"Żyjemy w państwie demokratycznym, świeckim i mamy prawo decydować o sobie. Tymczasem prawo, które próbują teraz wprowadzić politycy, jest prawem kościelnym. A przecież Polacy to naród bardzo różny, mamy różne przekonania, wierzymy w różne rzeczy. Nie możemy wszyscy podlegać prawu religijnemu" - powiedział w rozmowie z dziennik.pl Michał Piróg. Z popularnym tancerzem rozmawialiśmy przy okazji premiery jego książki "Wszystko jest po coś".
Rozmawiajmy więc o ludziach - Natalia Przybysz zrobiła coming out i została zlinczowana. Z tym byciem sobą nie jest chyba więc tak łatwo
Ale przez kogo została zlinczowana? Przez osoby, które nie mają nic lepszego do roboty niż pisanie negatywnych komentarzy w Internecie
Czasy dla homoseksualistów w Polsce się pogorszyły? Zdecydowanie. Kilka dni temu podbito chłopaka, pracującego w knajpie, w której rozmawiamy. Oberwał tyko dlatego, że wyglądał na geja. Dwa tygodnie temu w Krakowie pod filharmonią pobito mojego przyjaciela, który wyciągnął mentolowe papierosy, a przecież wiadomo, że mentolowe palą tylko geje. Został połamany, przeszedł trzy operacje, tylko dlatego, że pali mentolowe. Mam jednak wrażenie, że nie chodzi tylko o gejów. Wrogie jest wszystko, co nie jest zgodne z określoną wizją świata. Nastały ciężkie czasy.
Myślę, że z kryzysu. Jest nas coraz więcej, mamy coraz mniej pracy, jest coraz mniej przestrzeni i perspektyw, zaczynamy się w tym gubić. Takie czasy w naszej historii już były i one się powtarzają. Przypomnijmy sobie choćby wydarzenia Kryształowej Nocy. Te nastroje zaczynają się powtarzać. Dzisiaj jednak to nie są Żydzi i homoseksualiści. Dzisiaj są to uchodźcy oraz elita, czyli ludzie, których masz nienawidzić, bo mają więcej, niż ty. Całość na dziennik.pl.
Michał Piróg na podstawie swoich życiowych doświadczeń stworzył katalog trzynastu zasad, które pomogły mu stać się tym, kim jest i osiągać sukcesy. Jakie to są zasady? Powiedział o nich w Dzień Dobry TVN. W jakich momentach Michał był zmuszony do zmiany swoich planów życiowych?
Tweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz