Debata wokół małżeństw równości w Australii nigdy nie była tak bardzo zacięta, a wielu sojuszników wzywają do tego żeby nie prowadzić referendum tylko głosować w parlamencie.
Dla niektórych, równość małżeństw to walka o swoje prawach. Jak Dan i Miki, hodowcy bydła z Northern Rivers, Nowa Południowa Walia, jest to szczególnie istotne dla nich równość małżeństw.
Kampania równość małżeństw mówi koszt referendum będzie zbyt wysoka, szacunkowo 525 mln dolarów australijski (477 mln euro), a wysiłek kampanii może być stresujące dla par tej samej płci, jak też dla młody LGBT i ich rodzin, jak wiele badań pokazuje doświadczą homofobii.
Dan i Miki proszą parlamentarzystów głosowanie w parlamencie, a nie referendum, po do godność i mniej homofobii. "Nie chcemy więcej, niż to co inni, chcemy równe prawa", mówią. Ale Australijscy politycy, chcą pokazać konserwatystami i homofobów jacy są super, niż słuchać głosu zwykły obywateli.
Historia pary Alex i Paul, który jeden jest niesłyszący wzywają o równość małżeństw
Inne historie para lesbijek De i Kirstie
Matt Spangher gracz futbolu Australijskiego wspiera równość małżeństw
Historia pary hetero Bec i Ben, wzywają do uchwalenia równości małżeństw
Miasteczko Albury społeczność wierzą wszyscy Australijczycy powinni być traktowani jednakowo, wzywają do równości małżeństw.
Fiona i Ken wierzą ich wszystkie dzieci powinny mieć równe prawo do ślubu zgodnie z prawem australijskim. Traktujmy wszystkim dzieci równe nie odrzucać dzieci LGBT.
Australian Marriage Equality spot
PFLAG Australia rodzice gejów i lesbijek wzywają głosowanie w parlamencie, a nie referendum chcą godność dla swoi dzieci, a nie upokarzanie ich w referendum.
Tweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz