Ikona walk praw człowieka i przyjaciel ruchu LGBT oraz były przewodniczący NAACP Julian Bond umiera w wieku 75 lat.
Bond zmarł w sobotę w nocy po chorobie w Fort Walton Beach na Florydzie, zgodnie z Southern Poverty Law Center, który jako założyciel w 1970 roku. "Nie tylko kraj stracił dziś bohatera, straciliśmy wspaniałego przyjaciela," był ikoną ruchu praw obywatelskich i 1960 był wśród działaczy, którzy domagali się równych praw dla Afroamerykanów. "NAACP opłakuje odejście prezesa Juliana Bond, tytana Praw Obywatelskich i naszego brata". "Niech spoczywa w wiecznym pokoju", napisali NAACP. Bond pozostawił żonę, Pamela Horowitz i pięcioro dzieci. (CNN)
Tweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz