piątek, 17 kwietnia 2015

Para gejów z spotu wyborczego Hillary Clinton


Replika: Poznajcie Nathana Johnsona i Jareda Milrada – gejowską parę ze słynnego już (od niedzieli) klipu, w którym Hillary Clinton ogłasza, że zamierza kandydować w wyborach prezydenckich w USA w 2016 r.

Nathan ma 30 lat, jest menadżerem, Jared ma 31 lat, jest prawnikiem. Mieszkają w Chicago. Poznali się w 2008 r., gdy obaj pracowali… na rzecz Baracka Obamy w jego pierwszej kampanii prezydenckiej.

„Kliknęło od razu, widać byliśmy sobie przeznaczeni. Mimo że mamy bardzo różny background. Ja jestem chłopakiem z małego miasteczka w Michigan, a Jared to nowojorczyk z żydowskimi korzeniami” – mówi Nathan.

O samym klipie: „Wiedzieliśmy, że chodzi o filmik dla Hillary Clinton i żebyśmy powiedzieli o tym, co ważnego zamierzamy zrobić w najbliższej przyszłości, czyli – pobrać się tego lata. Sfilmowano wywiad z nami, a także kilka minut koło domu, jak wyprowadzamy psa na spacer. Nie wiedzieliśmy, jak i kiedy sceny z nami zostaną wykorzystane. W dniu premiery klipu nagle znajomi zaczęli wydzwaniać, że ” – opowiada Jared.

Dzień po premierze klipu, czyli w poniedziałek, Nathan i Jared zaprosili Hillary Clinton na swój ślub, który odbędzie się 19 lipca.

Dziennikarka MSNBC, przeprowadzająca wywiad z chłopakami, zwraca uwagę, że w 2000 r. Hillary Clintton mówiła, że małżeństwo jest tylko między kobietą a mężczyzną. Kilka lat później zmieniła zdanie – i dziś za małżeństwami jednopłciowymi opowiada się razem z nią większość Amerykanów/ek.

Nathan: „Jako społeczeństwo zmieniliśmy zdanie w tej kwestii – i to dość szybko. Moja własna rodzina też kiedyś miała z tym problem. A my jesteśmy po prostu zwykłą parą, żyjemy jak inne pary. Tak się tylko składa, że jesteśmy gejami. Miło nam, że zostaliśmy „użyci”, by to pokazać w klipie”

Co sądzą o tym, że w Rosji klip Hillary Clinton został opatrzony znaczkiem „od 18 lat” ze względu na to, że widać na nim, jak trzymają się za ręce?

Nathan: „To jest strasznie dołujące. Trzymanie się za ręce jest przecież tak niewinnym i prostym symbolem…. Jeśli możemy oglądać prezydenta Putina z gołą klatą i na koniu, to czemu mielibyśmy nie oglądać dwojga ludzi, którzy kochają się i troszczą o siebie? Popieramy Hillary Clinton, bo ona, jeśli zostanie wybrana, będzie niosła przesłanie akceptacji praw LGBT również za granicą. Tak jak zresztą już to robiła, gdy na forum ONZ mówiła, że prawa LGBT to prawa człowieka”

Na co dziennikarka konkluduje: „Myślę, że więcej ludzi wolałoby patrzeć na Was, jak trzymacie się za ręce, niż na prezydenta Putina bez koszulki na koniu.”



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz