Kto ochroni nastolatki LGBT+ przed Kaczyńskim? Podpisz apel. Będzie nagonka czy nie będzie? Takie pytanie osoby LGBT+ zadają sobie od lat, gdy na horyzoncie pojawiają się kolejne wybory. Wczoraj Jarosław Kaczyński i Elżbieta Witek postanowili rozwiać wątpliwości, zapowiadając obywatelską ustawę „Chrońmy dzieci, wspierajmy rodziców”. Nie wiadomo, gdzie są te dzieci, które chce „chronić” Kaczyński, ale na konferencji prasowej pojawiły się oczywiście wątki „seksualizacji” w szkołach czy zabawy w przebieranie chłopców za dziewczynki.
To powrót do starego, oklepanego straszaka. „Seksualizacja” to taki sam termin jak „gender” — nie wiadomo, co właściwie znaczy w ustach prawicowych polityków, ale jest jasne, że tak naprawdę chodzi o osoby LGBT+. Im mniej konkretów, tym lepiej dla populistów.
Kaczyńskiego i Witek nie obchodzi, że ich słów słuchają także osoby LGBT+. Że każda osoba LGBT+ była kiedyś dzieckiem, a potem nastolatkiem. Że ci nastolatkowie przeczuwają nadchodzącą nagonkę i nie chcą znów słuchać, że nie są ludźmi, a ich pragnienie bezpiecznego i godnego życia to przejaw „ideologii” zagrażającej rodzinie i narodowi.
Obóz władzy ma ogromne doświadczenie w braniu na celownik kolejnych grup społecznych i oskarżanie ich o najgorsze zbrodnie. Nie stroni od preparowania fake newsów, kłamstw i manipulacji. Media publiczne traktuje instrumentalnie jak tubę propagandową. Jeśli Kaczyński tak sobie zażyczy, szczucie na osoby LGBT+ wróci do codziennej ramówki.
Przerabialiśmy ten temat już tyle razy i w tylu wersjach, że jesteśmy świadomi, z kim nie da się dojść do porozumienia, a kto musi przestać chować głowę w piasek. Najwyższy czas, by opozycja zrozumiała, że prawa człowieka to nie jest kiełbasa wyborcza, tylko coś, na co każdy zasługuje z racji bycia obywatelem demokratycznego państwa.
Gdy politycy szczują albo tylko kręcą nosem na ruch osób LGBT+, słuchają ich młodzi ludzie dopiero odkrywający swoją inność. I zastanawiają się, czy jest sens planować życie w Polsce. To, czego potrzebują, to zmiana prawna.
Nie pozwolimy politykom obozu władzy, by po raz kolejny kosztem zdrowia i życia osób LGBT+ jednoczyli swój elektorat przeciwko zmyślonemu wrogowi. Nie pozwolimy, żeby w imię ochrony dzieci teoretycznych zmuszano do emigracji albo życia w strachu te prawdziwe, również tęczowe.
Jesteśmy przygotowani na kolejną kampanię nienawiści, ale tylko wspólnie możemy stawić opór nagonce. Podpisz apel i zapoznaj się z postulatami ruchu LGBT+, które opracowało 27 organizacji społecznych z Polski. Podpisz apel — ochronimy dzieci przed nagonką Link do petycji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz