O sytuacji osób LGBT w trzech nadbałtyckich państwach – byłych republikach ZSRR, czyli Litwie, Łotwie i Estonii, pisze w najnowszej „Replice” Joanna Chojnicka z Uniwersytetu w Konstancji.
Estonia jest w tej trójce prymuską – projekt ustawy o związkach partnerskich przeszedł tam kilka tygodni temu przez pierwsze czytanie w parlamencie. Jeśli zostanie przegłosowany, Estonia stanie się pierwszym krajem powstałym z rozpadu ZSRR, którego system prawny rozpoznaje związki par tej samej płci.
Na Łotwie jest trochę tak jak w Polsce, zaś maruderką zaś jest Litwa, gdzie już w 2010 r. wprowadzono prawo niewiele różniące się od putinowskiego zakazu „propagandy” homoseksualnej (zakaz rozpowszechniania informacji, które „dyskredytują” wartości rodzinne i „propagują” alternatywne wzorce rodzinne). Poseł litewskiego parlamentu Petras Grazulis, z „okazji” Międzynarodowego Dnia Przeciwko Homofobii i Transfobii, w obecności aktywistów LGBT, wzywał… wszystkich gejów do opuszczenia kraju.
W Estonii i na Łotwie homoseksualizm był nielegalny do 1992 r., na Litwie – do 1993 r. Od 2009 r. aktywiści LGBT wszystkich trzech krajów wspólnie organizują „Baltic Pride”, czyli tamtejszą Paradę Równości – co roku w innej stolicy. Cały tekst Joanny Chojnickiej – do przeczytania w najnowszej „Replice”.
 |
| Fot: politiken.dk |
100 złotych za "zakaz pedałowania" i 400 zł grzywny za zakłócanie obchodów Coming Out Day w październiku w Katowicach - tak wygląda finał sprawy, o której donosiliśmy w zeszłym roku - queer.pl
Robert Biedroń, poseł Twojego Ruchu przyznał, że zastanawia się nad startem w jesiennych wyborach samorządowych na stanowisko prezydenta Słupska. Decyzję uzależnia jednak od wyniku rozmów z liderami lokalnych ugrupowań.
Radykalne chrześcijańskie ugrupowanie chciało oprotestować koncert znanego zespołu rockowego Panic! At The Disco. Powód? Zaangażowanie jego członków na rzecz praw osób LGBT. Artyści ich zaskoczyli - obiecali przekazać 20 dolarów za każdego pikietującego na rzecz organizacji walczącej o prawa człowieka - Gazeta Wyborcza.
Replika: Susan Sarandon: "Małżeństwo to nie jest moja bajka, ale wszyscy powinni mieć do niego dostęp. Każdy, kto chce, powinien, do cholery, móc wziąć ślub. Równość bez wyjątków i odwołań. Ameryka, w której chciałabym żyć, to miejsce, gdzie różnorodność jest wartością, a rodziny - bez względu na to, z kogo się składają - powinny mieć równe prawa".
Susan Sarandon w kampanii HRC na rzecz małżeństw tej samej płci
Naukowcy z Temple University z powodzeniem udało się wyeliminować HIV z zainfekowanych komórek ludzkiego zgodnie z opublikowanym niedawno badaniu.
Transpłciowe osoby w San Diego świętuje swój pierwszy Trans Pride w Balboa Park
Tweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz