"Zawsze uwielbiałem wręczać te Medale, ale dzisiejsza ceremonia jest szczególna. Mamy innowatorów, artystów, atletów. To nadzwyczajni Amerykanie" - mówił Obama podczas uroczystości w Białym Domu. Jak dodał, każdy z wtorkowych laureatów Medalu Wolności w jakiś sposób zainspirował lub odcisnął piętno na jego życiu, czy to filmem, piosenką, grą, czy pomnikiem. "Są esencją tego, co czyni nas największym narodem na świecie. Nie z powodu różnic, ale dlatego, że w naszych różnicach znajdujemy to, co nas łączy" - dodał.
Wśród odznaczonych przez Obamę osób znaleźli się we wtorek koszykarze Kareem Abdul-Jabbar, najlepszy strzelec w historii USA oraz Michael Jordan, uważany za jednego z największych sportowców XX wieku. Medale Wolności otrzymali również scenarzystka i aktorka Ellen DeGeneres, zaangażowana w walkę o prawa gejów, wybitni aktorzy Robert De Niro, Tom Hanks i Robert Redford, a także jeden z najpopularniejszych współczesnych architektów na świecie Frank Gehry oraz legendarna piosenkarka Diana Ross i rockman Bruce Springsteen.
"Łatwo się dziś zapomina, jak długą drogę przeszliśmy - dziś, gdy mamy równość małżeńską. Potrzeba było wiele odwagi, by zrobić publiczny coming out te 18 lat temu.
To był bardzo ważny krok - wcale nie tylko dla społeczności LGBT, ale dla nas wszystkich. Bo przecież dzięki Ellen odkrywamy, że tak naprawdę mamy ze sobą dużo więcej wspólnego, niż nam się wydawało. Ellen, serdeczna i uśmiechnięta, była z nami na ekranach TV, ale mogłaby być naszą koleżanką, naszą sąsiadką - dlatego tym bardziej rzucała wyzwanie stereotypom" - powiedział prezydent Obama odznaczając Ellen DeGeneres Prezydenckim Medalem Wolności. (Interia.pl/Replika)
Cała ceremonia
Tweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz