. Hadisy jeszcze bardziej ostro wypowiadają się w tej kwestii (Zabij tego który to czyni, a także tego, któremu to czynią) zabraniając zarówno liwat, stosunków seksualnych między mężczyznami, jak i sihak, stosunków lesbijskich. Islamskie szkoły prawa różniły się głównie co do kary, jaką powinni ponosić homoseksualiści oraz sposobu dowodzenia winy. Historycznie w krajach islamskich homoseksualizm był czasem tolerowany, czemu sprzyjała poligamia. W wielu jednak, w których islam jest religią państwową za homoseksualizm nadal grozi kara śmierci: w Iranie, Arabii Saudyjskiej, Mauretanii, Sudanie i Jemenie. Przykładem jest egzekucja irańskich nastolatków-gejów, Mahmuda Asgariego i Ajaza Marhoniego, dokonanej w 2005 roku przez irańskich fundamentalistów. W innych państwach przepisy są łagodniejsze, co zazwyczaj oznacza wieloletnie więzienie. Również lesbijki bywały prześladowane - historyk at-Tabari opisuje przypadek ukarania śmiercią pary lesbijek uprawiających seks w haremie kalifa al-Hadiego.
Z drugiej zaś strony prawa te nie zawsze są ściśle egzekwowane. W egipskiej oazie Siwa do lat 40. XX w. praktykowane były małżeństwa między mężczyznami, co było jednak pewnym regionalnym wyjątkiem. W krajach zachodnich w diasporze muzułmańskiej istnieją organizacje homoseksualistów-muzułmanów (Queer Jihad, Al-Fatiha), uważane jednak przez współwyznawców za apostatów.
Oficjalnie homoseksualizm jest w krajach arabskich potępiany i zagrożony ostrymi karami - aż do kary śmierci w Arabii Saudyjskiej i Jemenie. Rzeczywistość jest znacznie bardziej skomplikowana. Pisze o tym obszernie francuski magazyn przedruków "Courrier International".
Maroko
W nocnych klubach Casablanki jak we wszystkich tamtejszych lokalach, klientela jest prawie wyłącznie męska. O później godzinie w jednym z nich, uchodzącym za "główną kwaterę" gejów, uprzywilejowane miejsce ich spotkań i podrywu, ktoś bez żenady mówi pracującej nad tematem dziennikarce, żeby weszła na piętro, bo tu, na parterze, gromadzą się heteroseksualiści. Właściciel niespecjalnie obawia się policji, przymyka oczy, bo geje są dobrymi klientami. "Tworzą wspólnotę, która uczęszcza w te same miejsca, ma takie same poczucie humoru i swoje specyficzne kody". Przewodnik prowadzi dziennikarkę na jeden z głównych bulwarów miasta i do parku, gdzie widuje się gejów co krok, a potem do innej kawiarni, w której przy sentymentalnej muzyce tulą się do siebie w tańcu męskie pary. Za wychodzącymi z lokalu zamyka drzwi policjant, który czuwa, by w tej dzielnicy ludzie spokojnie spali i dobrze się bawili. W czerwcu policja wtargnęła wprawdzie na przyjęcie urodzinowe jednego z gejów i zatrzymała 43 obecnych, lecz zwolniono ich po dwóch dniach na polecenie głównego prokuratora królewskiego.
Bahrajn
Urzędnik jednego z ministerstw wyznaje bez oporów rozmówcy z miejscowej gazety, że chodzi do pracy w kobiecych szatkach (nie różniących się, co prawda, od męskich tak wyraźnie jak w Europie) i mimo że mu to sugerowano, nie musiał podawać się do dymisji. Bynajmniej nie kryje się z homoseksualizmem, mówi, że był gejem już w łonie matki, ale na pytanie, czy uważa się za chorego, odpowiada twierdząco i zapewnia, że biegał do lekarzy, a nawet podróżował do Mekki, żeby się wyleczyć. Zgadza się, że "ten rodzaj dewiacji" nie powinien być akceptowany w społeczeństwie islamskim, i ubolewa, że nie nie jest to już "społeczeństwo pewne swoich wartości".
W kilku tekstach reprodukowanych przez "Courrier" pokreśla się rzecz podstawową: wpływ wzorów czerpanych z kręgu cywilizacji zachodniej na samookreślenie i zachowanie gejów w krajach arabskich, a także na postępowanie władz wobec nich. W obyczajowości niektórych krajów stosunki seksualne między mężczyznami - w zasadzie zabronione przez islam - są czymś naturalnym, a zaczynają być zdrożne, jeśli związek staje się trwały. Nie ma w tamtejszych wersjach języka arabskiego takich słów jak "homoseksualista" czy "gej". Zachodnie pojęcia wraz z ich ładunkiem emocjonalnym rzutują na arabskie podejście do homoseksualizmu - budzą wyrzuty sumienia lub pozytywną świadomość własnej odrębności, a z drugiej strony - radykalizują politykę penitencjarną rządów.
Egipt
Wielu gejów ma normalne rodziny, prowadzi życie intymne z własnymi żonami, a relacje męsko-męskie traktuje jako spełnienie na innej płaszczyźnie, poszerzenie i wzbogacenie doświadczenia erotycznego. Wiąże się to z tradycyjną w świecie islamu dominacją mężczyzny nad kobietą, z jej upośledzeniem - kobiecie nic do tego, co jej pan robi poza domem. Zmiany następują w konfrontacji z cywilizacją zachodnią. Także negatywnej: obecne ustawodawstwo regulujące stosunki między płciami powstało w 1951 r., w ferworze czasów dekolonizacji; patrioci egipscy chcieli wtedy skończyć z prostytuowaniem się kobiet w domach publicznych utrzymywanych przez Brytyjczyków. Wzorem dla tego ustawodawstwa był zaś... kodeks Napoleona.
Po długim okresie względnej tolerancji doszło w Egipcie, począwszy od maja 2001 r., do masowych aresztowań gejów. Uwięziono ich setki, poddawano wymyślnym nieraz torturom. Słynny proces 52-osobowej grupy ujętej w trakcie policyjnego najścia na kairską dyskotekę Queen Boat był ku zdumieniu zachodnich obserwatorów silnie nagłaśniany - na salę sądową nie dopuszczono publiczności z wyjątkiem dziennikarzy krajowych i zagranicznych. Władze mówiły o obronie "autentycznej" kultury narodowej, a egipska prasa oskarżała podsądnych o praktykowanie kultu szatana i działanie na rzecz imperialistycznych mocarstw.
Proces był niesamowity, bo podsądni występowali w maskach, które sami sobie prokurowali, wydzierając kawałki materiału ze swoich ubrań, żeby nie pokazywać twarzy licznie obecnym fotografom, a także żeby się nie dać upokorzyć - co było jednym z głównych celów władzy. Wysłannikowi amerykańskiego "Middle East Report" przychodziła na myśl anachroniczna wizja Wschodu jako "tajemniczego świata, w którym żądze zostały stłumione, lecz wszędzie czuje się ich obecność". Określił ten proces jako "najsłynniejszą konfrontację między homoseksualistami a prawem od czasu Oscara Wilde'a". Wyroki zapadły stosunkowo łagodne i można przypuszczać, że chodziło nie tyle o tradycję i kulturę, ile o zemstę przyjaciół prezydenta Republiki na koterii politycznej, która wyrażała przedtem wątpliwości co do prowadzenia się jego syna. Wszelako afera Queen Boat wywołała całą falę represji.
Palestyna
Wielu gejów palestyńskich chroniło się w Izraelu, gdzie homoseksualizm nie jest represjonowany. Często mieli żydowskich partnerów. Od wybuchu obecnej intifady (wrzesień 2000 r.) ich los stał się ciężki - jeśli nie mają wcześniejszych zezwoleń na pobyt w tym kraju, są aresztowani i bezlitośnie ekspulsowani. Trudne jest również położenie "kochających inaczej" islamskich imigrantów zarobkowych w zachodniej Europie. Muszą się liczyć nie tylko z uprzedzeniami swoich ziomków i ich obawą przed zrażaniem sobie "tubylców", lecz również z szykanami ze strony władz, które widzą w nich czynnik rozprzestrzeniania się AIDS.
Jednak geje i lesbijki pochodzący z rodzin muzułmańskich mówią, że bardzo często we własnych domach doświadczają bolesnej dyskryminacji. We wrześniu opublikowano badania przeprowadzone na grupie około 1000 młodych berlińczyków obojga płci, szeroko komentowane przez niemiecka prasę, które wykazały jednoznacznie, że wśród młodzieży pochodzenia tureckiego występuje znacznie wyższy poziom homofobii niż w pozostałej części społeczeństwa.
– To są poważne różnice – mówi autor badań, Bernd Simon, profesor psychologii na Christian-Albrechts-University w Kiel. – Nie da się ich nie zauważyć. Musimy się zastanowić, co z tym zrobić.
Profesor podkreśla, że silna homofobia występuje również wśród imigrantów z Rosji i przyjezdnych z innych, mniej zurbanizowanych regionów Niemiec. – Niedobrze byłoby odpowiadać na homofobię islamofobią – dodaje.
– Dla nas, muzułmanów, to szczególnie trudne – mówi Kader Balcik, dwudziestodwuletni Turek z Hamburga. – Jeśli jesteś gejem, natychmiast zostajesz wykluczony z rodziny.
On sam przeprowadził się niedawno do Berlina po tym, jak jego matka wyrzuciła go z domu (jest biseksualistą). – Co to za matka, która życzy śmierci własnemu synowi? – pyta, a jego oczy wypełniają się łzami.
Hasan, dwudziestojednoletni Arab, siedzący przy stoliku w nieco cichszej, przylegającej do klubu kawiarni, odmawia ujawnienia nazwiska. – Zabiliby mnie. Moi bracia by mnie zabili – mówi. Zapytany, czy to przenośnia, odpowiada: – Nie, po prostu by mnie zabili. Żyję podwójnym życiem. Tutaj jestem sobą, wśród nich jestem taki, jakim oni chcą mnie widzieć.
Hasan dodaje, że chce się ożenić, ale raczej po trzydziestce, a nie od razu, jak chcieliby jego rodzice. – Muszę mieć dzieci, aby spełnić wymogi islamu – mówi. – Wyrzeknę się homoseksualnego życiak. Porzucę je.
[youtube/gazeta.pl/wikipedia]
Z drugiej zaś strony prawa te nie zawsze są ściśle egzekwowane. W egipskiej oazie Siwa do lat 40. XX w. praktykowane były małżeństwa między mężczyznami, co było jednak pewnym regionalnym wyjątkiem. W krajach zachodnich w diasporze muzułmańskiej istnieją organizacje homoseksualistów-muzułmanów (Queer Jihad, Al-Fatiha), uważane jednak przez współwyznawców za apostatów.
Oficjalnie homoseksualizm jest w krajach arabskich potępiany i zagrożony ostrymi karami - aż do kary śmierci w Arabii Saudyjskiej i Jemenie. Rzeczywistość jest znacznie bardziej skomplikowana. Pisze o tym obszernie francuski magazyn przedruków "Courrier International".
Maroko
W nocnych klubach Casablanki jak we wszystkich tamtejszych lokalach, klientela jest prawie wyłącznie męska. O później godzinie w jednym z nich, uchodzącym za "główną kwaterę" gejów, uprzywilejowane miejsce ich spotkań i podrywu, ktoś bez żenady mówi pracującej nad tematem dziennikarce, żeby weszła na piętro, bo tu, na parterze, gromadzą się heteroseksualiści. Właściciel niespecjalnie obawia się policji, przymyka oczy, bo geje są dobrymi klientami. "Tworzą wspólnotę, która uczęszcza w te same miejsca, ma takie same poczucie humoru i swoje specyficzne kody". Przewodnik prowadzi dziennikarkę na jeden z głównych bulwarów miasta i do parku, gdzie widuje się gejów co krok, a potem do innej kawiarni, w której przy sentymentalnej muzyce tulą się do siebie w tańcu męskie pary. Za wychodzącymi z lokalu zamyka drzwi policjant, który czuwa, by w tej dzielnicy ludzie spokojnie spali i dobrze się bawili. W czerwcu policja wtargnęła wprawdzie na przyjęcie urodzinowe jednego z gejów i zatrzymała 43 obecnych, lecz zwolniono ich po dwóch dniach na polecenie głównego prokuratora królewskiego.
Bahrajn
Urzędnik jednego z ministerstw wyznaje bez oporów rozmówcy z miejscowej gazety, że chodzi do pracy w kobiecych szatkach (nie różniących się, co prawda, od męskich tak wyraźnie jak w Europie) i mimo że mu to sugerowano, nie musiał podawać się do dymisji. Bynajmniej nie kryje się z homoseksualizmem, mówi, że był gejem już w łonie matki, ale na pytanie, czy uważa się za chorego, odpowiada twierdząco i zapewnia, że biegał do lekarzy, a nawet podróżował do Mekki, żeby się wyleczyć. Zgadza się, że "ten rodzaj dewiacji" nie powinien być akceptowany w społeczeństwie islamskim, i ubolewa, że nie nie jest to już "społeczeństwo pewne swoich wartości".
W kilku tekstach reprodukowanych przez "Courrier" pokreśla się rzecz podstawową: wpływ wzorów czerpanych z kręgu cywilizacji zachodniej na samookreślenie i zachowanie gejów w krajach arabskich, a także na postępowanie władz wobec nich. W obyczajowości niektórych krajów stosunki seksualne między mężczyznami - w zasadzie zabronione przez islam - są czymś naturalnym, a zaczynają być zdrożne, jeśli związek staje się trwały. Nie ma w tamtejszych wersjach języka arabskiego takich słów jak "homoseksualista" czy "gej". Zachodnie pojęcia wraz z ich ładunkiem emocjonalnym rzutują na arabskie podejście do homoseksualizmu - budzą wyrzuty sumienia lub pozytywną świadomość własnej odrębności, a z drugiej strony - radykalizują politykę penitencjarną rządów.
Egipt
Wielu gejów ma normalne rodziny, prowadzi życie intymne z własnymi żonami, a relacje męsko-męskie traktuje jako spełnienie na innej płaszczyźnie, poszerzenie i wzbogacenie doświadczenia erotycznego. Wiąże się to z tradycyjną w świecie islamu dominacją mężczyzny nad kobietą, z jej upośledzeniem - kobiecie nic do tego, co jej pan robi poza domem. Zmiany następują w konfrontacji z cywilizacją zachodnią. Także negatywnej: obecne ustawodawstwo regulujące stosunki między płciami powstało w 1951 r., w ferworze czasów dekolonizacji; patrioci egipscy chcieli wtedy skończyć z prostytuowaniem się kobiet w domach publicznych utrzymywanych przez Brytyjczyków. Wzorem dla tego ustawodawstwa był zaś... kodeks Napoleona.
Po długim okresie względnej tolerancji doszło w Egipcie, począwszy od maja 2001 r., do masowych aresztowań gejów. Uwięziono ich setki, poddawano wymyślnym nieraz torturom. Słynny proces 52-osobowej grupy ujętej w trakcie policyjnego najścia na kairską dyskotekę Queen Boat był ku zdumieniu zachodnich obserwatorów silnie nagłaśniany - na salę sądową nie dopuszczono publiczności z wyjątkiem dziennikarzy krajowych i zagranicznych. Władze mówiły o obronie "autentycznej" kultury narodowej, a egipska prasa oskarżała podsądnych o praktykowanie kultu szatana i działanie na rzecz imperialistycznych mocarstw.
Proces był niesamowity, bo podsądni występowali w maskach, które sami sobie prokurowali, wydzierając kawałki materiału ze swoich ubrań, żeby nie pokazywać twarzy licznie obecnym fotografom, a także żeby się nie dać upokorzyć - co było jednym z głównych celów władzy. Wysłannikowi amerykańskiego "Middle East Report" przychodziła na myśl anachroniczna wizja Wschodu jako "tajemniczego świata, w którym żądze zostały stłumione, lecz wszędzie czuje się ich obecność". Określił ten proces jako "najsłynniejszą konfrontację między homoseksualistami a prawem od czasu Oscara Wilde'a". Wyroki zapadły stosunkowo łagodne i można przypuszczać, że chodziło nie tyle o tradycję i kulturę, ile o zemstę przyjaciół prezydenta Republiki na koterii politycznej, która wyrażała przedtem wątpliwości co do prowadzenia się jego syna. Wszelako afera Queen Boat wywołała całą falę represji.
Palestyna
Wielu gejów palestyńskich chroniło się w Izraelu, gdzie homoseksualizm nie jest represjonowany. Często mieli żydowskich partnerów. Od wybuchu obecnej intifady (wrzesień 2000 r.) ich los stał się ciężki - jeśli nie mają wcześniejszych zezwoleń na pobyt w tym kraju, są aresztowani i bezlitośnie ekspulsowani. Trudne jest również położenie "kochających inaczej" islamskich imigrantów zarobkowych w zachodniej Europie. Muszą się liczyć nie tylko z uprzedzeniami swoich ziomków i ich obawą przed zrażaniem sobie "tubylców", lecz również z szykanami ze strony władz, które widzą w nich czynnik rozprzestrzeniania się AIDS.
Jednak geje i lesbijki pochodzący z rodzin muzułmańskich mówią, że bardzo często we własnych domach doświadczają bolesnej dyskryminacji. We wrześniu opublikowano badania przeprowadzone na grupie około 1000 młodych berlińczyków obojga płci, szeroko komentowane przez niemiecka prasę, które wykazały jednoznacznie, że wśród młodzieży pochodzenia tureckiego występuje znacznie wyższy poziom homofobii niż w pozostałej części społeczeństwa.
– To są poważne różnice – mówi autor badań, Bernd Simon, profesor psychologii na Christian-Albrechts-University w Kiel. – Nie da się ich nie zauważyć. Musimy się zastanowić, co z tym zrobić.
Profesor podkreśla, że silna homofobia występuje również wśród imigrantów z Rosji i przyjezdnych z innych, mniej zurbanizowanych regionów Niemiec. – Niedobrze byłoby odpowiadać na homofobię islamofobią – dodaje.
– Dla nas, muzułmanów, to szczególnie trudne – mówi Kader Balcik, dwudziestodwuletni Turek z Hamburga. – Jeśli jesteś gejem, natychmiast zostajesz wykluczony z rodziny.
On sam przeprowadził się niedawno do Berlina po tym, jak jego matka wyrzuciła go z domu (jest biseksualistą). – Co to za matka, która życzy śmierci własnemu synowi? – pyta, a jego oczy wypełniają się łzami.
Hasan, dwudziestojednoletni Arab, siedzący przy stoliku w nieco cichszej, przylegającej do klubu kawiarni, odmawia ujawnienia nazwiska. – Zabiliby mnie. Moi bracia by mnie zabili – mówi. Zapytany, czy to przenośnia, odpowiada: – Nie, po prostu by mnie zabili. Żyję podwójnym życiem. Tutaj jestem sobą, wśród nich jestem taki, jakim oni chcą mnie widzieć.
Hasan dodaje, że chce się ożenić, ale raczej po trzydziestce, a nie od razu, jak chcieliby jego rodzice. – Muszę mieć dzieci, aby spełnić wymogi islamu – mówi. – Wyrzeknę się homoseksualnego życiak. Porzucę je.
piątek, 13 listopada 2009
Martha Stewart kobieta ogniska domowego i stylu
Marzyła o dużym bogactwie. Nie o zarabianiu więcej niż przeciętny człowiek, ale o prawdziwej fortunie. I zdobyła ją. Dzięki własnej ciężkiej pracy. Jej wizerunek upadł przez nieuczciwe wykorzystanie tajnych informacji. Nie ma chyba Amerykanina, który by nie wiedział, kim jest Martha Stewart.
Posiada polskie korzenie. Jej rodzice to dzieci emigrantów, którzy wyjechali z Polski do Ameryki w poszukiwaniu lepszego życia. Kostyra tak brzmi jej panieńskie nazwisko. Państwo Kostyrowie prowadzili skromne życie. Starali się swoim dzieciom wpoić wartości takie jak uczciwość, szczerość, etos ciężkiej pracy, szacunek do autorytetów, oszczędność. Duży wpływ na Mathę miał jej ojciec Edward i babcia Helena. Ojciec - surowy tyran, ale także złota rączka, człowiek znający się na ogrodnictwie. To on nauczył Marthę wielu rzeczy m.in. jak należy przycinać róże, czy hodować pomidory. Babcia wprowadziła ją w tajniki sztuki kulinarnej i pokazała jak być dobrą gospodynią. Bardzo często Martha wspomina chwile spędzone w czasie wakacji u babci jako czas beztroski, sielski.
Studiowała historię sztuki na Bernard College w Nowym Yorku. Tam też poznała swojego męża Andy’iego Stewarda, który ukończył prawo na Uniwersytecie w Yale. W czasie studiów pracowała jako modelka. Zajęcie to zapewniło jej niezależność finansową, gdyż sama opłacała czesne za studia. Po studiach pracowała jako makler. Z racji swojej płci nie od razu doceniono jej talent. Na początku wykorzystywano jej walory zewnętrzne do przyciągania klientów. Z czasem dostrzeżono także jej biznesowe umiejętności. Wkrótce jej roczny dochód wynosił ponad 100 tysięcy dolarów.
Rzuciła pracę na Wall Strett i założyła firmę cateringową. Po kolejnym zamówieniu, jeden z klientów zaproponował jej wydanie książki z przepisami. Książka ” Entertaining” („Sztuka przyjmowania gości”) wydana w 1982 roku okazała się sukcesem. Stała się najpopularniejszą książką o gotowaniu w kraju. Zawierała przepisy na tradycyjne dania amerykańskie, ale także dania znane z polskiej kuchni takie jak: zupa grzybowa czy pierogi. Książka wyróżnia się eleganckim sposobem podania przygotowanych potraw. Co robić, aby jedzenie prezentowało się wspaniale, jak zdobić potrawy. Zawiera instrukcje jak przygotować przyjęcie czy też świąteczny obiad dla 50 gości.
Dalej jej kariera potoczyła się jak wartka rzeka. Stewart odkryła niszę. Po latach 60-tych wolnej miłości, ruchu feministycznym, kobiety na nowo zapragnęły stać się opiekunkami domowego ogniska. Wskrzesiła marzenia o idealnym domu i wystawnych posiłkach. Pokazała kobietom jak to zrobić. I zrobić to perfekcyjnie. Stała się prawdziwym guru stylu życia charakterystycznego dla zamożnych Amerykanów. Podpisała kontrakt z siecią sklepów K-mart na 200-tysięcy dolarów rocznie. Ukazał się kolorowy magazyn „Martha Stewart Living”, w którym dawała rady i pokazywała jak prowadzić dom, ogród. Po prasie przyszedł czas na telewizję.
Początkowo producenci nie byli zainteresowani jej programem o prowadzeniu domu i gotowaniu . Odmowy tłumaczono tym, że większość Amerykanów, nie może sobie pozwolić na własny dom z ogrodem. Ale Martha uważała, że właśnie o takim życiu marzą. Miała rację, jej program kupiły stacje w ponad 80 miastach w Stanach. Z czasem jej program pojawił się w 129 stacjach. Większość odcinków powstawała w jej własnym odrestaurowanym XIX -wiecznym, domu pełnym antyków.
W 1999 roku jej firma wchodzi na giełdę i Martha ma właśnie poczucie, że jest naprawdę bogata. Wraz z osiąganiem finansowej potęgi, rośnie niechęć do niej samej. Zaczynają pojawiać się absurdalne przepisy pokazujące w krzywym zwierciadle jej perfekcjonizm (na przykład przepis na wodę domowego wyrobu). Zarzuca się jej także to, że zaciągnęła kobiety znowu do kuchni. Uczy je wymyślnych potraw i niezbyt przydatnych w życiu umiejętności. Że jej perfekcjonizmowi może dorównać tylko ona sama. Gdyby tego było mało, na jaw wyszło oszustwo, którego dokonała. Sprzedała akcje firmy farmaceutycznej na dzień przed ich gwałtownym spadkiem. Nie był to przypadek. Stewart posiadała informacje poufne, niedostępne dla innych inwestorów. Do tego utrudniała przeprowadzenie śledztwa w tej sprawie. Wyrokiem sądu została skazana na pół roku więzienia i pół roku aresztu domowego.
Trzeba przyznać, że pokierowała swoją karierą umiejętnie. Wykorzystała wszystkie własne atuty. Wiedzę, umiejętności, urodę a także żyłkę do robienia interesów. Z racji pochodzenia wiedziała, że może liczyć tylko na siebie. A sukces osiągnąć tylko dzięki własnej ciężkiej pracy. To jej się udało, tylko w pewnym momencie zwiodła ją chciwość.
Twórcy dwóch nieautoryzowanych biografii gromadzili dowody na to, że "prawdziwa" Martha Stewart przypomina raczej pozbawionego skrupułów, "rzucającego mięsem" biznesmena niż Idealną Panią Domu. Pisali, że jest chłodna wobec córki, chciwa i arogancka, a przyłapana na błędzie nie przyznaje się do winy. W Nowym Jorku krążą setki anegdot o jej wybuchach szału na planie zdjęciowym. - Kilku moich przyjaciół pracowało dla Stewart - mówi cytowana już Claveloux. Ludzie się jej panicznie boją, a do tego kiepsko płaci.
Podczas wywiadu telewizyjnego na pytanie słynnej dziennikarki Barbary Walters, dlaczego tylu ludzi jej nie znosi, odpowiedziała: Nikt nie dziwiłby się takiemu zachowaniu mężczyzny stojącego na czele wielkiego koncernu, ale kobieta - oczywiście jest dziwką.
Ludzie jej zazdroszczą, tak jak Hillary Clinton. Przynajmniej jest w dobrym towarzystwie
W moim wieku nie można sobie już pozwolić na taką przerwę w życiorysie - stwierdziła gorzko Stewart w programie Barbary Walters. Wystarczy jednak przejść się po rajskim ogrodzie w Westport, aby zapomnieć o wszystkich problemach tego świata. Jest rześki jesienny dzień. Ogrodnicy palą chwasty. Kwiatów już nie ma, ale rzędy pigw, śliw i jabłoni uginają się pod ciężarem owoców.
Jakie wartości staraliście się przekazać swoim dzieciom.
Obowiązkowość, szczerość i oszczędność. A także szacunek wobec autorytetów. Może dlatego Martha była zawsze raczej konserwatywna, nie eksperymentowała z narkotykami ani nie brała udziału w rewolucji obyczajowej w latach 60. Była tak inteligentnym dzieckiem, że na ogół nie wtrącałam się w jej sprawy. Teraz tego czasem żałuję.
W rubryce "Wspominając" w magazynie "Martha Stewart Living" pani córka pisze często o idyllicznym dzieciństwie w Nutley. Czy te wspomnienia to fakty, czy fantazja?
Czasami dzwoni do mnie, żeby ustalić nazwiska czy przebieg wydarzeń. Kiedy indziej czytam tę rubrykę i zadaję sobie pytanie: Czy to naprawdę się wydarzyło? Ale ja miałam cały dom na głowie i pewnych rzeczy nie zauważałam. Nie boję się, że zdradzi jakąś moją tajemnicę. I tęsknię za mężem, który zmarł 24 lata temu. Cokolwiek to słowo oznacza, mieliśmy normalne życie.
{wp/gazetapl}
Posiada polskie korzenie. Jej rodzice to dzieci emigrantów, którzy wyjechali z Polski do Ameryki w poszukiwaniu lepszego życia. Kostyra tak brzmi jej panieńskie nazwisko. Państwo Kostyrowie prowadzili skromne życie. Starali się swoim dzieciom wpoić wartości takie jak uczciwość, szczerość, etos ciężkiej pracy, szacunek do autorytetów, oszczędność. Duży wpływ na Mathę miał jej ojciec Edward i babcia Helena. Ojciec - surowy tyran, ale także złota rączka, człowiek znający się na ogrodnictwie. To on nauczył Marthę wielu rzeczy m.in. jak należy przycinać róże, czy hodować pomidory. Babcia wprowadziła ją w tajniki sztuki kulinarnej i pokazała jak być dobrą gospodynią. Bardzo często Martha wspomina chwile spędzone w czasie wakacji u babci jako czas beztroski, sielski.
Studiowała historię sztuki na Bernard College w Nowym Yorku. Tam też poznała swojego męża Andy’iego Stewarda, który ukończył prawo na Uniwersytecie w Yale. W czasie studiów pracowała jako modelka. Zajęcie to zapewniło jej niezależność finansową, gdyż sama opłacała czesne za studia. Po studiach pracowała jako makler. Z racji swojej płci nie od razu doceniono jej talent. Na początku wykorzystywano jej walory zewnętrzne do przyciągania klientów. Z czasem dostrzeżono także jej biznesowe umiejętności. Wkrótce jej roczny dochód wynosił ponad 100 tysięcy dolarów.
Rzuciła pracę na Wall Strett i założyła firmę cateringową. Po kolejnym zamówieniu, jeden z klientów zaproponował jej wydanie książki z przepisami. Książka ” Entertaining” („Sztuka przyjmowania gości”) wydana w 1982 roku okazała się sukcesem. Stała się najpopularniejszą książką o gotowaniu w kraju. Zawierała przepisy na tradycyjne dania amerykańskie, ale także dania znane z polskiej kuchni takie jak: zupa grzybowa czy pierogi. Książka wyróżnia się eleganckim sposobem podania przygotowanych potraw. Co robić, aby jedzenie prezentowało się wspaniale, jak zdobić potrawy. Zawiera instrukcje jak przygotować przyjęcie czy też świąteczny obiad dla 50 gości.
Dalej jej kariera potoczyła się jak wartka rzeka. Stewart odkryła niszę. Po latach 60-tych wolnej miłości, ruchu feministycznym, kobiety na nowo zapragnęły stać się opiekunkami domowego ogniska. Wskrzesiła marzenia o idealnym domu i wystawnych posiłkach. Pokazała kobietom jak to zrobić. I zrobić to perfekcyjnie. Stała się prawdziwym guru stylu życia charakterystycznego dla zamożnych Amerykanów. Podpisała kontrakt z siecią sklepów K-mart na 200-tysięcy dolarów rocznie. Ukazał się kolorowy magazyn „Martha Stewart Living”, w którym dawała rady i pokazywała jak prowadzić dom, ogród. Po prasie przyszedł czas na telewizję.
Początkowo producenci nie byli zainteresowani jej programem o prowadzeniu domu i gotowaniu . Odmowy tłumaczono tym, że większość Amerykanów, nie może sobie pozwolić na własny dom z ogrodem. Ale Martha uważała, że właśnie o takim życiu marzą. Miała rację, jej program kupiły stacje w ponad 80 miastach w Stanach. Z czasem jej program pojawił się w 129 stacjach. Większość odcinków powstawała w jej własnym odrestaurowanym XIX -wiecznym, domu pełnym antyków.
W 1999 roku jej firma wchodzi na giełdę i Martha ma właśnie poczucie, że jest naprawdę bogata. Wraz z osiąganiem finansowej potęgi, rośnie niechęć do niej samej. Zaczynają pojawiać się absurdalne przepisy pokazujące w krzywym zwierciadle jej perfekcjonizm (na przykład przepis na wodę domowego wyrobu). Zarzuca się jej także to, że zaciągnęła kobiety znowu do kuchni. Uczy je wymyślnych potraw i niezbyt przydatnych w życiu umiejętności. Że jej perfekcjonizmowi może dorównać tylko ona sama. Gdyby tego było mało, na jaw wyszło oszustwo, którego dokonała. Sprzedała akcje firmy farmaceutycznej na dzień przed ich gwałtownym spadkiem. Nie był to przypadek. Stewart posiadała informacje poufne, niedostępne dla innych inwestorów. Do tego utrudniała przeprowadzenie śledztwa w tej sprawie. Wyrokiem sądu została skazana na pół roku więzienia i pół roku aresztu domowego.
Trzeba przyznać, że pokierowała swoją karierą umiejętnie. Wykorzystała wszystkie własne atuty. Wiedzę, umiejętności, urodę a także żyłkę do robienia interesów. Z racji pochodzenia wiedziała, że może liczyć tylko na siebie. A sukces osiągnąć tylko dzięki własnej ciężkiej pracy. To jej się udało, tylko w pewnym momencie zwiodła ją chciwość.
Twórcy dwóch nieautoryzowanych biografii gromadzili dowody na to, że "prawdziwa" Martha Stewart przypomina raczej pozbawionego skrupułów, "rzucającego mięsem" biznesmena niż Idealną Panią Domu. Pisali, że jest chłodna wobec córki, chciwa i arogancka, a przyłapana na błędzie nie przyznaje się do winy. W Nowym Jorku krążą setki anegdot o jej wybuchach szału na planie zdjęciowym. - Kilku moich przyjaciół pracowało dla Stewart - mówi cytowana już Claveloux. Ludzie się jej panicznie boją, a do tego kiepsko płaci.
Podczas wywiadu telewizyjnego na pytanie słynnej dziennikarki Barbary Walters, dlaczego tylu ludzi jej nie znosi, odpowiedziała: Nikt nie dziwiłby się takiemu zachowaniu mężczyzny stojącego na czele wielkiego koncernu, ale kobieta - oczywiście jest dziwką.
Ludzie jej zazdroszczą, tak jak Hillary Clinton. Przynajmniej jest w dobrym towarzystwie
W moim wieku nie można sobie już pozwolić na taką przerwę w życiorysie - stwierdziła gorzko Stewart w programie Barbary Walters. Wystarczy jednak przejść się po rajskim ogrodzie w Westport, aby zapomnieć o wszystkich problemach tego świata. Jest rześki jesienny dzień. Ogrodnicy palą chwasty. Kwiatów już nie ma, ale rzędy pigw, śliw i jabłoni uginają się pod ciężarem owoców.
Jakie wartości staraliście się przekazać swoim dzieciom.
Obowiązkowość, szczerość i oszczędność. A także szacunek wobec autorytetów. Może dlatego Martha była zawsze raczej konserwatywna, nie eksperymentowała z narkotykami ani nie brała udziału w rewolucji obyczajowej w latach 60. Była tak inteligentnym dzieckiem, że na ogół nie wtrącałam się w jej sprawy. Teraz tego czasem żałuję.
W rubryce "Wspominając" w magazynie "Martha Stewart Living" pani córka pisze często o idyllicznym dzieciństwie w Nutley. Czy te wspomnienia to fakty, czy fantazja?
Czasami dzwoni do mnie, żeby ustalić nazwiska czy przebieg wydarzeń. Kiedy indziej czytam tę rubrykę i zadaję sobie pytanie: Czy to naprawdę się wydarzyło? Ale ja miałam cały dom na głowie i pewnych rzeczy nie zauważałam. Nie boję się, że zdradzi jakąś moją tajemnicę. I tęsknię za mężem, który zmarł 24 lata temu. Cokolwiek to słowo oznacza, mieliśmy normalne życie.
{wp/gazetapl}
Ellen DeGeneres na okładce "The O Magazine"
Marzenie Ellen żeby być na okładce magazynu "O" spełniły się swoim programie robiła fotoshopy jak wyglądałaby na okładce po długich próbach. Oprah zaprasza Ellen na okładkę o to sesja poniżej. Wcześniej też Ellen wystąpiła wspólnie swoją żoną w programie Oprah show. Wcześniejszym poście można zobaczyć jak opowiada o sobie wraz z żoną Portią de Rossi.
jak wałczyła okładkę O magazine:
sesja zdjeciowa z Oprah'ą
{http://ellen.warnerbros.com}
jak wałczyła okładkę O magazine:
sesja zdjeciowa z Oprah'ą
{http://ellen.warnerbros.com}
czwartek, 12 listopada 2009
Carrie Prejean i jej wymówki
Carrie Prejean zasłynęła wypowiedzią na temat małżeństw homoseksualnych. Podczas wyborów Miss Ameryki powiedziała, że chcąc pozostać w zgodzie ze swoimi chrześcijańskimi poglądami śluby powinny być zarezerwowane dla osób przeciwnych płci.
Okazuje się, że chrześcijańskie poglądy Carrie nie zawsze były takie radykalne. Modelka właśnie walczy o zakazanie publikacji sekstaśmy z jej udziałem. Na filmie widać Prejean podczas masturbacji. Całość jest podobno bardzo ostra. W programie telewizyjnym Carrie przyznała, że film jest największym błędem w jej życiu. Opowiedziała o okolicznościach powstania. Była Miss Kalifornii była wtedy nastolatką i nagrała video dla swojego chłopaka, którego dawno nie widziała.
a Programie Larry King Live
kiedy było pytanie postanowiła wyłąńczyć mikrofon "JA nie może słyszeć was," mówiła do Larrego. oraz powiedziała “obmyślam co wy jesteście nadzwyczajnie nieodpowiedni zaraz i JA zbieram się pozostawiać twój show.
"Nie sądźcie abyście nie byli sądzeni. Ona osądziła i niedługo po tym okazało się, że sama nie jest święta więc chyba nie powinna uczyć innych moralności. Tak więc chyba jednak zbyt dużo z nauki Jezusa nie zrozumiała. A przecież przedstawiła się jako jego wyznawczyni"-Starosta.
[gazeta.pl/cnn/advocate]
środa, 11 listopada 2009
Ellen DeGeneres i Portia DeRossi
Ellen DeGeneres:
urodziła się w Metairie w amerykańskim stanie Luizjana. Jej ojciec, Elliot DeGeneres, był agentem ubezpieczeniowym; matka, Elizabeth (Betty) Jane Pfeffer, agentką nieruchomości. W żyłach Ellen płynie krew francuska, angielska, niemiecka i irlandzka.
Razem z bratem Vancem, aktorem i gitarzystą zespołu rockowego Cowboy Mouth, Ellen była wychowywana w wierze Stowarzyszenia Chrześcijańskiej Nauki aż do ukończenia 13 roku życia. W styczniu 1974 roku rodzice Ellen rozwiedli się, a wkrótce potem jej matka ponownie wyszła za mąż za Roya Gruessendorfa, sprzedawcę. Betty Jane, jej dzieci i Gruessendorf przeprowadzili się z Nowego Orleanu do Atlanty w Teksasie, gdzie Ellen ukończyła szkołę średnią Atlanta High School 21 maja 1976. Następnie wróciła do Nowego Orleanu, aby podjąć studia w zakresie komunikacji na tamtejszym uniwersytecie. Po jednym semestrze odeszła z uczelni i podjęła pracę administracyjną w firmie prawniczej wraz ze swoją kuzynką Laurą Gillen. Pracowała też jako sprzedawczyni w sklepie odzieżowym sieci "Merry-Go-Round", kelnerka w sieci restauracji "TGI Friday's", malarz domowy, hostessa, barmanka. W końcu doszła do wniosku, że woli pracować na własny rachunek.
Kariera. Ellen rozpoczęła karierę komediową od występów w małych klubach i kawiarniach. W roku 1981 objęła prowadzenie Clyde's Comedy Club. Nazywana była "kobiecą wersją Boba Newharta". We wczesnych latach 1980. zaczęła jeździć z monologami komediowymi po całej Ameryce. Została nazwana "najzabawniejszą osobą w Ameryce", gdy wygrała konkurs sponsorowany przez telewizję kablową Showtime; temu tytułowi zawdzięczała bardziej prestiżowe występy, między innymi w programie Johnny'ego Carsona "The Tonight Show" w roku 1986 Otwarcie przyznaje, że jest lesbijką Związek Ellen z aktorką Anne Heche był opisywany w brukowcach. Po paru latach Heche zerwała z nią i wyszła za kamerzystę Coleya Laffoona. DeGeneres nawiązała bliższą znajomość z aktorką, reżyserką i fotografką Alexandrą Hedison; razem pojawiły się na okładce magazynu The Advocate (już po ogłoszonym w prasie zerwaniu). Od 2004 roku DeGeneres jest w związku z aktorką Portią de Rossi, znaną m.in. z serialu Ally McBeal. DeGeneres i de Rossi obecnie mieszkają w Santa Barbara z 3 psami i 3 kotami. Panie pobrały się w sobotę 16 sierpnia 2008 w ogrodzie wspólnego domu w Beverly Hills. Na prywatną ceremonię zaproszono tylko 19 osób.
W książce Love, Ellen matka Ellen, Betty DeGeneres, opisała szok, który przeżyła, dowiedziawszy się, że jej córka jest lesbijką. Z czasem stała się jednak jedną z najbardziej wspierających ją osób; jest aktywnym członkiem grupy wsparcia dla rodziców osób homoseksualnych.
Sitcom "Ellen" (1994-1998)
Sitcom "The Ellen Show" (2001-2002)
Talk-show "The Ellen DeGeneres Show" (od 2003)
79. gala Akademii Filmowej 25 lutego 2007
DeGeneres użyczyła swojego głosu Dory, rybce z krótką pamięcią, jednej z bohaterek filmu Gdzie jest Nemo? (Disney Pixar 2003). Reżyser filmu, Andrew Stanton, powiedział, że wybrał ją, ponieważ w swoim talk-show "w jednym zdaniu pięć razy zmienia temat".Ellen podkładała również głos psa w prologu do filmu Dr Dolittle.
Portia de Rossi:
właśc. Amanda Lee Rogers (ur. 31 stycznia 1973 w Melbourne) australijska aktorka, najbardziej znana z roli Nelle Porter w serialu Ally McBeal.
Jest lesbijką, jej partnerką jest Ellen DeGeneres. Działa na rzecz mniejszości seksualnych, m.in. w szeregach organizacji Gay & Lesbian Alliance Against Defamation -GLAAD.
filmografia
Bez skazy, Przeklęta, Hotel umarlaków,Arrested Development,Mister Sterling, Amerykański książę: John F. Kennedy Jr., Pechowe tournée, Na własne oczy, Twilight Zone, Zar, Women in Film, Paparazzi, Stygmaty, Krzyk 2,Ally McBeal, Syreny.
oboje ostatnio wspólnie wystąpili w Oprah Show miedzi innymi Ellen pojawiła się w magazynie Oprah "the O"
video z oprah
lub
http://www.watchoprahshow.info/
urodziła się w Metairie w amerykańskim stanie Luizjana. Jej ojciec, Elliot DeGeneres, był agentem ubezpieczeniowym; matka, Elizabeth (Betty) Jane Pfeffer, agentką nieruchomości. W żyłach Ellen płynie krew francuska, angielska, niemiecka i irlandzka.
Razem z bratem Vancem, aktorem i gitarzystą zespołu rockowego Cowboy Mouth, Ellen była wychowywana w wierze Stowarzyszenia Chrześcijańskiej Nauki aż do ukończenia 13 roku życia. W styczniu 1974 roku rodzice Ellen rozwiedli się, a wkrótce potem jej matka ponownie wyszła za mąż za Roya Gruessendorfa, sprzedawcę. Betty Jane, jej dzieci i Gruessendorf przeprowadzili się z Nowego Orleanu do Atlanty w Teksasie, gdzie Ellen ukończyła szkołę średnią Atlanta High School 21 maja 1976. Następnie wróciła do Nowego Orleanu, aby podjąć studia w zakresie komunikacji na tamtejszym uniwersytecie. Po jednym semestrze odeszła z uczelni i podjęła pracę administracyjną w firmie prawniczej wraz ze swoją kuzynką Laurą Gillen. Pracowała też jako sprzedawczyni w sklepie odzieżowym sieci "Merry-Go-Round", kelnerka w sieci restauracji "TGI Friday's", malarz domowy, hostessa, barmanka. W końcu doszła do wniosku, że woli pracować na własny rachunek.
Kariera. Ellen rozpoczęła karierę komediową od występów w małych klubach i kawiarniach. W roku 1981 objęła prowadzenie Clyde's Comedy Club. Nazywana była "kobiecą wersją Boba Newharta". We wczesnych latach 1980. zaczęła jeździć z monologami komediowymi po całej Ameryce. Została nazwana "najzabawniejszą osobą w Ameryce", gdy wygrała konkurs sponsorowany przez telewizję kablową Showtime; temu tytułowi zawdzięczała bardziej prestiżowe występy, między innymi w programie Johnny'ego Carsona "The Tonight Show" w roku 1986 Otwarcie przyznaje, że jest lesbijką Związek Ellen z aktorką Anne Heche był opisywany w brukowcach. Po paru latach Heche zerwała z nią i wyszła za kamerzystę Coleya Laffoona. DeGeneres nawiązała bliższą znajomość z aktorką, reżyserką i fotografką Alexandrą Hedison; razem pojawiły się na okładce magazynu The Advocate (już po ogłoszonym w prasie zerwaniu). Od 2004 roku DeGeneres jest w związku z aktorką Portią de Rossi, znaną m.in. z serialu Ally McBeal. DeGeneres i de Rossi obecnie mieszkają w Santa Barbara z 3 psami i 3 kotami. Panie pobrały się w sobotę 16 sierpnia 2008 w ogrodzie wspólnego domu w Beverly Hills. Na prywatną ceremonię zaproszono tylko 19 osób.
W książce Love, Ellen matka Ellen, Betty DeGeneres, opisała szok, który przeżyła, dowiedziawszy się, że jej córka jest lesbijką. Z czasem stała się jednak jedną z najbardziej wspierających ją osób; jest aktywnym członkiem grupy wsparcia dla rodziców osób homoseksualnych.
Sitcom "Ellen" (1994-1998)
Sitcom "The Ellen Show" (2001-2002)
Talk-show "The Ellen DeGeneres Show" (od 2003)
79. gala Akademii Filmowej 25 lutego 2007
DeGeneres użyczyła swojego głosu Dory, rybce z krótką pamięcią, jednej z bohaterek filmu Gdzie jest Nemo? (Disney Pixar 2003). Reżyser filmu, Andrew Stanton, powiedział, że wybrał ją, ponieważ w swoim talk-show "w jednym zdaniu pięć razy zmienia temat".Ellen podkładała również głos psa w prologu do filmu Dr Dolittle.
Portia de Rossi:
właśc. Amanda Lee Rogers (ur. 31 stycznia 1973 w Melbourne) australijska aktorka, najbardziej znana z roli Nelle Porter w serialu Ally McBeal.
Jest lesbijką, jej partnerką jest Ellen DeGeneres. Działa na rzecz mniejszości seksualnych, m.in. w szeregach organizacji Gay & Lesbian Alliance Against Defamation -GLAAD.
filmografia
Bez skazy, Przeklęta, Hotel umarlaków,Arrested Development,Mister Sterling, Amerykański książę: John F. Kennedy Jr., Pechowe tournée, Na własne oczy, Twilight Zone, Zar, Women in Film, Paparazzi, Stygmaty, Krzyk 2,Ally McBeal, Syreny.
oboje ostatnio wspólnie wystąpili w Oprah Show miedzi innymi Ellen pojawiła się w magazynie Oprah "the O"
video z oprah
lub
http://www.watchoprahshow.info/
wtorek, 3 listopada 2009
wojna o rodziny homoseksualne
wojna o rodziny homoseksualne pokazuje materiał jak dużo trzeba zrobić w Polsce żeby myśleć inaczej nie homofobicznie myśleć tylko realistycznie. Nie ma żadnych dowodów że takie rodziny są złe w kółko mówienie tylko kobieta i mężczyzna to rodzina do chore i dyskryminuje tez rodziny inne np rodziny które zdraciły ojca czy matkę z powodu śmierci lub są rodziny jednym rodzicem, czy takie rodziny też są złe trzeba im zakazywać prawa do dzień. Polska jest myślenie średniowieczne trzeba edukować i wspierać. Robert Biedroń z Kampanii Przeciw Homofonii. Jego zdaniem, „pan Karski apeluje o to, żeby nie zabijać tak zwanych nienarodzonych, czyli płodów, ale oddawać je na wychowanie parom homoseksualnym”. Pokazuje głupotę polityków chcą ustawę specjalną jak wiadomo nie tylko zagrozi homoseksualny rodziną i tez heteroseksualny więcej szkód niż porządku trzeba dopuszczać prawo do adopcji homoseksualistów inaczej będziemy dalej szukać lukę prawie, legalna adopcja jest lepsza niż nie legalna nie tylko homoseksualiści też hetero mają problemy z adopcja dzieci. Nawiasem mówiąc, pewne dodatkowe koszta będą po stronie adoptującego homoseksualnej osobie, gdyż teraz trzeba będzie dać łapówkę, by dostać potwierdzenie zgodności DNA "ojca" i "jego" dziecka.
Subskrybuj:
Posty (Atom)